Czy Google maps i opinie o miejscach schodzą już na psy?
Zwykle jak gdzieś jestem, to robię zdjęcia i dzielę się opinią o miejscu bo wiele razy się zawiodłem jak nie było opinii...
No ale to, co teraz się odwala w #google i mapach to jakiś festiwal spierdolenia.
Zrobiłem recenzje. Opisałem jak było, bez przekleństw i wyzwisk. Normalna recenzja. Napisałem co mi nie pasowało, co mi pasowało, dodałem 10 zdjęć.
I opinia nieopublikowana - narusza standardy. Jakie k⁎⁎wa standardy? Nie można już niczego skrytykować bo od razu nie będą publikować? Na ch... te opinie, skoro nie można skrytykować niczego. To co, tylko pozytywne opinie będą publikowane?
Sprawdziłem moje poprzednie recenzje. Ani jedna w której nie ma 5 gwiazdek nie jest opublikowana... jakieś 20-30 recenzji nie są opublikowane... po co pisać je w takim razie skoro jak w socjalizmie - albo pozytywnie albo wcale.
#zalesie
Daje #nsfw bo może rzeczywiście opinia taka straszna....







