Dzień dobry.
Konfederacja powoli ogłasza swoich kandydatów i kandydatki do Sejmu. Myślę, że warto, abyście ich lepiej poznali i wiedzieli, któż to stara się dostać z ich list do parlamentu. Bosakowej czy Korwina nie będę przedstawiał, za to skupię się dzisiaj na nr 3 w okręgu podwarszawskim. Jest to Jacek Wilk.
- Ten prawnik i ekonomista, zasiadał w radzie głównej „korwinistycznego” Kongresu Nowej Prawicy KNP, był jego sekretarzem generalnym i naczelnym jurystą, a także wiceprezesem, ale to dopiero wybory prezydenckie 2015 stały się jego przepustką do większej widzialności. Mimo, że zdobył 0.46% poparcia i dziesiąte na jedenaście miejsc, to udało mu się dostać do parlamentu z list Kukiz’15, aby w trakcie zmienić barwy klubowe na Konfederację. I właśnie w 2015 r., przy okazji wyborów prezydenckich Wilk udziela pierwszego wywiadu dla „Sputnika”. Jego zdaniem „Unia Europejska, najprawdopodobniej, nie przetrwa w dłuższym okresie” dlatego „Polska już teraz powinna się zastanowić, co będzie za 10-15 lat. Jak powinna budować pozycję w tej części świata, w tej części Europy? Nie sposób myśleć o tym, między innymi,bez uwzględnienia dobrych stosunków z Rosją, bo „obecnie nie ma żadnych powodów, aby Polska miała złe relacje z Rosją”, a ma za to „długofalowy interes” aby je polepszyć. Tymczasem jak twierdzi Wilk „nieprzemyślana aktywność na Ukrainie temu nie sprzyjają i jestem temu zdecydowanie przeciwny.”. W kolejnym wywiadzie dla „Sputnika”, przeprowadzony pół roku później, mówi o „kwestii zbrodni ukraińskich na Polakach” i tym, że „Polska zupełnie niepotrzebnie angażuje się w konflikt, którego nie wywołała, i w którym nie ma żadnego interesu. Po drugie, niepotrzebnie zadrażnia sobie relacje z Rosją”, a „zaangażowanie Polski w konflikt na Ukrainie powoduje tylko same straty” dlatego „Polska powinna zachowywać w sprawie ukraińskiej jak najdalej idącą neutralność i powściągliwość”, a w polityce zagranicznej nie ma sentymentów i nie można kłaść nacisków jedynie na relacje z USA.
- Wilk został także w 2016 r. członkiem Sojuszu na Rzecz Pokoju i Wolności (APF), paneuropejskiej partii podejrzewanej o nazizm, faszyzm i ksenofobię, dodatkowo sympatyzującej z Putinem i dyktatorem Syrii Baszszarem al-Assadem. Do AFP należą liczne organizacje wprost faszystowskie, takie jak ugrupowanie Mariana Kotleby - Partia Ludowa Nasza Słowacja (Ľudová strana – Naše Slovensko), Nowa Siła (Forza Nuova) Roberto Fiore czy neonazistowska Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (Nationaldemokratische Partei Deutschlands). Ta ostatnia kwestionuje polską zachodnią granicę na Odrze i Nysie. Słowacka partia dodatkowo sprzeciwia się polityce Izraela uważając syjonizm za ideologię totalitarną, popiera reżim syryjski, a w okresie protestów na kijowskim Majdanie poparła Rosję. Działalność APF w dużej mierze koncentruje się na wspieraniu Rosji i Syrii.
