Dążymy do czegoś czego nie chcemy i co nie sprawia nam satysfakcji, a cała ta imitacja życia przyprawia o ciarki. Przelewy przychodzą coraz większe na konto, a jakoś tak człowiek marnieje z czasem, zastanawiając się po ch*j to wszystko. W głowie pełno marzeń i planów odkładanych na później. Jesteśmy zalewani negatywnymi informacjami, że inflacja, że kryzys, że paliwo drogie bla bla ku*wa bla, tym samym wpaja nam się do głowy że musimy coraz CIĘŻEJ ZAPIE*DALAĆ, CORAZ WIĘCEJ PRACOWAĆ, uczestniczyć w tym wyścigu szczurów, kij wie po co tak szczerze, kiedy średni wynik z tego wszystkiego rysuje się następująco: Nie jesteśmy prawdziwie szczęśliwi. Nowocześni niewolnicy. Oto my.
Jutro moi państwo piątek, zdrówko!
#pijzhejto
5bd73f41-b1f3-42ce-95c7-eab0c602f806
Tabs0n

@Suodka_Monia I Twoje zdrówko Moniko, do dna

Jim_Morrison

@Tabs0n Tak trzeba żyć!

Tabs0n

@Jim_Morrison Póki serce pompuje krew, a lód ochładza nasze drinki!

BillyFuckboy

@Tabs0n a ja to bym dzban takiego kompotu jebnal, z truskawkami, wisniami i jablkiem na dnie...

Tabs0n

@BillyFuckboy Czytając Twój komentarz bierze mnie na wspominki, kiedy to babcia jeszcze żyła, a ja byłem nieświadomym niczego podrostkiem. Zawsze w czasie wakacji, tych letnich lipcowych upałów, z jęzorem na wierzchu po uprzednim harataniu w gałę z kolegami z tamtejszej wsi, wbiegałem do kuchni, prosząc babcię o szklankę zimnego kompotu... To se ne vrati.

BillyFuckboy

@Tabs0n to se ne vrati...

Tabs0n

@BillyFuckboy To była prosta kobieta. Prosto patrzyła na świat. Dla mnie była Królową. Mamy mama... A jakie obiady potrafiła przyrządzać

Zaloguj się aby komentować