Chcialem, jak zwykle, pojechać po młode do przedszkola rowerem.
Pogoda piękna, brak przeciwwskazań.
15min przed wyjściem - leje.
No to myślę - jadę autem.
5min przed wyjściem - przestało padać, prognoza pokazuje, że słońce.
Idę więc po rower, wyciągam z piwnicy, zakładam kask, wychodzę z klatki - ściana deszczu, takie oberwanie chmury że w 15s byłbym cały mokry.
No to c⁎⁎j, wracam do piwnicy, odstawiam wszystko, idę po kluczyki do auta.
Wyjeżdżam z garażu - piękna pogoda. Ani kropla mi na szybę nie spadla xD
Dawno nie zostałem tak strollowany.
#gownowpis
