Ależ ta nauka się szybko zmienia, już nawet nie trzeba aresztować "antyszczepionkowców"
https://streamable.com/v70w5l
#codziennycovidianin #szury #bekazlewactwa #koronawirus
sierzant_armii_12_malp

@Nighthuntero To nie był błąd, z antyszczepionkowcami trzeba postępować bezwzględnie - jak z każdym poważnym zagrożeniem.


A „promowanie” szczepień na polio czy COVID to sobie gościu może wsadzić. No cóż, jak to polityk - byle poparcie nie spadło

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp Tylko tych antyszczepionkowców praktycznie nie ma. Ludzi, którzy są przeciwni szczepieniom jest jakiś promil w przedziale błędu statystycznego, trzeba mocno się naszukać żeby znaleźć kogoś kto jest przeciwny szczepieniom a połowa Polaków po prostu nie wzięła preparatu, którego skuteczność spadała z każdym miesiącem i ze 100% spadłą do jakiś 36%. Nie każdy leci jak bydło bo pastuch w telewizorze nakazał. Widocznie ludzie sprawdzili, że 99% ofiar to ludzie, którzy przekroczyli wiek średniej umieralności w kraju, a w ich wieku czy trybie życia szczepionka może wyrządzić więcej złego, przy czym IFR tego wirusa to mniej niż 0,3%

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


a połowa Polaków po prostu nie wzięła preparatu


To są właśnie typowe słowa antyszczepionkowca - który co prawda przebolał, że od szczepionek na polio prawie nikt nie umarł, ale niech no doktory-profesory tylko spróbują jakąkolwiek nową szczepionkę dopisać do listy obowiązkowych


Nie każdy leci jak bydło bo pastuch w telewizorze nakazał


Nie każdy ma telewizor. Ja na przykład nie mam.


Widocznie ludzie sprawdzili (…)


Chyba na Tik-Toku jakiegoś Zięby czy Taratajcia.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


To są właśnie typowe słowa antyszczepionkowca - który co prawda przebolał, że od szczepionek na polio prawie nikt nie umarł, ale niech no doktory-profesory tylko spróbują jakąkolwiek nową szczepionkę dopisać do listy obowiązkowych


Oho widzę fikołki i porównywanie polio z covidem Zrób jeszcze jednego fikołka, porównaj preparat na covid do innych szczepionek dopuszczonych warunkowo albo do grypy bo bliżej Każdy kto się nie szczepi na grypę jest antyszczepionkowcem XD


Nie każdy ma telewizor. Ja na przykład nie mam.


To masz radio w samochodzie albo w necie napierdzielanie ile osób dziś się zaraziło a ile umarło.


Chyba na Tik-Toku jakiegoś Zięby czy Taratajcia.


Jeśli myślisz, że lekarze byli tylko optymistami względem tego coronacyrku to szczerze współczuję wąskiego światopoglądu. Moi znajomi prowadzą zdrowy tryb życia, sprawdzali kto najczęściej choruje, ile osób w jakim przedziale dostaje cięższego covida i wyszło im, że w ich grupie lepiej nie ryzykować.

Napisz, że dzieci też już zaszczepiłeś a sam masz już 9 dawkę przypominającą za sobą bo twój organizm nie wie jak ma się bronić i trzeba mu przypominać XD

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Oho widzę fikołki i porównywanie polio z covidem


Jedno i drugie mnóstwo ludzi przechodzi jak grypkę, ale jakiś niewielki odsetek przez chorobę umrze albo zostanie kaleką. Ale antyszczepionkowcy, oczywiście, wiedzą swoje.


To masz radio w samochodzie albo w necie napierdzielanie ile osób dziś się zaraziło a ile umarło


Nie słucham radia, i nie wierzę randomkom z neta - dlatego się zaszczepiłem również na COVID.


Moi znajomi prowadzą zdrowy tryb życia, sprawdzali kto najczęściej choruje, ile osób w jakim przedziale dostaje cięższego covida i wyszło im, że w ich grupie lepiej nie ryzykować.


Też miałem takiego znajomego. Zgadnij, co go dwa lata temu zabiło.


Napisz, że dzieci też już zaszczepiłeś a sam masz już 9 dawkę przypominającą za sobą bo twój organizm nie wie jak ma się bronić i trzeba mu przypominać XD


Napisz, że koronawirusa nie ma, no osobiście podjąłeś koronawirus czelendż, lizałeś z innymi szurami kible, i jakoś nic cię nie zabiło.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Jedno i drugie mnóstwo ludzi przechodzi jak grypkę, ale jakiś niewielki odsetek przez chorobę umrze albo zostanie kaleką. Ale antyszczepionkowcy, oczywiście, wiedzą swoje.


Wyobraź sobie, że ludzie umierają na grypę albo powikłania które są dużo poważniejsze niż po covidzie. Ale jakoś covid stał się celebrytą.


Nie słucham radia, i nie wierzę randomkom z neta - dlatego się zaszczepiłem również na COVID.


No zaszczepiłeś się bo myślałeś, że wrócisz do normalności bo to ostatnia prosta


Też miałem takiego znajomego. Zgadnij, co go dwa lata temu zabiło.


Twoje gadanie.

Ile to już słyszałem o kolegach sportowcach nikt konkretów nie poda, tylko historie typu, był sportowcem i umarł na covid XD No no wiadomka.


Napisz, że koronawirusa nie ma, no osobiście podjąłeś koronawirus czelendż, lizałeś z innymi szurami kible, i jakoś nic cię nie zabiło.


Ale jest, istnieje XD nikt tego nie neguje oprócz ciebie. Nie musiałem, spojrzałem na was stojących w kolejkach i stwierdziłem, że bydło cofnęło się w czasie, kiedyś stali z kartkami na mięso a dziś z kartkami do szczepień na chorobę z IFR<0,3% Nie wiem co tam lizałeś, ja mam znajomych na wyższym poziomie niż ty kiedykolwiek będziesz placku.

Nawet nie neguję tych starszych schorowanych ludzi, którym szczepionka ma szansę przedłużyć życie ale jak patrzyłem na ludzi, niekiedy młodszych ode mnie, zapędzonych na szczepienie preparatem od firmy z kryminalną przeszłością to wiem, że ja, jak i moi znajomi robią dobrze. Później się okazało, że nawet bardzo dobrze, nikt nie przechodził covida ciężko, nikt nie miał pocovidowych jazd i każdy dalej cieszy się zdrowiem, ale to nie przypadek tylko styl życia czyli sport, dieta. Plus taki, że szczury laboratoryjne zastąpili chętnymi i tak powinno być, chcesz to bierzesz razem z konsekwencjami.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Wyobraź sobie, że ludzie umierają na grypę albo powikłania które są dużo poważniejsze niż po covidzie


Wyobraź sobie, że rocznie mamy w Polsce pewnie kilka milionów zachorowań na grypę, a zgonów z jej powodu… 100? 200? COVID potrafił znacznie więcej jednego dnia załatwić.


No zaszczepiłeś się bo myślałeś, że wrócisz do normalności bo to ostatnia prosta


Że co? Szczepię się na różne choróbska - grypę, odkleszczowe zapalenie mózgu, tężec, a i przed wycieczką zdarzało mi się iść po szczepionkę. COVID po prostu dopisałem do listy. A szury podniosły larum, jakby pierwszy raz o szczepieniu słyszały.


Ile to już słyszałem o kolegach sportowcach nikt konkretów nie poda, tylko historie typu, był sportowcem i umarł na covid XD No no wiadomka.


Nie był sportowcem, ale żył w miarę zdrowo. Sportowcy zresztą też umierali, kilku się nawet na nagrody Hermana Caina załapało: https://www.reddit.com/r/HermanCainAward/wiki/hall-of-cain/


Ale jest, istnieje XD nikt tego nie neguje oprócz ciebie


Ależ piękny fikołek. Już zapomniałeś, jak szuria lizała kible, żeby udowodnić, że wirusa nie ma? A może zwyczajnie nie chcesz pamiętać?


Plus taki, że szczury laboratoryjne zastąpili chętnymi i tak powinno być, chcesz to bierzesz razem z konsekwencjami.


Obawiam się, że to ty zgłosiłeś się na szczura laboratoryjnego. Jak w Tuskegee, tylko na ochotnika

cd03a919-5e23-4d14-a842-8cb3b0df49e6
5b07b58f-8550-4b85-a4e7-87f7f66c3027
Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Wyobraź sobie, że rocznie mamy w Polsce pewnie kilka milionów zachorowań na grypę, a zgonów z jej powodu… 100? 200? COVID potrafił znacznie więcej jednego dnia załatwić.

a moze 500? 1000? A jakie są powikłania po grypie? Jak bardzo rośnie ryzyko zawału jako skutek uboczny po grypie? Tego już nie liczysz?


Że co? Szczepię się na różne choróbska - grypę, odkleszczowe zapalenie mózgu, tężec, a i przed wycieczką zdarzało mi się iść po szczepionkę. COVID po prostu dopisałem do listy.


Ja też, ale nie nazywam kogoś antyszczepem bo nie wziął udziału w tym cyrku covidowym ze szczepionką ze skutecznością 36% Na grypę też się nie szczepię i nie choruję.


Nie był sportowcem, ale żył w miarę zdrowo. Sportowcy zresztą też umierali, kilku się nawet na nagrody Hermana Caina załapało:


Ale zdajesz sobie sprawę, że zawodowi sportowcy nie budują odporności a wręcz ja zmniejszają warto spojrzeć na ludzi, którzy prowadzą zdrowy tryb życia a sportowcy raczej do nich nie należą.

BTW takie listy widziałem też z linkami do social mediów ludzi, którzy wyśmiewali tych co się nie zaszczepili, chwalili się, że są już zaszczepienie a po kilka miesiącach już nie żyli


Ależ piękny fikołek. Już zapomniałeś, jak szuria lizała kible, żeby udowodnić, że wirusa nie ma? A może zwyczajnie nie chcesz pamiętać?


Ale to ty dzwonisz.


Napisz, że koronawirusa nie ma, no osobiście podjąłeś koronawirus czelendż, lizałeś z innymi szurami kible, i jakoś nic cię nie zabiło.


