Chciałbym bardzo serdecznie podziękować koledze @fonfi za prezent, świetny jest


Wiem, że jestem nerwowy xD przydadzą się takie kolorowanki na pewno


Ogólnie to śmieszna sytuacja bo wziąłem udział w #naopowiesci i się później okazało, że za 1 miejsce są nagrody


Dzięki jeszcze raz ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ


#zafirewallem #chwalesie #stoicyzm

70b3e235-1069-4cb9-969c-10243af55f8b
092ebf69-1a01-4500-9b19-12d7e0d9a861

Komentarze (20)

cebulaZrosolu

@Harpersy czy zachowujesz spokój teraz ?

Harpersy

@cebulaZrosolu w chuj

xd

splash545

@cebulaZrosolu fajne prezenty.

bori

@cebulaZrosolu Ta o stoicyzmie wydaje się interesująca. Skusiłbym się na nią, ale czy ona coś zmieni?

Harpersy

@bori jedna książka pewnie nie, ale da ci mniej wiecej obraz o co w tym wszystkim chodzi i czy chcesz w to brnąć. W moim przypadku ta książka zostawiła jeszcze wiecej pytań niż mialem przed, ale to pobudziło mój 'apetyt' na więcej, bo tam akurat nie było poruszonych wystarczająco dużo zagadnień. Dla mnie przygoda ze stoicyzmem dopiero się zaczyna między innymi dzięki tej książce.

bori

@Harpersy Tylko nie wiem czy powinienem próbować zmieniać to, na co nie mam wpływu, czyli mojego podejścia do życia ¯\_(ツ)_/¯

RACO

@bori no stół już się nie będzie gibać

Harpersy

@bori a to właśnie na to nie mamy największego wpływu?

bori

@Harpersy A na co tak naprawdę mamy wpływ?

Harpersy

@bori tak naprawdę to wpływ mamy tylko na nasze myśli, decyzje i wartości, tak mi się wydaje

bori

@Harpersy Myśli mogą być tylko skutkami losowych efektów kwantowych, wartości są mam wpajane przez rodzinę i otoczenie, a decyzje są wypadkową myśli i wartości

splash545

@Harpersy

wpływ mamy tylko na nasze myśli, decyzje i wartości,

Tak to prawda jednak z tej listy najbardziej kontrowersyjną pozycją są nasze myśli, bo tak czysto po stoicku w 100% myśli kontrolować się nie da.

Zgodnie z tym co napisał @bori :

Myśli mogą być tylko skutkami losowych efektów kwantowych

Może tak być, bo myśli czasem pochodzą od nas samych, czasem są wypadkową zdarzeń zewnętrznych, a czasem przychodzą po prostu skądś. Nie jesteśmy naszymi myślami i nie powinniśmy się z nimi identyfikować zawsze i wszędzie. Od nas jednak zależy czy damy paliwo danej myśli, czy postąpimy podług tego co nam się pomyślało, czy też uznamy je za nieistotne/szkodliwe i damy im przeminąć.


Pomimo tego, że nie jesteśmy w stanie zawsze kontrolować tego co nam się pomyśli. Możemy jednak zmienić nasz sposób myślenia przez co przez większość czasu nawet te losowe myśli, które do nas przychodzą będą miały daną formę a nie inną - czyli taką jaką pożądamy.

Swojego czasu miewałem regularnie różnego rodzaju autodestruktywne myśli, a nawet samobójcze. Teraz jest to dla mnie nie do pomyślenia.


wartości są mam wpajane przez rodzinę i otoczenie

Tak zwany wpływ środowiskowy, który faktycznie ma na nas dużą siłę oddziaływania. No ale czy faktycznie musimy mu się poddawać? Czy faktycznie mamy takie wartości, które wpajali nam rodzice czy inni ludzie? A nawet jeśli je mamy, to czy nie możemy ich odrzucić i przyjąć inne? Przecież wielokrotnie odrzucaliśmy niektóre wartości, choćby od rodziców, a inne przyjmowaliśmy, najczęściej w sposób nie do końca przemyślany, raczej na podstawie naszych ogólnych odczuć. Równie dobrze można wywrócić do góry nogami swoją hierarchię wartości dzięki namysłowi i zrobić to już w bardziej świadomy sposób. Poprzez rozwój samoświadomości sprawdzić co faktycznie jest naszą wartością a co nie, co byśmy chcieli z tej listy wyrzucić a co dodać. Nic nie jest dane raz na zawsze i wszystko można zmienić. Nie dzieje się to jednak z dnia na dzień, w przypadku chęci robienia tego w sposób racjonalny. Potrzeba na to czasu, codziennych refleksji przez powiedzmy minimum miesiąc, żeby poczuć wyraźną różnicę. Wiem bo sam tak zrobiłem.


