Donaldowi Tuskowi skradziono samochód

@AdelbertVonBimberstein na miejscu zdarzenia znaleziono puste opakowania po twarogu

@entropy_ podejrzewam, ze nawet jak sie znajdzie to juz do wlasciciela nie wroci

@100mph Ja bym samochód dokładnie sprawdził, a potem postawił w magazynie i wypłacił Tuskowi odszkodowanie. Nawet z publicznego grosza, bo za dwadzieścia lat ten samochód pójdzie na aukcji za olbrzymią kwotę – były prywatny samochód premiera i szefa Rady Europejskiej, w dodatku z dramatyczną historią, no i... kto wie jak Tusk się jeszcze w historii zapisze.

@xniorvox i cyk, złodziej, albo paser. wybieraj

@pacjent44 Nie rozumiem, dlaczego mam wybierać między dżumą a cholerą?

@darkonnen Tusk jest premierem Polski, a mamy wewnętrzny kryzys polityczny i wojnę hybrydową na karku. Dziwne byłoby, gdyby bezpieki to nie interesowało.

@darkonnen Tak, tak bo to oczywiscie przypadek, ze Premierowi Rzadu ktos ukradl samochod w nocy, podczas ktorej zaatakowano kraj 20 dronami. To na pewno nie jest kolejna prowokacja by pokazac, ze sluzby rosyjskie moga tak blisko dotrzec niezauwazone do rodziny Premiera. Czysty przypadek...

@100mph to nie jego auto, tylko kogoś z rodziny ale faktycznie możesz mieć rację i może to być prowokacja i próba ośmieszenia służb. o tym nie pomyślałem. pod jego domem raczej nie parkowało to nie było chronione

@darkonnen auto skradziono spod jego domu w Sopocie, Lexus byl jego zony, ponoc juz odnaleziono - wg. Faktu

@100mph oooo...to grubo. byle złodziej spod domu premiera nic by nie kradł. potężna kompromitacja służb