- Wilk zbliżył się też podczas swojej kadencji do polityków Alternatywy dla Niemiec. W 2017 r. na konferencję o „Patologiach systemu monetarnego euro” zaprasza do Sejmu jednego z liderów partii Jörga Meuthena. Niedługo później niemiecki polityk odwiedził Rosję, nazywał sankcje nałożone na Rosję „nonsensem” i sugerował, że za zamachami na składy amunicji w Czechach stoją czeskie służby. Wilk zaś 17 października 2018 wziął udział w debacie w Brukseli, na którą zapraszał Meuthen. W 2018 roku Wilk zorganizował kolejną „konferencję”, zapraszając ponownie gości z AfD: Steffena Kotré i Andreasa Kalbitza. Poseł do Bundestagu Kotré oraz szef partii w Brandenburgii i frakcji AfD w owym landtagu Kalbitz, których zaprosił w październiku 2018 r. do sejmu. Pierwszy to typowy antymigrancki, antymuzułmański, nie wierzący w zmiany klimatyczne skrajny prawicowiec. Drugi to jeden z głównych przedstawicieli skrajnie prawicowego skrzydła AfD. Od 2010 r. był członkiem zarządu, a potem przewodniczącym stowarzyszenia założonego przez Waldemara Schütza, Hauptsturmführera SS, członka NSDAP, a po wojnie neonazistowskiej NPD. Brał udział w spotkaniach neonazistowskich organizacji, także tych później zdelegalizowanych, publikował w ich pismach i zatrudniał członków. W AfD należy nacjonalistycznej frakcji „Der Flügel”, którą kieruje Björn Höcke, który zasłynął m.in. nazwaniem berlińskiego pomnika upamiętniającego ofiary Holokaustu mianem „pomnika hańby”. Kalbitz protestował przeciwko „prowokowaniu Rosji”, czym miałoby być wzmocnienie sił amerykańskich na wschodniej flance NATO. Podobnie mówił o Rosji w swoim przemówieniu na kongresie AfD poświęconemu polityce względem Rosji w Magdeburgu w sierpniu 2017 roku. Wziął też udział w 2015 r., w wyjeździe członków frakcji parlamentarnej AfD do Sankt Petersburga w Rosji, zorganizowanej przez współpracownika Piskorskiego Ochsenreitera.
- W towarzystwie deputowanych AfD Wilk w 2018 r. na zaproszenie aresztowanego pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji Janusza N. pojechał także na Krym i do Moskwy, na Międzynarodowe Forum „Rozwój Parlamentaryzmu” organizowane przez rosyjską Dumę i jej przewodniczącego Wiaczesława Wołodina. W stolicy Rosji polityce zebrali się dla dążenia „do ustanowienia sprawiedliwego ładu światowego na czele z ONZ w imię wspólnego dobra” i sprzeciwiali się sankcjom nałożonym na Kreml. Na Krymie, w Jałcie był zaś Wilk uczestnikiem forum ekonomicznego. Tam znów udzielił wywiadu „Sputnikowi”. Opowiadał w nim, że na okupowanym półwyspie „wszystko się rozwija w ogromnym tempie” i jako wolna strefa ekonomiczna „świetne perspektywy ze względu na swoje położenie, dynamiczny biznes, kontakty” i „w Polsce brać dobry przykład”, a miejscem, gdzie można dalej rozwiązać handlowe kontakty polsko-rosyjskie jest Królewiec (Kaliningrad). Zdaniem Wilka „polskie towary i usługi mają dużo lepsze szanse na zbyt na Wschodzie”, a „sankcje na handel z Rosją bardzo źle się na Polsce odbiły” szczególnie na sektorze rolnym. Skoro więc „nie mamy z Rosją żadnych sporów granicznych, terytorialnych, w kwestiach mniejszości narodowych” to czas zakończyć spory „i przywrócić normalne relacje z Rosją”. Jednocześnie zaś atakował Ukrainę i określał ją jako „banderowską”, „antypolską” i wspominał rzezie wołyńskie i deklarował: Syryjczycy w ogromnej, miażdżącej większości są zadowoleni i popierają prezydenta Assada.
Oni chcą tylko obniżyć podatki.
#jebackonfederacje #partiamem #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska


