Dobra, wszystko ogarnięte z #hejtopaka
W tym roku dostałem prezent od @AdelbertVonBimberstein i muszę serdecznie podziękować oraz przyznać, że mnóstwo zbiegów okoliczności
W paczce mamy:
-
kartkę z życzeniami i pozdrowieniami od Adelberta i jego Rodziny;
-
samolot z Lego Technics;
-
pocztówkę z Bydgoszczy;
-
magnes z Bydgoszczy;
-
magnes z Hejto;
-
magnes z łosiem;
-
ser marki Therese Johaug (xD);
-
skrobaczkę do tego sera;
-
takie ciekawe słodycze a'la pralinki;
-
czekoladę;
-
takie twarde żelki z lukrecji;
-
skarpety;
-
ale o dziwo 0 twarogu.
Wszystko trafione w punkt, chociaż część przypadkiem.
Zacznę od odwzajemnienia pozdrowień dla Ciebie i Rodziny. Spędźcie je spokojnie i szczęśliwie.
Dodam, że kilka dni temu widziałem wpis, w którym Adelbert wrzucał zdjęcie z tą skrobaczką i nawet siliłem się na jakiś śmieszny komentarz, ale nic dobrego nie przyszło mi do głowy.
A zbiegi okoliczności? Ja swojemu wylosowanemu także wyślę Lego. Pocztówka zaś jest piękna i przedstawia Spichrze. Szkoda, że dwa z nich spłonęły w latach 60'. Mama opowiadała, że były piękne. Mamy jednak widoczną rzeźbę "Przechodzącego przez rzekę". Pamiętam jak dobrych 20 lat temu, z okazji którychś urodzin miasta patrzyłem jak śmiałek przechodzi po linie przez Brdę zanim odsłonili ten pomnik ;). Niestety w Bydgoszczy jest niewiele pracy dla osób z branży lotniczej, więc musiałem emigrować ;). Co do Pani Johaug - miałem tak z 17 lat temu okres oglądania biegów narciarskich i nie ukrywam, że zwracała na siebie uwagę swoją urodą ; D. Zanim zaś odebrałem paczkę to stwierdziłem, że fajnie, że jutro jest handlowa niedziela, ponieważ przydałoby mi się więcej par skarpet. I wreszcie słodycze z lukrecją. Jestem chyba jedyną osobą, którą znam, która za nimi bardzo przepada. Mam tak od czasu rejsu Stena Line bodaj na przełomie lat 90 i 00. No i na koniec - Jeg har lært norsk på Duolingo ;).
Po⁎⁎⁎⁎ne? Może. Ale co w dzisiejszych czasach nie jest po⁎⁎⁎⁎ne.
Także tego. Wesołych!
