#bezsennosc
Kurwa to jest aż nad to już dla mnie pojebane z każdym rokiem
Od 4lat cierpię na bezsenność, wcześniej to jeszcze jako tako człowiek mogl zasnąć mam na myśli z dwa lata temu ale od tamtej pory rozkręca sie apogeum
Psychotropów zjadłem różnych roznistych, póki co znów czekam aż tolerancja spadnie żeby tam nie blokować jakis receptorów w mózgu wpierdalajac potrójne dawki, kobita wpadła na pomysł od trawy wjebany nie byłeś se zapal, paliłem, tolerancja urosła i chuj.
Kobieta uparła sie na MM, to samo chociaż fajnie wybrać odmianę która po dwóch lufach kładzie Cie spać

Ten rok?
No jaram jak muszę spać czyli dni pracujące
Gdzie mam ich min. 5w tyg rzadko kiedy 4, czyli tolerka tez rośnie

I jestem w takiej dupie ze mam w tym momencie tolerke i na leki i na zioło, hydrox mnie nie położy nawet gdybym blistr zjadł 25 albo 50 to już za mną i nic nie działa
Od moich cukierków minimum 2tyg pauzy (jeszcze 5dni) I Zdałem wlasnie sobie sprawę ze jak moje życie ma tak kurwa wyglądać ze leżę wypierdolony w łóżku jak po dobrej Ameryce, spać nie mogę, zajeżdżam organizm a moje życie by nie popaść w paranoje czy psychozy z braku snu jest uzależnione od zioła i tabletek. Ja pierdole jak to kurwa wyleczyć
Dalmierz_Ploza

Chlorprotixen? Kwetiapina?


Do psychiatry, on jest stpecjalistą od bezsenności, coś dobierze i dostroi bez efektu "tolerki" bo hydroksyzyna to nie lek do długotrwałego leczenia

mBank

@Dalmierz_Ploza Diazepam, chodzę do psychiatry i nie da mi innego leku bo to już przechodziłem, niestety tak już jest w razie wzrostu mam stosować hydrox ale to mnie nawet nie rusza.

I tak jedyne o czym marzysz to chociaż pospać te 5 godzin minimum żeby mózg wrócił na swoje tory - póki co to wale saszetkę glukozy z apteki na raz i ide do pracy, w pracy druga taka torba jak czuje ze przestaje myśleć, a wlasnie do mnie dotarło ze kurwa nic sie nie zmienia.. jest tylko gorzej


@sireplama Higienę snu zmieniałem na początku, mam wymienione poduszki,pościel i zawsze ta higiena snu występuje, śpię z narzeczona


@Koneser

Prochy biorę bo higiena snu zawiodła,odstawienie używek,jak i meliski i inne delikatne rzeczy które położą do snu - na samym początku jak z tym poszedłem było nawet dużo łatwiej iść spać niż teraz jak człowiek pomyśli 😃

Białko to chyba mam spoko w diecie jak teraz sobie w głowie mysle co ja jem w pracy 😃

O florze nie słyszałem i może to tez ma swoją role bo nie wiedząc czemu od około 3lat to sram stolcem ktory dosłownie klei sie do muszli

O witaminy sie nie martwię jem różnorodne warzywa, pije szejki i zarzucam D3.


@Dalmierz_Ploza Lekarz tez mówi ze to od stresu wyszło po kilku latach - tak wychodzi bieganie z koksem i kombinowanie 😃


@Capo_di_Sicilia i tu jest ten najgorszy problem ze to ma swoje huśtawki 🤔


@bizonsky nim przestałem palić paliłem od 14 roku życia łącznie bedzie 14 lat, rok krócej od Ciebie, spoko No rozumiem ze klepie, ale to mam sztukę juz jarac a za trzy dni dwójkę ? No nie o to mi chodzi drogi kolego żeby wyrabiać se tolerke na wszystko co pomaga a uwierz są takie noce ze wole tej tolerki nie mieć zapalić gibona nie lufkę i mieć pewność ze jak sie położę to zasnę a nie będę jeszcze wstawał za godzinę żeby wypalić następnego 🤪 kiedyś by to przeszło teraz już za stary na takie cyrki jeden


@AureliaNova Zioło dołożyłem bo gdy leżysz 2gi dzien bez śni bądź spałeś/as z 30min przez cały dzien a wiesz ze załóżmy na następny dzien w pracy musisz ogarniać i tak masz na sobie wyjebana odpowiedzialność to jednak przy tolerce na lek palisz i leżysz.

