Bariera jelitowa, czyli z d⁎⁎y do mózgu.
Przyznam szczerze, że jak pierwszy raz natrafiłam na to hasło "rozszczelnienie bariery jelitowej", to zabrzmiało tak, że w głowie od razu włożyłam sobie to do zakładek "dla szurów", obok bioenergoterapii i strukturyzowanej wody.
Jednak jest to poważny, naukowy fakt. Pisałam już o roli błonnika i mikrobiomu jelitowego, wspominając dosyć pobieżnie o chorobach neurodegeneracyjnych i psychicznych, skorelowanych z jego ubogą kondycją. Niedawno natrafiłam na informacje, które dostarczają więcej wyjaśnień, że nie jest to jedynie korelacja, ale jaki mechanizm przyczynowo-skutkowy za to odpowiada.
Otóż rzeczywiscie istnieje coś takiego jak bariera jelitowa. Jest to wyściółka jelita, biologiczna membrana, która chroni organizm przed przenikaniem niekorzystnych substancji i patogenów do organizmu, wpuszczając tylko te pożądane. Zapora na granicy między tym, co przychodzi z zewnątrz, a wnętrzem naszego organizmu (topologicznie rzecz biorąc wnętrze naszych jelit to zewnętrzna strona naszego organizmu, jak dziurka w pączku z dziurką, tylko dużo dłuższa i bardziej kręta). Membrana to warstwy śluzu, nabłonka jelitowego, mikrobioty oraz komórek układu odpornościowego, krwionośnego i nerwowego, które prowadzą identyfikację Friend or Foe.
W wyniku nieprawidłowej diety, która nie dostarcza dla mikrobiomu jelitowego odpowiedniej pożywki (ubogiej w błonnik, wartości odżywcze, składającej się z wysoko przetworzonych produktów, bogatych w łatwo przyswajalne węglowodany - zwłaszcza cukier, a także alkoholu), korzystny mikrobiom zaczyna zanikać. Kiedy twoją codzienną dietę stanowi przetworzone jedzenie i alkohol, to tak jakbyś przestał płacić wypłatę żołnierzom stojącym na granicy, a zaczął ich lać po ryju. Błonnik stanowi zarówno śluzową wyściółkę jak i pokarm dla bakterii, więc przy jego niedoborze w pożywieniu, bariera zaczyna słabnąć i rozszczelniać się, pozwalając na wnikanie niepożądanych substancji i patogenów do naszego organizmu. W odpowiedzi na te patogeny, organizm reaguje stanem zapalnym. Poziom tego stanu zapalnego jest adekwatny do stopnia uszkodzenia bariery, czesto objawia się jedynie stale delikatnie podniesionym cRP w badaniu krwi.
Mimo, że nie jest to odczuwalne, toczący się latami przewlekły stan zapalny w organizmie wywołuje wiele zniszczeń. Sprzyja chorobom autoimmunologicznym (czyli całe spektrum różnych chorób, od tarczycy po choroby skóry), osłabia barierę krew-mózg, powodując wnikanie niepożądanych elementów do mózgu, które powodują degenerację nerwów, a co za tym idzie z kolei całe spektrum chorób neurodegeneracyjnych (alzheimer, parkinson) i psychicznych (depresja, schizofrenia).
Stwierdzenie "jesteś tym, co jesz" jest jak najbardziej dosłowne jak tylko może być, bo twój sposób odżywiania ma nie tylko wpływ na twoje ciało, ale także niezaprzeczalny medycznie wpływ na funkcjonowanie twojego mózgu i twoją psychikę.
A czy ty dziś spożyłeś już swoje 20g błonnika dziennie?
#dieta #zdrowie #ciekawostki