Co to jest za argument?! Próba imputowania mi, że nie wierzę w wirusa i jakieś twoje urojenia względem mojej osoby, chłopie idź do specjalisty bo może covid już poczynił w twojej głowie nieodwracalne zmiany. Ja nie znam ludzi, którzy podchodzili naukowo do kwestii covidowego cyrku i lizali kible ale wiem, że byli tacy, którzy mówili, zaszczep się a wrócę do normalności, zaszczep się a weźmiesz udział w loterii, zaszczep się a twoja babcia nie umrze, tacy podobni do ciebie w tych argumentach.


Obawiam się, że to ty zgłosiłeś się na szczura laboratoryjnego. Jak w Tuskegee, tylko na ochotnika


No śmieszne, szczególnie, że ten eksperyment polegał na tym, że ludzie wierzyli rządowi i lekarzom, którzy zamiast ich zaszczepić wprowadzili do ich organizmu choroby To tak jakbyś nie wiedział, twój przykład jest bliższy tamtemu eksperymentowi XD XD XD XDDD

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Ja też, ale nie nazywam kogoś antyszczepem bo nie wziął udziału w tym cyrku covidowym ze szczepionką ze skutecznością 36% Na grypę też się nie szczepię i nie choruję.


A jak ja widzę gościa, któremu spece mówią „powinieneś się zaszczepić na tę chorobę”, kapitanowie państwo oraz UE dostarczają dwie czy trzy szczepionki (jak chce, może sobie wybrać) i wszystko organizują - a on mówi „nie, jak swoje wiem, nie będę się szczepił” i zaczyna jakieś „mądrości” przytacza od Zięby +zy Jabłonowskiego - to nazywam go antyszczepem.

I nie ma to dla mnie znaczenia, że jak robił w pieluchy, to go mamusia pozwoliła zaszczepic na polio.


Ale to ty dzwonisz

Co to jest za argument?! Próba imputowania mi, że (…)


Taki sam jak twój o 9 dawce. Co, już się ten sposób argumentowania przestał podobać?


wiem, że byli tacy, którzy mówili, zaszczep się a wrócę do normalności, zaszczep się a weźmiesz udział w loterii, zaszczep się a twoja babcia nie umrze


Normalny człowiek nie ma problemów z odróżnieniem specjalistów od propagandystów, i tych drugich ignoruje.

A do narmalności akurat wróciłem gdzieś pomiędzy drugą dawką, a pierwszym szczepieniem przypominającym - więc nie rozumiem, do czego tutaj pijesz.


No śmieszne, szczególnie, że ten eksperyment polegał na tym, że ludzie wierzyli rządowi i lekarzom, którzy zamiast ich zaszczepić wprowadzili do ich organizmu choroby


W eksperymencie Tuskegee nie wprowadzano chorób do organizmu, po prostu nie podano ludziom leków i patrzono, co się będzie działo

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp Co roku i sezon państwo przypomina o szczepieniu na grypę, nie przypominam sobie, żeby covid czy grypa była obowiązkowa, jeśli tak by było, poszedłbym ale nie widzę sensu szczepić się na chorobę z IFR<0,3% gdzie 99% ofiar to ludzie, którzy przekroczyli średnią umieralności w kraju. Poza tym, ta wyjątkowa szczepionka mRNA nigdy nie przeszła testów i takie CDC nigdy jej nie zatwierdziło. Słucham lekarzy a szczególnie ordynatora w jednym ze szpitali, który powiedział mi wprost, jest pan młody, wysportowany, szczepionka na covid jest w fazie testów, nie wiadomo jak odbije się po latach na organizmie, nie wiemy jak zareaguje bo każdy organizm reaguje inaczej. Więc wziąłem pod uwagę to co powiedział i nie szczepiłem się. Tak jak moi znajomi, nikt się nie szczepił, wszyscy żyją i cieszą się zdrowiem, nie mają skutków ubocznych, ich odporność jest silna i nie muszą się martwić kolejną odmianą covida.


Taki sam jak twój o 9 dawce. Co, już się ten sposób argumentowania przestał podobać?


Nie, ja pytałem czy zaszczepiłeś się kolejną dawką przypominającą bo twoi lekarze i specjaliści wyraźnie mówili, że szczepionkę trzeba brać 2 razy w ciągu roku a jak sam piszesz, słuchasz ich i robisz co sugerują.


Napisz, że dzieci też już zaszczepiłeś a sam masz już 9 dawkę przypominającą za sobą bo twój organizm nie wie jak ma się bronić i trzeba mu przypominać


Dokładnie tak napisałem a nie pisałem nic o lizaniu klozetu bo naoglądałeś się kolegów na tik toku.


Normalny człowiek nie ma problemów z odróżnieniem specjalistów od propagandystów


Dlatego nie posłuchałem Horbana, Guta, Simona i wielu innych natomiast posłuchałem mojego lekarza u którego raz w roku robię badania profilaktyczne.


A do normalności akurat wróciłem gdzieś pomiędzy drugą dawką, a pierwszym szczepieniem przypominającym - więc nie rozumiem, do czego tutaj pijesz.


Do tego, że szczepionki na covid miały być przez was brane dożywotnio, średnio co 2 lata bo według tych "specjalistów" organizm jest głupi i trzeba przypominać mu jak walczyć z wirusem, tym bardziej, że tych odmian jest tak dużo.