Higienę snu przerabiałem już w/w, dużo pomogła ale nie na tyle bym mogl spać, detoks wlasnie mam od tabletek i tyle co dodałem posta zapaliłem se bucha to tyle ufało mi sie pospać bo zarywałem kolejna nockę - i chciałbym by było tj mówisz ze za pare tyg będę spał jak normalny człowiek - ale z tego co mi psychiatra powiedział - to już raczej nigdy nie wróci.


Tak jak wspomniałem i sie zdziwiłem ze osoba tu wymienia zacznij od jelit ale powiem wam ze paru psychiatrów zwiedziłem i żaden sie jelitami nie zajmował, a mam problem dłuższy czas ciągnie sie już 3lata jak sram klejem ktory jest rzadko-gesty a nie idzie tego z kibla domyć berłem tylko kurwa musisz szorować - ale na kolonoskopię to se powiedziałem ze pójdę jak dziecko sie urodzi - boje sie kurwa co tam znajda, boje sie tego w chuj bo rodzine to mam nowotworowa

bizonsky

Nie wiem jak to jest z tolerka u innych ale mi powyżej 1g dziennie potrzebnego dla uzyskania odpowiedniego efektu nigdy nie skoczyła dkatego trochę ciężko mi sobie wyobrazić że moze dojść do sytuacji w której zwiększa się w nieskończoność.

Koneser

@mBank No okej, jak ty lecisz na diazepamie to jest grubo rzeczywiście. Spróbować możesz bo temat korelacji miedzy zdrowym biomem w jelitach jest obecnie badany i nie ma jednoznacznych wyników tak ja w przypadku innych rzeczy które wymieniłem. Jest jakieś powiązanie miedzy serotoniną a zdrowym poziomem bakterii w jelitach.

Koneser

@mBank wkleił bym ci linki ale w apce hejto sie nie da wklejać ze schowka. Szukaj na pubmed po hasłach serotonin, sleep, gut health.

mBank

Dałeś mi z tymi jelitami do myślenia na grubo aż Ci powiem ze jestem zmartwiony, wychodzi na to ze będę musiał iść na te kolanoskopie.

No zaczynałem od tricoto tritico jakoś tak, w sumie działało ale tylko miesiąc czasu potem doszły leki których nazw nie pamietam no bo nie działały… Psychiatrę mam spoko naprawdę wporzadku człowiek z bogatym doświadczeniem i on mi najwiecej pomógł.

Diazepam spoko, naprawdę pomaga ale widać szybka tolerke na to tak jest w moim przypadku, gdy wskakuje mam brać hydrox ale tj mowilem zjem blister i mnie to nie położy ba! Ziomek ktory dużo blantow jara mysle ze 10g dziennie robi na spokojnie, bierze se takie hydrox 25mg po godzinie bierze bucha i go nie ma w 5min, ja zjadłem 125mg zapaliłem bucha drugi trzeci to tylko lekko mnie zmulilo a tamtego to jak od maszyny by odłączyli totalne K.O.


Boje sie tych jelit poprzez przeszłość co tam może sie dziac, od chuja koksu zjadłem morze alkoholu wypiłem, do tego różne specyfiki czasami.

A objawy takie jak ból brzucha (skorcze jelit chyba) bo od razu mnie do kibla goni, stolec w formie czekolady rozpuszczonej mega tłustej, i sranie 50x dziennie bardzo mnie demotywują by tam iść.


Ale jak patrzę już po sobie i dokąd te moje niespanie zmierza to zainteresowałeś mnie tymi jelitami naprawdę bo być może to stad problem

sireplama

@mBank zmień poduszki


Hmm...


Ale w sumie... jak sypiasz w innych miejscach to się coś zmienia? Śpisz sam?

Koneser

Żarcie prochów i palenie zioła. Super pomysły. Myślałeś może żeby odstawić kofeinę i naprawić florę bakteryjną jelit na początek zamiast się odurzać?

Dalmierz_Ploza

@Koneser Przy tak długotrwałej bezsenności takie działania są bez sensu jeżeli chce się już mieć ulgę w postaci dobrego snu. Ja bym się np. wkurwił zmieniając ostro styl życia będąc niewyspanym myśląc jedynie o następnej nieprzespanej nocy.

