Dla smakoszy #kawa
Ostatnio kupiłem kilogram takiego miksa brazylijskiej arabiki z uwaga: Empiku. Długo szukałem w Polsce aromatycznego ziarna średnio palonego, bez wystrzelonych w kosmos kwasowości. No, a że u mnie schodzi w tonach, a rynek skręcił tam, gdzie skręcił, że ziarno pierwszej klasy to dobre 120ziko, to szukałem tańszej alternatywy i oto ona. Wild Drop.
Z minusów - otworzyłem trzeci kilogram i każda jest nieco inna - myślę, że wynika to z tego, że jest wytwarzana przez stosunkowo małą palarnię i proces palenia lub samo ziarno nieco różni się w zależności od dostawy. Niemniej, wciąż jest to dobry wybór na śniadanióweczkę. Dziś zapłaciłem 55zł więc cena bardzo dobra.
Pewnie znudzi mi się i niedługo kupię coś nowego, ale i tak ciekawy twór.