Ja nigdzie nie musiałem wracać, bo nic nie zmieniałem w swoim życiu, bieganie po zamkniętych lasach miało dreszczyk adrenaliny bo policja wtedy łapała, swoją drogą sporo głupot wyszło od tego zespołu "lekarzy" do walki z covidem, tych lekarzy specjalistów których słuchasz.


Nie tylko nie wprowadzano, pozwalano umierać pacjentom udając, że ich leczą pozwalano zarażać się ich nawzajem. W Gwatemali zarażono ponad 700 osób, pacjentów, żołnierzy rzeżączką i syfilisem. Także nic dziwnego, że po tych akcjach spadła wiarygodność lekarzy i systemu zdrowia.

Ja tam nie wierzę, każdemu lekarzowi bo znam to środowisko i wiem, że spora część z nich jest uwiązana do firm farmaceutycznych. Jak konfa chciała sprawdzić ilu lekarzy jest powiązanych z firmami farmaceutycznymi tak się szybko rozwiązała


Jak każdego kto nie posłuchał covidiotów nazywasz antyszczepionkowcem to do bystrych nie należysz ale już zauważyłem wcześniej. Raczej powinieneś spytać czy szczepią dzieci, bo jeśli tak to twoje smuty nie mają racji bytu. Po prostu nie wszyscy uznali, że potrzebują szczepić się na chorobę, z którą ich organizm sobie radzi, podobnie jak w przypadku grypy, nie ma sensu. Skuteczność tych szczepionek potrzebowała pół roku, żeby ze 100% spaść do 36% a dziś to pewnie jeszcze mniej.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


ale nie widzę sensu szczepić się na chorobę z IFR<0,3% gdzie 99% ofiar to ludzie, którzy przekroczyli średnią umieralności w kraju


Szacowanie IFR dla COVID to, moim zdaniem, w znacznej mierze wróżenie z fusów, do tego bardzo zły wskaźnik ryzyka. Śmierć od choroby nie jest zresztą jedynym zagrożeniem, rozwalone płuca też mogą okazać się nieprzyjemne.


Słucham lekarzy a szczególnie ordynatora w jednym ze szpitali, który powiedział mi (…)


A wiesz, że w Polsce zaszczepiło się grubo ponad 90% lekarzy?


Poza tym, ta wyjątkowa szczepionka mRNA nigdy nie przeszła testów


To, co napisałeś, jest oczywistym kłamstwem.


i takie CDC nigdy jej nie zatwierdziło


To jest kolejne oczywiste kłamstwo: https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/stay-up-to-date.html


Nie, ja pytałem czy zaszczepiłeś się kolejną dawką przypominającą bo twoi lekarze i specjaliści wyraźnie mówili, że szczepionkę trzeba brać 2 razy w ciągu roku


„Moi” specjaliści mówili, że nie wiadomo, jak często ostatecznie będzie należało te szczepionki brać, więc przestań mi wmawiać różne rzeczy. I tak, pytałeś się o 9-tą dawkę, co byłoby bez sensu, gdyby należało się szczepić dwa razy w roku


Dokładnie tak napisałem a nie pisałem nic o lizaniu klozetu bo naoglądałeś się kolegów na tik toku.


A ja nie pisałem nic o 9-tej dawce.


według tych "specjalistów" organizm jest głupi i trzeba przypominać mu jak walczyć z wirusem


Tak tak, specjaliści zalecający jakiekolwiek szczepienia przypominające się nie znają


Dlatego nie posłuchałem Horbana, Guta, Simona i wielu innych natomiast posłuchałem mojego lekarza u którego raz w roku robię badania profilaktyczne.


Czyli zapewne nie potrafisz


Jak każdego kto nie posłuchał covidiotów nazywasz antyszczepionkowcem


Jest dokładnie odwrotnie. Ja antyszczepionkowcami nazywam ludzi, którzy posłuchali covidiotów

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Szacowanie IFR dla COVID to, moim zdaniem, w znacznej mierze wróżenie z fusów, do tego bardzo zły wskaźnik ryzyka. Śmierć od choroby nie jest zresztą jedynym zagrożeniem, rozwalone płuca też mogą okazać się nieprzyjemne.


Twoje zdanie mnie nie interesuje, ale to twoje ryzyko i wybór. Grypa też może zwiększać znacznie prawdopodobieństwo zawałów ale jakoś nie szczepię się na grypę.


A wiesz, że w Polsce zaszczepiło się grubo ponad 90% lekarzy?


No i? a połowa Polaków nie. Czy te 50% nie żyje, ma skutki uboczne, jest wyeliminowana z aktywności zawodowej?


To, co napisałeś, jest oczywistym kłamstwem.


Nie jest.


i takie CDC nigdy jej nie zatwierdziło


Żadna szczepionka mRNA nie przeszła testów, covidowa została dopuszczona na specjalnych warunkach, przy skuteczności poniżej 50% nie przeszłaby jak poprzednie.


