Dziś troszkę młodszy #retroprzystojniak
W latach 90. między Blur a Oasis toczyła się walka o rząd dusz, no moze nie aż tak, ale o popularność już tak. Nazwana została Bitwą Britpop. W moim prywatnym rankingu Blur>Oasis.
Ponieważ akurat oglądałam klipy Blur to dziś on...
Rozmarzone oczy słodkiego, wiotkiego chłoptasia, rozczochrana fryzura i angielski akcent... No nie da się przejść obojętnie.
Urodził się w Londynie, w rodzinie która zaszczepiła mu miłość do muzyki. Pierwszym zespołem, jaki założył był wspomniany Blur. Kapela, w latach 90., osiągnęła niebywały sukces na Wyspach. Najbardziej znane ich kawałki to Girls & Boys, Country house czy Song 2.
Ponieważ facet ze zdjęcia to niespokojna muzyczna dusza, ciągle eksplorująca muzykę, Blur zawiesił działalność, a on szukał muzycznego spełnienia w innych formach i gatunkach. Gorillaz to też jego "dziecko"- wirtualny zespół,grający zupełnie realną muzykę. Nieśmiertelne Feel Good Inc. czy Clint Eastwood to top of the top, jeśli chodzi o mnie.
Muzyk ma na koncie dość długi romans z heroiną. Ścierwo dawało mu poczucie nadkreatywności i rzekomo poprawiało mu głos, ale nie pozwalało na relacje z innymi ludźmi, a on chciał pracować z innymi muzykami. I na szczęście pracuje, co widać w jego bogatej dyskografii i na YT.
Dodać należy, że gość uwielbia afrykańskie klimaty w muzyce i wybrzmiewa to w wielu kompozycjach.
Choć czas (i pewnie dragi) zmienił jego słodką twarzyczkę, to jednak wciąż ma w sobie coś.
Damon Albarn
#retroprzystojniaki #slodziaki #blur #gorillaz #idol #lata90 #britpop #muzyka #brytyjczyk
PS Ponieważ za błędy, różnej maści, lecą chuje i joby w moim kierunku, z góry przepraszam. Piszę w notatniku, potem tu wklejam i nie zawsze wyłapię. Urażonych przepraszam, a wysoko wrażliwym sugeruję wrzucić mnie na czarno, bo błędy będą się zdarzać. Tak poprostu u mnie bywa.


