Cykl
lub Przemoc rodzi przemoc
lub Rany
– Ale jesteś po⁎⁎⁎⁎ny!
– Weź ogarnij się, ty downie!
– Jesteś słaby, skończysz marnie!
– Jestem tobą załamany!
– Czuję się niewysłuchany.
– Cały świat się wali na mnie.
– Z sobą bywa mi fatalnie.
Rany.
Ktoś mnie skaleczył.
Przyglądam się cięciu.
Ranie.
Oddaję stukrotnie.
Wciąż mocniej i mocniej.
Ranię.
***
#zafirewallem
#nasonety
#poezja
#tworczoscwlasna
I sonet di proposta