„Moi” specjaliści mówili, że nie wiadomo, jak często ostatecznie będzie należało te szczepionki brać, więc przestań mi wmawiać różne rzeczy. I tak, pytałeś się o 9-tą dawkę, co byłoby bez sensu, gdyby należało się szczepić dwa razy w roku


"Twoi" wmawiali ci, że musisz przyjąć bo zabijesz babcie XD Przynajmniej ci co się wypowiadali a których słuchasz twierdzili, że szczepionki to jedno a dawki przypominające to drugie, więc idąc logiką tych twoich lekarze musiałbyś brać dawki przypominające, czyli ich nie słuchasz bo nie bierzesz dawek przypominających XD


A ja nie pisałem nic o 9-tej dawce.


weź jeszcze raz przeczytaj bo masz problem z logiką, ty napisałeś o tym, że liże kible bo gdzieś się tego naoglądałeś, ja napisałem, że zgodnie z zaleceniami lekarzy powinieneś brać dawki przypominające, których nie bierzesz.


Tak tak, specjaliści zalecający jakiekolwiek szczepienia przypominające się nie znają


Ale ty ich nie bierzesz XD weź już się nie pogrążaj, pytałem, wyraźnie czy bierzesz dawki przypominające zgodnie z zaleceniami.


Czyli zapewne nie potrafisz


Czego nie rozumiem? Twojego bełkotu owszem, lekarza z którym rozmawiam o swoim zdrowiu rozumiem.


Jest dokładnie odwrotnie. Ja antyszczepionkowcami nazywam ludzi, którzy posłuchali covidiotów


Odwrotnie to jest u mnie, kiedy covidiota, mówi, że trzeba się szczepić bo wrócę wtedy do normalności i podaje, że 90% lekarzy się zaszczepiło(bo byli zmuszani przez ministerstwo, a jakże...) to ja też powinienem, wtedy słucham lekarza, który tego nie zrobił i wiem dlaczego tego nie zrobił to rozumiem dlaczego ja nie powinienem. Dlatego żyję, nie choruję, nie mam skutków ubocznych i cieszę się zdrowiem.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Twoje zdanie mnie nie interesuje,


Wiem, że nie interesuje cię zdanie ludzi, którzy mają o jakimś temacie pojęcie (tak się składa, że gdyby nie seria tragicznych wydarzeń w moim życiu, która przerwała moje przygotowania do państwowego egzaminu, byłbym dziś pewnie aktuariuszem, a nie programistą). Zresztą, łatwo znajdziesz w sieci oszacowania IFR dla COVID znacząco wyższe od twoich 0,3%, i to wielokrotnie.


No i? a połowa Polaków nie. Czy te 50% nie żyje, ma skutki uboczne, jest wyeliminowana z aktywności zawodowej?


… i liczbę nadmiarowych zgonów mamy jedną z najwyższych w Europie. Poland Stronk!


Nie jest.


Jest.


Żadna szczepionka mRNA nie przeszła testów, covidowa została dopuszczona na specjalnych warunkach, przy skuteczności poniżej 50% nie przeszłaby jak poprzednie.


Każda z dopuszczonych szczepionek przeszła testy, a „dopuszczona na specjalnych warunkach” (co w specjalnych okolicznościach jest raczej normalne) to jednak „dopuszczona” a nie „nie dopuszczona”. A tę „skuteczność poniżej 50%” to chyba Instytut Danych z Dupy podał.


Twoi" wmawiali ci, że musisz przyjąć bo zabijesz babcie XD Przynajmniej ci co się wypowiadali a których słuchasz twierdzili, że szczepionki to jedno a dawki przypominające to drugie, więc idąc logiką tych twoich lekarze musiałbyś brać dawki przypominające, czyli ich nie słuchasz bo nie bierzesz dawek przypominających XD


Wypisujesz bzdury. Biorę dawki przypominające na COVID, do 9 dawek łącznie jeszcze dużo brakuje


weź jeszcze raz przeczytaj bo masz problem z logiką, ty napisałeś o tym, że liże kible bo gdzieś się tego naoglądałeś, ja napisałem, że zgodnie z zaleceniami lekarzy powinieneś brać dawki przypominające, których nie bierzesz.


Jak wyżej. I tak, szuria na początku pandemii lizała kible, i żadne twoje płacze tego nie zmienią


Czego nie rozumiem? Twojego bełkotu owszem, lekarza z którym rozmawiam o swoim zdrowiu rozumiem.


Nie rozumiesz, jak odróżnić szarlatana od specjalisty


Odwrotnie to jest u mnie, kiedy covidiota, mówi, że trzeba się szczepić bo wrócę wtedy do normalności i podaje, że 90% lekarzy się zaszczepiło(bo byli zmuszani przez ministerstwo, a jakże...) to ja też powinienem, wtedy słucham lekarza, który tego nie zrobił i wiem dlaczego tego nie zrobił to rozumiem dlaczego ja nie powinienem.


Grubo ponad 90% lekarzy mówi A, wic znajdujesz takiego, który mówi B, i mu bez dowodów wierzysz. Prawdziwy rozsądny człowiek z ciebie


Dlatego żyję, nie choruję, nie mam skutków ubocznych i cieszę się zdrowiem.


Prawdziwym nieszczęściem dla ludzkości jest to, że tak mało niezaszczepionych covidiotów zmarło.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Wiem, że nie interesuje cię zdanie ludzi, którzy mają o jakimś temacie pojęcie


Ty nie jesteś gościem, który ma o tym pojęcie, period.


byłbym dziś pewnie aktuariuszem


A ja kosmonautą ale mi się nie chciało, już widzę, że leczysz jakieś kompleksy.


