Elegia Spławika
Idzie mi sie dzisiaj pożegnać z dobrym kumplem, ktory mi towarzyszył ostatnie 5 lat.
Setki kilometrow razem zrobione na wielu wielu rzekach i nawet dwa razy na morzu. Nawet w grudniu raz bylismy na wodzie, i to z konkretna wywrotka ze do dzisiaj mam jednego kalosza.
Krotki tescik mial dzis tylko byc, zeby miec pewnosc ze zalatana wczesniej dziura trzyma powietrze. Ryplo jakby szwedzi znowu walili armatami w czestochowe, nawet ruski klej raczej nie da rady na lote dlugosci 40cm…
No dobry kajak byl…
#kajaki #wcalenieheheszki

