Anachów, opuszczona wieś na Opolszczyźnie

Anachów, opuszczona wieś na Opolszczyźnie

Szary Burek
Do tej opolskiej wsi nie prowadzą żadne drogi asfaltowe. Nie ma tam nawet drogowskazów. Stoją jedynie niszczejące domy i obok nich stare studnie, głębokie na kilkanaście metrów. Niektóre wciąż są niezabezpieczone. W roku 2006 r., kiedy zorientowano się, że domy w Anachowie zostały opuszczone, rozpoczęły się nagminne kradzieże.

Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc mniej znanych i opuszczonych.

Komentarze (13)

Abcdef90

Chętnie bym przejal taką chałupę i wyremontował ale lokalizacja trochę do dupy

L4RU55O

@Abcdef90 Nie masz pojęcia jak wygląda remont takiej chałupy/rudery. Przy obecnych standardach izolacji, ogrzewania i projektowania to taniej jest taki dom zburzyć i postawić na jego miejscu drugi, nowy.

zdzichu_zarowa

@L4RU55O Teoretycznie tak, ale w praktyce kto ci każe wykonać wszystko wg najnowszych standardów? Nie zmienia to faktu że remont takiej rudery o praktycznie zerowej wartości architektonicznej, historycznej jest bez sensu. Skarbonka jak się patrzy, a po wywaleniu kilkuset tysięcy, i tak nie będziesz do końca zadowolony z końcowego efektu.

Tawantinsuyu

@L4RU55O trochę znam temat chociaż mój obiekt to nie taka do końca rudera, tylko stuletni, teraz w sumie wakacyjny, dom o konstrukcji kamienno drewnianej. Wersalu nie robię aczkolwiek jak są porady typu nawierć przy ziemi i wlej w słabonasłonecznioną ścianę kamienną "stop-wilgoć" to leję, po jakimś czasie znowu leję, i jeszcze psikam całość sprayem o podobnych właściwościach. Także kasy schodzi. Nową dobudówkę z betonu komórkowego to ładnie fachowcy wykończyli, a starą część to głównie było: "nooo anon, dasz se radę, filmiki na YT, i jedziesz". Więc jadę jak mogę, ale ściany już nigdy 100% nie będą bo też nie były, mimo że teraz próbuję uchwycić maksymalnie pion kartongipsem (ale nie oram wszystkiego żeby nowe "stelaże porobić", wykorzystuję co jest już na ścianie). Ale to i tak taki wiejski vibe, więc trochę odpuściłem bo bym się zajechał, a i tak te krzywizny widać najwięcej jak przykładam poziomice 2,5 m (tak, kupiłem sobie żeby się dołować że chujowo robię...).


Dobrze tylko że to uporządkowany w papierach rodzinny spadek i nikt tam nie mieszka na stałe więc jest czas odłożyć kasę na grubsze rzeczy ale i tak uważam, iż żona oraz drugi współwłaściciel drugiej części przybytku się uparli nie słuchając architekta ("zburzyć i postawić nowe w głębi działki, daleko od drogi") oraz stolarzo-dekarza ("dach nowy zrobię ale te dwie zewnętrzne ściany drewniane to się rozejdą za jakiś czas, będziecie robić i tak") żeby to robić.


No cóż. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

L4RU55O

@zdzichu_zarowa Te standardy to nie tylko wymogi Unii o przepuszczalności termicznej ścian ale po prostu zdrowy rozsądek.


Standardem są okna dwuszybowe ale już wchodzą trójszybowe, ocieplenie styropianem musi być bo koszty ogrzewania cię zjedzą. Piec najlepiej też już automatyczny, wiem jak to jest jak trzeba palić ręcznie i pilnować, przejebane ale sprawę zdajesz sobie dopiero jak już nie musisz tego robić.


Trzeba to wszystko zaizolować od ziemii żeby nie było wilgoci. Drzwi pewnie każde z innej parafii to i tak musisz otwory przerobić albo dzwonisz do stolarza żeby robił pod wymiar. Poziom podłogi pewnie jest inny co pomieszczenie bo kiedyś mieli to w dupie.


No więc kończy się tak że podłogi robisz od nowa, drzwi od nowa, ocieplasz to wszystko dwa razy grubszym styropianem niż przy nowym bo gdzieś ci ucieka ciepło. Jeden pokój zimny, drugi gorący, nic nie policzone. Wiercenie w ścianie odpada, cegła twarda a zaprawa to wapno z piaskiem i wypychasz cegłę po drugiej stronie.


Do tego jeszcze stropy drewniane, jak robak wszedł to teraz wszystko od nowa bo belki się sypią.


Mieszkać w takim domu i remontować to jakby zdupydomordyzaur pruł ludzką samicę, na początku fajnie a potem... eh, żadna robota.

RzecznikHejto

głucho, cicho, brak drogi ale wszędzie pola świeżutko zaorane i obrobione

DirtDiver

Wieś opuszczona, ale krzyż nowy jak z fabryki, a Jezusek jakby wczoraj odlany.

Odczuwam_Dysonans

Ależ klimat, usiadłbym gdzieś pomiędzy tymi ruinami i słuchał ciszy. W rzeczy samej kiedyś chciałbym przedsięwziąć wyprawę po takich opuszczonych miejscach, niestety te które znałem i odwiedzałem w mojej okolicy albo już nie istnieją, albo zostały jakoś zaadaptowane. To oczywiście żadna wymówka, bo na pewno wokół mam wiele ciekawych miejsc o których nawet nie mam pojęcia. Ale w końcu w sierpniu będę miał urlop, i obiecuję sobie nie przepracować go całego. Może trzeba się zebrać i podjąć jakąś wyprawę : )

Samego @SzaryBurek obserwowałem jeszcze jak używałem FB, a to już 5 albo 6 lat jak usunąłem konto. Wiesz co ziomek, z miłą chęcią wspomogę Twoją pasję, szczególnie że niejedno Twoje zdjęcie gości w moim folderze z tapetami od dawna : D rób to jak najdłużej!

SzaryBurek

@Odczuwam_Dysonans Dzięki wielkie za miłe słowa, ja też mam w sierpniu urlop i pewnie wyruszę na poszukiwania nowych opuszczonych miejsc. Kłaniam się nisko.

GrindFaterAnona

Zawsze mnie dziwi, ze bezdomni nie skłotują takich miejsc.

SzaryBurek

@GrindFaterAnona Bezdomni wolą miasta, łatwiej im się tam żyje, nie mieliby czego szukać na opuszczonej wsi.

DerMirker

Całe województwo Opolskie wygląda jak jedno wielkie opuszczone miejsce

Zaloguj się aby komentować