Zresztą, łatwo znajdziesz w sieci oszacowania IFR dla COVID znacząco wyższe od twoich 0,3%, i to wielokrotnie


Tak, w innych państwach.


i liczbę nadmiarowych zgonów mamy jedną z najwyższych w Europie. Poland Stronk!


bo mieliśmy zamykane szpitale dla jednego celebryty, swoją drogą jeszcze nadmiarowe zgony nie rozliczone


Jest


Nie jest.


Każda z dopuszczonych szczepionek przeszła testy, a „dopuszczona na specjalnych warunkach” (co w specjalnych okolicznościach jest raczej normalne) to jednak „dopuszczona” a nie „nie dopuszczona”.


Nie przeszła, w historii nawet zwierzęce nie przeszły testów, dlatego została dopuszczona warunkowo i była badana w trakcie, akta pfizera, które dopiero wychodzą pokazują, że nie były testowane i nie byłyby dopuszczone wcale.


A tę „skuteczność poniżej 50%” to chyba Instytut Danych z Dupy podał.


Dlatego, że się nie interesujesz tematem piszesz bzdury, weź sobie poczytał jaka była skuteczność na początku a jaka na końcu kiedy w ogóle jeszcze podawali.


Biorę dawki przypominające na COVID


To napisz, którą wziąłeś łącznie z 3, które ci wcisnęli na początku


I tak, szuria na początku pandemii lizała kible, i żadne twoje płacze tego nie zmienią


Co nie zmienia faktu, że debile do dziś biorą dawki przypominające XD i żadne twoje płacze tego nie zmienią.


Nie rozumiesz, jak odróżnić szarlatana od specjalisty


To proste, mój lekarz mówił mi co innego niż ty piszesz, ufam lekarzowi, ty piszesz bzdury. On wie więcej o moim zdrowiu i na podstawie badań i statystyk dał mi wybór. Ty nie wiesz nic o swoim więc poleciałeś jak reszta.


Grubo ponad 90% lekarzy mówi A, wic znajdujesz takiego, który mówi B, i mu bez dowodów wierzysz. Prawdziwy rozsądny człowiek z ciebie


Hahahaha, no tak, Horban, Gut, Sutkowski, Simon to twoje 90% Ja go nie szukałem, ja tam się badam od początku, ty wiesz najlepiej czy bez dowodów bo dalej bierzesz szczepionki zamiast wziąć się za siebie. Twój problem jest taki, że jesteś słaby i tak jak słabi ludzie bez odporności są zmuszeni do brania tego eksperymentu tak ja nie musiałem i czuje się z tym dobrze


Prawdziwym nieszczęściem dla ludzkości jest to, że tak mało niezaszczepionych covidiotów zmarło.


Dlatego życzę ci by następnym razem ci się udało.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Ty nie jesteś gościem, który ma o tym pojęcie, period.


I znowu wypisujesz bzdury.


A ja kosmonautą ale mi się nie chciało, już widzę, że leczysz jakieś kompleksy.


No rzeczywiscie, programista ma kompleksy, że nie został aktuariuszem


Tak, w innych państwach.


Chciałbyś ograniczyć się do jednego państwa, znanego z nietestowania ludzi? I tego, że dane o epidemii dla naukowców zbierał nastolatek z zakątków Twittera, bo rząd nie raczył ich normalnie udostępnić?


bo mieliśmy zamykane szpitale dla jednego celebryty


Tak tak, dla jednego celebryty szpitale pozamykali To już chyba piąta gęstość


Nie jest.


Jest.


Nie przeszła, w historii nawet zwierzęce nie przeszły testów, dlatego została dopuszczona warunkowo i była badana w trakcie, akta pfizera, które dopiero wychodzą pokazują, że nie były testowane i nie byłyby dopuszczone wcale.


Przeszła, podobnie inne szczepionki były testowane. https://en.m.wikipedia.org/wiki/COVID-19_vaccine_clinical_research#Trial_and_authorization_status


Dlatego, że się nie interesujesz tematem piszesz bzdury, weź sobie poczytał jaka była skuteczność na początku a jaka na końcu kiedy w ogóle jeszcze podawali.


Nasłuchałeś się jakichś szurskich bredni, i dlatego piszesz bzdury. Weź sobie poczytaj jaka była skuteczność na początku, i jak spadała, i co zrobiono.


To napisz, którą wziąłeś łącznie z 3, które ci wcisnęli na początku


Przyjąłem jedno dwudawkowe szczepienie, a od tego czasu dwie dawki przypominające. Nie jestem po przeszczepie/otyły/stary/itd. (nie wiem, jakie tam dokładnie kryteria są brane pod uwagę), więc tyle wyszło.


Co nie zmienia faktu, że debile do dziś biorą dawki przypominające XD i żadne twoje płacze tego nie zmienią.


Co nie zmienia faktu, że debile do dziś nie wierzą w zasadność szczepień XD i żadne twoje płacze tego nie zmienią.


To proste, mój lekarz mówił mi co innego niż ty piszesz, ufam lekarzowi, ty piszesz bzdury


To proste, w środowisku lekarskim też są czarne owce, ufam lekarzom, ty piszesz bzdury.


