Emocje sprowokowane przez dzisiejsza wizytę w szpitalu u umierającej ciotki musiały się rozładować. Wróciłem z roboty i poszedłem biegać. Piątka w deszczu zrobiona i się trochę wyładowalem. Układam w głowie wszystko jutro odwiedzę jej syna i pogadam trochę. Może go zaproszę na obiad. Trzymajcie się tam.
#bieganie #emocje #zalesie