decyzje są wypadkową myśli i wartości

I tu mogę się zgodzić, jednak jak wykazałem wyżej można zmienić swój sposób myślenia i hierarchię wartości w sposób diametralny. Jestem tego żywym dowodem bo poprzez rozmysł i stoickie techniki mentalne zrobiłem w swoim życiu zwrot o 180 stopni, zmieniłem moje wartości i sposób myślenia i całe moje życie wręcz w spektakularny sposób. Teraz żyje w zgodzie z sobą i to jest moją najwyższą wartością. Widzicie moje różne aktywności na hejto, jak nie to można sobie przescrolować na szybkiego moje ostatnie wrzutki. Jednak nie wiem czy wiecie jak wyglądało moje życie jeszcze 3 lata temu?

Harpersy

@splash545 ten komentarz to chyba najlepsze podsumowanie tego czy jest sens zagłębiać się w stoicyzm. Dzieliłeś się już tą historią?

bori

@splash545 Chętnie poczytam coś więcej o zmianie w Twoim życiu

splash545

@Harpersy @bori Owszem, dzieliłem się nią tu na hejto i to nieraz, dlatego też pytałem czy to znacie. Dzieliłem się tym też w podcascie Tomasza Mazura "Ze stoickim spokojem", w którym byłem gościem - odcinek 124.


Tak w skrócie to byłem wycofanym, aspołecznym typkiem, uciekajacym wciąż od siebie, swoich stanów emocjonalnych, od świata i innych ludzi w różnego rodzaju używki. Byłem uzależniony głównie od marihuany, ale też od alkoholu przez ~15 lat. 3 lata temu moje życie wyglądało tak, że codziennie paliłem 1-2g zioła, koniecznie z wiadra bo inaczej już mnie nie klepało i piłem do tego średnio 6 piw/drinków również codziennie. Byłem otyły, ważyłem 50kg więcej i moją największą aktywnością był spacer z psem wokół bloku. Nie potrafiłem się dobrze wysłowić ani sformułować moich myśli, do tego moja uwaga była tak rozproszona, że nie byłem w stanie przeczytać książki. Ciężko mi było nawet obejrzeć film, co najwyżej serial o ile odcinki nie były zbyt długie. Głównie to oglądałem shorty na yt i grałem w gierki na telefonie, albo leżałem zajebany i nie wiem czy to spałem czy nie spałem.

Teraz jak to opisuje to jest to dla mnie taka abstrakcja, że głowa mała.


A jakbyście chcieli sobie poczytać coś więcej to można chociażby tutaj - o uzależnieniach:

https://www.hejto.pl/wpis/stoicyzm-zamiast-terapii-na-wstepie-chcialbym-zaznaczyc-ze-celem-tego-tekstu-nie

albo tutaj - o utracie wagi:

https://www.hejto.pl/wpis/skutki-uboczne-uprawiania-filozofii-oraz-dwa-lata-liczenia-kalorii-czyli-o-tym-j

Harpersy

@splash545 wow. Dzięki tobie zacząłem słuchać tego podcastu(jest świetny) ale nie spodziewałem się, że będę mógł ciebie tam usłyszeć! Sam borykam się z podobnymi kwestiami, dlatego postanowiłem wyjść z tego nieszczęsnego błędnego koła w którym błądziłem. Dajesz nadzieję, że jednak jest z tego wyjście i jeszcze może być dobrze . Ciężka i długa jeszcze praca przedemną

splash545

@Harpersy oczywiście, że jest wyjście, trzeba tylko chcieć i być konsekwentny, czy raczej nie zniechęcać się i pracować nad konsekwencją. Praca jest ciężka i długa, to fakt, ale jest pewien patent - można ją po prostu polubić, a wtedy sama droga staje się celem (Paulo Coelho) i każdy drobny sukces staje się źródłem satysfakcji i z czasem to wszystko zaczyna napędzać się samo.

splash545

@Harpersy polecam Ci też odcinki podcastu Przemka Górczyka, w których Tomasz Mazur jest gościem, również są świetne i widać, że dobrze się chłopakom gada. Są bodajże 3 takie odcinki.

fonfi

@cebulaZrosolu Polecam się. Wrzucaj jak pokolorujesz xD

Zaloguj się aby komentować