Koneser

@Dalmierz_Ploza są skuteczne, higiena snu to podstawa. Niech OP ruszy do apteki, kupi probiotyki, najlepiej lek nie suplement. Odstawi kawe i inne używki. Zwiększy podaz białka w diecie, wyreguluje rytm dobowy i wtedy można stwierdzić czy trzeba farmakologicznie podejść do tematu a nie żrec prochy i przepalać zielskiem. Wiem co pisze bo przerabiam ten temat po każdej kuracji antybiotykowej jak mi prochy wyjałowią kichy na wiór i nie mogę spać potem dopóki się nie ogarnę.

Koneser

@Koneser Omega 3, witamina D, witaminy z grupy B, magnez (najlepiej kup ZMA w sklepie dla kulturystów) Można dorzucić ashwagandę do tego. Zrobić sobie herbatke z melisy do kolacji i wtedy zobaczyć. Przepisanie prochów to dla lekarza 2 minuty roboty i pacjent z głowy, nie trzeba sie gimnastykować. To o czym pisze to jest jednak bardziej pracochłonne, prosze brac pod uwagę że lekarze to też ludzie i im sie kurwa nie chce czasami tłumaczyć ludziom podstaw po raz setny. Zamiast tego przepisują ćpanie i pora na CS'a.

Dalmierz_Ploza

@Koneser tak tak, powodzenia z taką zmianą stylu życia przy czteroletniej, bezustannej bezsenności spowodowanej najprawdopodobniej stresem.


To o czym piszesz może wspomóc jednakże.

Koneser

@Dalmierz_Ploza No wiesz... Jak ktoś chce to zrobi jak nie to moja pisanina i tak nic nie da. Ja polecam spróbować, bo widziałem rezultaty nawet przy moim chujowym trybie życia i pracy w systemie zmianowym, dwa dni dwie noce co było morderstwem dla organizmu i zegara dobowego. Można mieć nadzieje że OP jednak chce zmiany i spróbuje, najgorsze co może sie stać to nic sie nie zmieni.

Forsycja

@Koneser dokładnie, poszukać przyczyny a nie tłumić objawy

Wojbody

@mBank  U mnie trochę pomogła suplementacja witaminy d3 i bycie bardziej zrelaksowanym(jak próbowałem zasnąć z myślą, że mam np. jeszcze tylko 3 godziny przed pracą żeby się wyspac to było mi trudniej zasnąć)

Capo_di_Sicilia

@Wojbody u mnie 100 mg, czasem 200 witaminy b3 w formie kwasu nikotynowego sklada mnie jak dziecko. Ale nie mam az tak jak OP

bizonsky

Ciekawe bo palę od 15 lat i tolerka urosła ale nie na tyle żeby zioło nie działało. Nie da się tak.

Koneser

@bizonsky od 15 lat nie miałeś fazy REM bo przy jaraniu zielska ona nie występuje. Teraz sobie pomyśl jaki to ma wpływ na twoje neurony.

bizonsky

ty jesteś calkiem nienormalny i nie masz mózgu jak wierzysz w to co właśnie napisałeś XD


Przychodzisz tu do wątku o bezsenności pierolisz coś o witaminach jak zięba i jeszcze piszesz o medycznych środkach przepisywanych normalnie na receptę jakieś niestworzone historie XD szurururururu


Jebany zięba z hejto XD

Koneser

@bizonsky na to są badania. Poszukaj sobie na pubmedzie wpłym cbd i thc na fazy snu, oraz wszystkiego co napisałem powyżej. Zamiast wyzywać przyznaj ze jesteś zwykłym ćpunem i Ci to pasuje a pozujesz na wielkeogo znawce. Uuuhuuu pale jointy kurwa w 2k23 paczcie na mnie hej! XD

Koneser

@bizonsky Ludzie kurwa doktoraty na tym porobili a ten mi o ziębie pisze. Ładny z ciebie wylazł polaczek za pięć zeta. XD

bizonsky

Hahahaha co ty pierdolisz, to ty jak piszesz bajki masz obowiązek podać źródło pajacu a nie ja sobie go szukać. Tak się składa że każdy nowszy smartwatch monitoruje fazy snu i tak się składa że taki mam i tak się składa że mam odnotowane w nim fazy REM podczas każdego snu, więc tak się składa że pierdolisz głupoty a doktoraty o których piszesz to widziałeś najwyżej podczas tej fazy.


