Ech, w środę sprzedałem moto, stare ale elegancko ogarnięte. Dziś dzwoni kolo że panie, wczoraj szwagier przyjechał, przejechał się na nim i mówi że źle chodzi. To my rozkręcili, porobili i teraz nie działa, oddawaj pieniądze oszuście!11

ಠ_ಠ

#gorzkiezale #motoryzacja #motocykle
Quake

@knoor zablokuj numer i niech spierdala

Zielczan

@knoor wiedział co brał, nawet w umowie jest taki punkt

Mareczuczek

No i co cię to obchodzi? Niech spierdala

knoor

@Mareczuczek @Quake @Zielczan no jo, wiem - ja to generalnie nawet chętnie bym pomógł w razie czego, bo lubiłem to moto i sporo przy nim porobiłem; ale denerwuje się tym, bo sobie smacznie śpię i od rana mi telefon napierdalał ( ͠° ͟ʖ ͡°) a jeszcze gorzej, że oczywiście zamiast zadzwonić od razu z pytaniem to nakombinują, narzeźbią i jak spierdolą gorzej to dopiero dupę zawracają

Mareczuczek

Miałem to samo po sprzedaży auta ostatnio. Wystawiłem za grosze, jeszcze spuściłem 500xl bo check się zaświecił. Po tygodniu chłop płacze do słuchawki że on musi pod konkuter podpiąć, to 150zl kosztuje ojezu co to będzie bo świeci check. Napisałem grzecznie żeby nie zawracał mi dupy i tyle

jajkosadzone

Nie martw sie, cwaniak chce kase za wyimaginowana naprawe @knoor

Man_of_Gx

@knoor To my rozkręcili, porobili i teraz nie działa


I nie pojechałeś na miejsce z walizką narzędzi naprawić?


Doprawdy, wstyd mi za dzisiejszych motocyklistów.


Gx

knoor

@Man_of_Gx Ze strzępków informacji poskładałem w całość tę historię, otóż chłop umył moto przed niedzielą, efektem czego pracowicie pozalewał cewki, pozalewał przewody, pozalewał fajki (akurat dwa powyższe nowe, ale to stare suzuki, co zrobisz), a że chciał też pochwalić się koledze, to pojechał do niego i w drodze pozalewał też świece (dokładnie jedną świecę z czterech) nie czując najwyraźniej że coś jest nie halo. Ów kolega (który SIĘ ZNA) powiedział mu, że jezu, chłopie, oszukali cię, to przecież chodzi na trzy gary, popsute moto kupiłeś! Więc korzystając z tego, że dałem im do niego worek części zaczęli kombinować, rozkręcać, naprawiać, podmieniać cewki, przekładać kable, ostatecznie pojawił się szwagier/wujek, który komisyjnie przejechał się po podwórku i uznał: zepsute, nie nadaje się. Wtedy postanowili, że czas na telefon do mnie, chłopie oszukałeś nas, zespute sprzedałeś, teraz ogarniaj albo oddawaj pieniądze.


Słyszałem, że był już grane fora internetowe z poradami, pomiary kompresji i że trzeba inne świece dać, bo moje są co prawda zgodne ze specką, ale w fabryce to się uja znają i trzeba poprawić. Czekam tylko aż od tego dłubania usmażą sobie moduł zapłonowy i dopiero będzie;<

Man_of_Gx

@knoor Ile by za niego nie dali to mają zajęcie na 3 dni dla połowy wioski, czyli nie rozpierdolą w pył czego innego na przykład kombajnu, po mojemu lokalna społeczność i tak wyszła na tym na plus więc niech ona sponsoruje zabawę


Gx

Zaloguj się aby komentować