Hahahaha, no tak, Horban, Gut, Sutkowski, Simon to twoje 90%


Nie, to twoi idole. Ja ignoruję buców z parciem na szkło i jestem nieufny w stosunku do każdego, kto pracuje dla PiSu.


Twój problem jest taki, że jesteś słaby i tak jak słabi ludzie bez odporności są zmuszeni do brania tego eksperymentu tak ja nie musiałem i czuje się z tym dobrze


Twój problem jest taki, że jesteś słaby i boisz się zastrzyków. Ja co jakiś czas biorę, przeciwko różnym choróbskom (w zależności od tego, co robię i gdzie zamierzam wyjechać na urlop) i czuję się z tym dobrze


Dlatego życzę ci by następnym razem ci się udało.


Niestety, nie ja stworzyłem chińskiego wirusa, więc nie byłoby moją zasługą nawet gdyby wybił wszystkich antywacków.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


I znowu wypisujesz bzdury.


Nie, piszę, że ty przyjąłeś coś bo uważałeś, że powinieneś a ja, że nie powinienem. DLatego nie jesteś kimś kto może krytykować mnie za moje wybory.


No rzeczywiscie, programista ma kompleksy, że nie został aktuariuszem


To się żalisz czy chwalisz?


Chciałbyś ograniczyć się do jednego państwa, znanego z nietestowania ludzi? I tego, że dane o epidemii dla naukowców zbierał nastolatek z zakątków Twittera, bo rząd nie raczył ich normalnie udostępnić?


Akurat testowanie nie daje odpowiedzi czy człowiek rzeczywiście ma covid, także polecam najpierw poczytać o testach. No i to była parodia państwa, że jakiś gość na podstawie danych udostępnianych pokazuje nieudolne państwo.


Tak tak, dla jednego celebryty szpitale pozamykali To już chyba piąta gęstość


Bo szpitale jednoimienne nie istniały


Jest.


Nie jest.


Przeszła, podobnie inne szczepionki były testowane.


No to weź sobie poczytaj dlaczego w historii mRNA żadna nie przeszła a ta została specjalnie potraktowana.


Nasłuchałeś się jakichś szurskich bredni, i dlatego piszesz bzdury. Weź sobie poczytaj jaka była skuteczność na początku, i jak spadała, i co zrobiono.


Miała 100%, Horban głosił, że dzięki niej ludzie nie będą się zarażać a jej skuteczność zaczęła spadać, tak szybko jak zarażani kolejni zaszczepieni. Już pisałem, że Horban, Gut i cała ta śmietanka to były szury.


Przyjąłem jedno dwudawkowe szczepienie, a od tego czasu dwie dawki przypominające. Nie jestem po przeszczepie/otyły/stary/itd. (nie wiem, jakie tam dokładnie kryteria są brane pod uwagę), więc tyle wyszło.


Zgodnie z zaleceniami tzw "lekarzy" powinieneś brać dawki przypominające 2x w roku, ponieważ twój organizm musi sobie przypominać jak walczyć z covidem. Takie było zdanie lekarzy przy rządzie. Dlatego pytałem.


Co nie zmienia faktu, że debile do dziś nie wierzą w zasadność szczepień XD i żadne twoje płacze tego nie zmienią.


Wierzę w zasadność szczepień ludzi z grup ryzyka, a nie wierzę w przyjmowanie tego preparatu przez wszystkich bo statystyki mówią co innego.


To proste, w środowisku lekarskim też są czarne owce, ufam lekarzom, ty piszesz bzdury.


Są, Horban, Gut, Simon, Sutkowski, pełno szurów, którzy wieszczyli armageddon. Na szczęście mój lekarz powiedział dokładnie to co mamy dziś więc tym bardziej wiem, że facet ma łeb na karku. Ja nie choruję nie przyjąłem tego eksperymentalnego produktu od firmy z szemraną przeszłością i żyję, także wygrałem a ty, się okaże za kilka lat


Nie, to twoi idole. Ja ignoruję buców z parciem na szkło i jestem nieufny w stosunku do każdego, kto pracuje dla PiSu.


Jak moi jak ja wyśmiewam te rewelacje na których ty się opierasz. To tym bardziej nie rozumiem twojego myślenia, że lekarz, który nie wciska na siłę szczepionki wysportowanemu, niechorującemu facetowi przed 40tką jest czarną owcą bo tak ci się ubzdurało


Twój problem jest taki, że jesteś słaby i boisz się zastrzyków. Ja co jakiś czas biorę, przeciwko różnym choróbskom (w zależności od tego, co robię i gdzie zamierzam wyjechać na urlop) i czuję się z tym dobrze


Ale fikołki robisz

Po co miałbym ryzykować jeśli mój organizm doskonale radzi sobie z chorobami, tak jak poradził sobie z grypą tak i covidem. Nie widzę sensu dla którego mam brać udział w tym eksperymencie, po to są szczury laboratoryjne, których zastąpiono chętnymi. Jeśli uważasz, że to ci służy to jest to twój organizm a ja jestem ostatni który będzie ci kazał coś brać dla twojego dobra


Niestety, nie ja stworzyłem chińskiego wirusa, więc nie byłoby moją zasługą nawet gdyby wybił wszystkich antywacków.


