Jako że wakacje spędzam na ogół w południowej europie, to uznałem, że i tak to prędzej czy później wydam, ulokowalem wiec trochę wolnej gotówki po kursie w okolicy 4.35.
W myśl chłopskiego rozumu, który powiedział, że u nas inflacja jest wyższa niż w strefie euro, to złoty będzie tracił na wartości względem euro, wydawało mi się to bezpieczną przystanią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I tak se czekam już od miesiąca żeby chociaż odbiło na 4.30, a dziś rano kurs przebił 4.19 xD
I tak przychód z 5k PLN, ktore z głupa wrzuciłem w zeszłym roku na ETF nasladujacy sp500 zostanie zjedzony przez stratę na walutach. Ma się ten łeb do interesów.
#zalesie #gielda #oszczedzanie