Dzisiaj dostalem boosta do motywacji.Babcia to jednak babcia. Odwiedziłem dzisiaj staruszke po miesiącu i na wejściu powiedziała mi, że schudłem sporo. Zwykle takie komplementy od innych przyjmuje na luzie, ale kiedy mówi to babcia wiem że progres jest faktyczny i mówi to szczerze. Ona jako jedyna powiedziała mi kiedyś że spaslem się jak świnia i zebym sie ogarnął. Ja wiedziałem, wszyscy widzieli, ale tylko ona potrafiła mi to powiedzieć. Także cisnę dalej A no I taki mój mały sukces że udało mi się ojca na 40 km rowerem wyciągnąć dzisiaj. Chłop pol roku nic nie robił i spasl się strasznie, ale dal rade, teraz odpoczywa i ledwo chodzi, ale jestem z niego kurewsko dumny i nie zostawię go w tym stanie.

#gownowpis #dieta #chudnijzhejto
nobodys

@Tylko_Seweryn Dobra babcia. Ja najczęściej słyszałem teksty w stylu "ale zmizerniałeś, chyba nic nie jesz w tym domu" XD

osn_jallr

@Tylko_Seweryn to ja tylko słyszę żebym brodę zgolił xd

naziduP

@Tylko_Seweryn Babcie to jednak kochane są. Ja mając za młodu 40+% BF i zero mięśni, za każdym razem słyszałem, że jestem "kawał chłopa" i mam "atletyczną budowę ciała"

tyci_koks

@Tylko_Seweryn również staram się aktywować rodzinkę Mamę wyciągam na siłownię i rower, ojca na siłownię, wzajemna motywacja bardzo na plus.


Moja Babcia z kolei chorowała na Alzhaimera (okropna choroba btw.) i kiedyś popłakała się na mój widok. Byłam dość wychudzona i wzięła mnie za swoją siostrę, która wróciła wyniszczona z łagrów. Od razu wiedziałam, że to pora na zakończenie redukcji.

e5aar

@Tylko_Seweryn świetnie rodzina, u mnie jest tylko „za chudy jesteś”, „ale wszystko ok?”, „tylko nie odchudzaj się za bardzo”, ehhhh. Chociaż tyle, ze nagle wszyscy zaczęli mniej jeść i się odchudzać dookoła mnie, jednak nawet biernie się motywuje innych

Zaloguj się aby komentować