Komentarze (13)

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Dalmierz_Ploza te medialne pożary samochodów elektrycznych

a908ce8b-9b6b-4bd6-a09a-3a66a84c3631
redve

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz kojarze statystyki z przed paru lat, że elektryki procentowo wcale nie płoną najczęściej (dane per capita, tytuł auta które płonie najczęściej dostały hybrydy), ale sam pożar jest trudny do zgaszenia, i też cała sprawa jest medialna

Odczuwam_Dysonans

@redve otóż to, spalinówkę gasisz w pół godziny, jak ostygnie zgarnia laweta i cześć. A akumulator potrafi się palić naście godzin, a dym jest chyba nawet bardziej trujący niż "normalnie" i nie idzie tego ugasić standardowymi metodami.

Rmbajlo

nie mówiąc o strefie zgniotu w volkswagenie trupie

Hate

Tam jest „strefa gniotu” i obejmuje 100% samochodu

CoryTrevor

@Rmbajlo nie wiem jak T4 ale miałem kiedyś wypadek w "sluzbowym" passacie B4 (wakacyjna praca). Auto które w nas uderzyło (nowy suzuki swift) do kasacji, my po odjeździe policji wrociliśmy paskiem na robotę xD


Wiem, że ogólnie nowe auta są bezpieczniejsze ale nie każdy stary wóz jest osławioną "trumną na kółkach".

Bintang

Zalezy co gdzie uderzy. Tez widzialem jak jedna fabia do kasacji bo caly przod rozwalony - a corolla pojechala dalej. Ale to tylko dlatego ze w tylek fabia wjechala i zanurkowal przod a corolli podniosl sie tyl

Odczuwam_Dysonans

@CoryTrevor tak i nie, nowe auta składają się dużo mocniej ale to dlatego, żeby karoseria pochłonęła siłę uderzenia, zamiast przenosić ją na pasażerów. Czy to dobrze, czy to źle to już zależy od konkretnego przypadku, bo np. najechania na tył często kończą się urazami kręgosłupa. Ale często też są to tak lekkie uderzenia, że są niewspółmierne do uszkodzeń takiego nowego auta gdzie mamy np. cały przód do roboty.

Pstronk

Po prawej był jeszcze dopisał jazdę po autostradzie maksymalnie 100-110 bo zasięg spada

Odczuwam_Dysonans

@Pstronk w T4 powyżej tych prędkości też mocno spada zasięg, ale kierowcy xD pamiętam 500km trasy wolnossącym T4, szału nie było, chociaż fakt że się dotoczył xD

Tyglys

Mój bardzo dobry przyjaciel, pracuje jako kurier za granicą. Swojego czasu dali mu nowego busa elektryka i od tamtej pory zaczęły mu się problemy z migrenami.

redemptor

W tych elektrycznych dostawczakach zasięgi są żałosne. Nie każdy użytkuje ich w mieście na kurierkę czy dojazd na plac budowy. Plus pomyślmy o wydatkach na zamontowanie ładowarek w siedzibie firmy, gdy ma się flotę np. 30 aut.

Stashqo

Plus pomyślmy o wydatkach na zamontowanie ładowarek w siedzibie firmy, gdy ma się flotę np. 30 aut.

@redemptor To jest podstawowy warunek i jedyna opcja żeby zakup elektryka był korzystniejszy ekonomicznie niż auta spalinowego. No chyba, że komuś opłaca się delegować kierowcę (czas, czas, czas!) na szybką ładowarkę, gdzie za kWh zapłaci 3x tyle co na firmie, w dodatku w długim okresie będzie szybciej degradował baterię co wpłynie negatywnie na zasięg i wartość pojazdu. U mnie na firmie każda elektryczna ciężarówka ma swoją szybką ładowarkę a i tak ledwo się zwracają względem diesli.

Zaloguj się aby komentować