Dzięki bratanicy odzyskałem kontakt z bratem. Zawsze mielismy trudne relacje opierające sie na bójkach, okradaniu się i kablowaniu o każde przewinienie. Tak sobie dozylismy naszego 30plus i bratu urodził się gunwniag. Śmieszne stworzenie, które z jakiegos powodu polubiło mnie zamiast wysztkie ciocie od strony bratowej i często sie pyta kiedy będzie robic coś tam z wujkiem. dzisiaj przyjechali do mojego Wrocławia i spędziliśmy razem dzień. Niby nic: paczanie na fonatanne, pizza, lody w romie, plac zabaw na bielarskiej, karmienie kaczek i paczanie na kajakarzy. Rozeszliśmy sie na przystanku tramwajiowym na wojewódzkim i ja pojechałem do siebie, a oni na dworzec. Po godzinie dostałem głosówke jak młoda sie pyta kiedy znowu zobaczy wujka bo było fajnie. Tak ciepło na serduszku mi sie dawno nie zrobiło #wroclaw #gownowpis
Komentarze (6)
@wielbuont bycie ulubionym wujkiem jest super
Moj bratenek tez mnie lubi. Nie mam pojecia dlaczego. Ja Sam siebie ledwo znosze ;)
@wielbuont z moja siostrzenicą też mam zajefajny kontakt
Bo ludziom sie wydaje, ze dzieci potrzebuja niewiadomo czego. Dzieci potrzebuja czasu, i ten poswiecony im czas na zwykle (dla nas) rzeczy bedzie ich najlepszym wspomnieniem. Utrzumuj te wiez, propsy.
> Zawsze mielismy trudne relacje opierające sie na bójkach, okradaniu się i kablowaniu o każde przewinienie.
@wielbuont jakos nie wierzę, ze mozna byc takim od dziecka i wyrosnac na dobrego czlowieka
@GrindFaterAnona dalej mamy patusiarskie poczucie humoru, ale gdy nie trzeba walczyć o zasoby to łatwiej sie dogadać
Zaloguj się aby komentować