czy jak w aucie przykryję transporter kota kocem to jest szansa że będzie mniej wył w trasie (albo że się szybciej uspokoi/zmęczy)?
pytam dla szwagra kuzyna.
#koty #transportkotow #bekazkotransa


czy jak w aucie przykryję transporter kota kocem to jest szansa że będzie mniej wył w trasie (albo że się szybciej uspokoi/zmęczy)?
pytam dla szwagra kuzyna.
#koty #transportkotow #bekazkotransa


@Opornik Tak
@Opornik Koty doskonale czują przeciążenia, i w wypadku tych moich, to je najbardziej stresuje. Koc na to nie pomoże, ale emerycka jazda jak najbardziej.
@LondoMollari może chociaż trochę wyciszy. Mam dwa koty które nie tylko są przyzwyczajone do jazdy ale wręcz je oczekują bo wiedzą co będzie potem.
niestety będę również wierzył trzy koty które są do jazdy i nie przyzwyczajone ostatnio była straszna histeria całą drogę.
@LondoMollari gruby koc pomoże tobie - będzie mniej słychać darcie w aucie
polecam bez transportera - najpierw będzie wył, następnie się zesra i żrzyga. Jeszcze tylko gonitwa na MOPie, bo się wyrwie z szelek, a potem już z górki XD
@jakibytulogin aż tak źle mi życzysz? 5 mruczników w aucie luzem?
@jakibytulogin A to zależy od kota. Dla niektórych transporter jest bardziej stresujący niż sama podróż i wożone w szelkach są spokojniejsze.
@vvitch oczywiście, poprzednik miał tylko problem z wejściem do transportera, a reszta przebiegała wzorowo
@Opornik 5? Szacuneczek
@jakibytulogin Nie z wyboru.
Jak będzie Gruby Koc to nie będzie wył to znaczy nie będziesz tego słyszał
@SuperSzturmowiec a jak jeszcze włożę do worka foliowego?
@Opornik tp będzie tylko lepeij
Może daj mu kocimiętkę? Nacpaja się i będzie spokój?
@Taxidriver rady taksówkarza mieszkającego w Wielkiej Brytanii.
Oi mate! U got a loisence for that kocimiętka, you cheeky bugger?

@Opornik jak wiozłem kotkę rodziców (chędożony tygrys syberyjski) to wsadziłem ją do transportera, zapodałem kocimiętkę i arie do samochodu.
Trochę jej zajęło ogarnięcie, że jest w pojeździe.
@Opornik jeżeli to światło go stresuje w czasie jazdy to pewnie tak xD ale wątpię, zeby to było to
Przywiaż za autem i jedź powoli. Był polityk co tak psa transportował to kot też da radę.
A tak serio to koc nic nie da, najlepiej drugą osobę co go będzie uspokajać ( albo pacyfikować
Zaloguj się aby komentować