Wiedziałem.
Alerty RCB są dla panów policjantów, dla pana panie Areczku jest czekanie godzinami na komendzie jak ci córka zamarza pod Aldikiem.
Pisałem to już? Jakoś tak późną wiosną siedziałem sobie na działeczce "pracując".
Nagle na pełnej k⁎⁎⁎ie wparowuje mi banda zakapiorów plus jedna baba. Przestraszyłem się, już za siekierę łapałem, ale zobaczyłem duże POLIZEJ na kurtkach to się uspokoiłem.
Podtyka mi jeden telefon pod nos i pyta czy widziałem tego gościa - na zdjęciu z lat 70 czy 80 jakiś gościu w mundurze.
Domyślam się że jakiś emerytowany mundurowy dziadek zaginął, może ma demencję i go gdzieś poniosło...
Pomyślałem sobie "po⁎⁎⁎⁎ni? Pokazują mi zdjęcie gościa sprzed kilkudziesięciu lat?". Ale nic, powiedziałem że nie widziałem, to pognali dalej, tylko na pożegnanie usłyszałem że mam ładne tulipany.
Jak o swojego chodzi to potrafią zapierdalać.
I żeby nie było że hejtuję - znam wielu porządnych, oddanych ludzi ze służb, różnych służb... no ale debile i patusy w policji są z dziada pradziada, to fakt.