Faza REM występuje w trakcie snu ZAWSZE jeżeli to nie krótka drzemka. Trzeba tylko umieć czytać żeby to wiedzieć.


Jesteś ściemniaczem internetowym najniższych lotów i nieukiem, a poza tym gościem z wypalelonym perfumami łbem co tylko potwierdza mi stereotyp o ludziach używających tagu perfumy

Koneser

@bizonsky obowiązek xD od tego ćpania już ci sie calkiem styki przepaliły. Ja pierdole, ja mam obowiązek w stosunku do typa w necie bo tak, bo jest tak naćpany wiecznie ze prostej wyszukiwarki nie umi obsłużyć a doświadczenia robi smartfonem na sobie i to są poważne badania z poważnymi wynikami. XD

bizonsky

Jesteś idiotą i krzykaczem, nic nie udowodniłeś i nie udowodnisz debilu :)

AureliaNova

@mBank nie wiem, odstawić? Wszędzie się powtarza, że nadużywanie nasennych doprowadza do patologicznej bezsenności, a ten jeszcze zioło dolożył XD

Detoksik Panie, a potem higiena snu i za parę tygodni będziesz spać jak normalny człowiek

Shivaa

Może jakaś aktywność fizyczna przed wieczorem, np bieganie?

mBank

Ja po pracy która kończę o 22 a 15po jestem w domu jestem nabuzowany jeszcze rytmem pracy tzw Tabaka

Odrzuciłem siłownie która miałem w piwnicy bo mimo zmęczenia nadal byłem nabuzowany - zazdroszczę ludziom którzy od tak kładą sie spać czy zmęczeni czy nie

ttoommakkoo

Skomentuje tylko to że jak ktoś dość dobitnie pisze że głupota w tym przypadku jest to czy tamto to chyba nie wyłapał jak bardzo przedłużający się jest to stan i w jakiej desperacji można być. Mogę się tylko domyślać.

Trzymam kciuki @mBank za coraz lepszy i lepszy aż w końcu normalny sen.

Jak uda Ci się to przezwyciężyć to niezła będzie skarbnica wiedzy i nadzieja dla tych co mają podobnie.

mBank

Trafiłeś w samo sedno, to jest taki akt desperacki ze wlasnie gdy czekasz aż tolerka z leków zejdzie to jeszcze bardziej chciałbyś spać a wiesz ze musisz czekać, policzyłem ze ostatnie 9dni spałem 14h, i teraz jest ten moment gdzie z tylu głowy wiem ze jutro jest praca, ja ledwo mysle w tym momencie a jutro muszę stawać na wysokości każdego zadania - to jest najgorsze, myśl o jutrze o obowiązkach i odpowiedzialności z łbem ktory nie pracuje tylko dostarczasz mózgowi glukozy aby ten cokolwiek myślał, i to jest taki akt czasem desperacji ze gdyby smierć kogokolwiek przyniosła temu skutek ze odjął jak pan lekarz dotknął, to byś to zrobił w 300%…

Chodzi o to ze ten łeb nie pracuje i masz co raz to gorsze myśli, masz paranoje i jebie sie w tej głowie wystarczająco

ttoommakkoo

14h w 9 dni to dla mnie niewyobrażalne...


Jeśli praca jest na takim poziomie jak te posty to ciągle na wysokich obrotach ten mózg.

Może choć tu właśnie jest z czego zejść (z wymagań co do siebie) i wrzucić na luz.

mBank

@ttoommakkoo

Stosunek do poziomu postów to jest akurat ambiwalentny, stosunek do pracy gdzie musisz mieć wszystko pod kontrola, doprecyzowac szczegóły i oczywiście 12H napierdalac na pełnej pizdzie to nie mogę sobie pozwolić na mały błąd i to jest w tej jebanej chorobie najgorsze te jebane myśli wlasnie w takim kierunku.

Z pracy nie zrezygnuje to moja pasja chociaż widzę ze sie wypalam to raz a dwa tez czasem już psycha siada ale to bardziej z powodu tego kogo manager zatrudnia

Kubilaj_Khan

@mBank ja po ziole nie mogę spać.

mBank

Może jarasz jakaś mocna sativke ? 😃

Zaloguj się aby komentować