Dziś dostałem zadanie bojowe od żony, złożyć łóżko dla dziecka. Rozpakowałem pierwsze pudło z deskami, rozłożyłem je i zostało ostatnie mniejsze - otwieram a tam instrukcja (pic rel) i kilo koki? (pic rel) Co Ci producenci mebli w dziejszych czasach robią, żeby zachęcić do siebie klienta. Potem nawet nie potrzebowałem juz instrukcji