A skąd wiesz, że on jest chiński i ktoś go stworzył? Według oficjalnej wersji powstał w wyniku mutacji po zjedzeniu nietoperza Nikt ci nie broni robić za szczura laboratoryjnego, ja zawsze przyklaskuję takim postawom, bo szkoda mi zwierząt. To twoje zdrowie i rób sobie co z nim chcesz, a jak chcesz nakazywać ludziom brać jakieś specyfiki bo ty się boisz to załóż sobie czapeczkę ss bo tacy z podobnymi pomysłami już byli w historii.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Nie, piszę, że ty przyjąłeś coś bo uważałeś, że powinieneś a ja, że nie powinienem. DLatego nie jesteś kimś kto może krytykować mnie za moje wybory.


Przyjąłem coś, co ogół specjalistów od zdrowia zalecił. Ty postanowiłeś nie przyjmować.


To się żalisz czy chwalisz?


Przedstawiam swoje kompetencje. A jakie są twoje?


Akurat testowanie nie daje odpowiedzi czy człowiek rzeczywiście ma covid, także polecam najpierw poczytać o testach.


Testowanie daje odpowiedź z pewnym (zazwyczaj bardzo wysokim) poziomem ufności, także polecam najpierw poczytać o testach.


No i to była parodia państwa, że jakiś gość na podstawie danych udostępnianych pokazuje nieudolne państwo.


I dlatego(w przeciwieństwie do ciebie) nie wyciągam żadnych wniosków z tego, co mówi jakiś Gut, Szumowski, czy inny pisi urzędnik, ani (w przeciwieństwie do ciebie) niespecjalnie wierzę w polskie statystyki.


Bo szpitale jednoimienne nie istniały


A co to ma do rzeczy?


Nie jest.


Jest.


No to weź sobie poczytaj dlaczego w historii mRNA żadna nie przeszła a ta została specjalnie potraktowana.


Poczytałem - i żadna z przyczyn nie miała zastosowania do szczepionki na COVID. Jesteś luddystą, czy jak?


Miała 100%, Horban głosił (…)

Są, Horban, Gut, Simon, Sutkowski


Patrz wyżej, co napisałem o pisich urzędasach. A także to, co pisałem wcześniej o ludziach z parciem na szkło.


Zgodnie z zaleceniami tzw "lekarzy" powinieneś brać dawki przypominające 2x w roku, ponieważ twój organizm musi sobie przypominać jak walczyć z covidem. Takie było zdanie lekarzy przy rządzie. Dlatego pytałem.


Gdybyś cokolwiek wiedział o szczepieniach, to nie zadawałbyś głupich pytań. Miałbym po te dodatkowe dawki iść z pistoletem, czy jak?


Wierzę w zasadność szczepień ludzi z grup ryzyka, a nie wierzę w przyjmowanie tego preparatu przez wszystkich bo statystyki mówią co innego.


A ja wierzę, że należy szczepić tych, których specjaliści zalecają szczepić. Statystyki mówią, że to słuszna droga.


Jak moi jak ja wyśmiewam te rewelacje na których ty się opierasz.


Opierasz się wypowiedziach ludzi, których zdanie ja ignoruję. Więc twoi.


tym bardziej nie rozumiem twojego myślenia, że lekarz, który nie wciska na siłę szczepionki wysportowanemu, niechorującemu facetowi przed 40tką jest czarną owcą bo tak ci się ubzdurało


Nie mi „się ubzdurało”, spece od statystyki wyliczyli, że i tak się opłaca takiego gościa zaszczepić. Tyle.


Po co miałbym ryzykować jeśli mój organizm doskonale radzi sobie z chorobami, tak jak poradził sobie z grypą tak i covidem.


  1. Nie wiesz, czy sobie poradzi z COVID’em - jest pewne prawdopodobieństwo, że sobie nie poradzi. O ile wiadomo, jest ono rzędy wielkości większe niż to, że szczepionka zrobi ci poważną krzywdę.

  2. Żeby nieco ograniczyć rozprzestrzenianie się chińskiego wirusa i jednocześnie zredukować prawdopodobieństwo, że wyhodujesz jakąś paskudną mutację tegoż.


Nie widzę sensu dla którego mam brać udział w tym eksperymencie, po to są szczury laboratoryjne, których zastąpiono chętnymi.


Bierzesz udział w eksperymencie, już pisałem - trochę jak w Tuskegee, tylko sam się zgłosiłeś.


A skąd wiesz, że on jest chiński


Nikt się nie chwali, że go odkrył przed Chińczykami i nie na terenie Chin, więc jest chiński. Trochę tak, jak chińskie twierdzenie o resztach jest chińskie.


i ktoś go stworzył?


Nie mam pojęcia, czy został stworzony przez kogoś, czy przez ewolucję (to drugie wydaje mi się znacznie bardziej prawdopodobne). Chociaż szurskie strony pewnie znają odpowiedź

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Przyjąłem coś, co ogół specjalistów od zdrowia zalecił. Ty postanowiłeś nie przyjmować.


Czyli uprawiasz jakąś aktywność fizyczną, biegasz, chodzisz na siłownię, krioterapia itd to co zalecają specjaliści profilaktycznie żeby podnieść odporność. Też posłuchałem specjalistów, którzy przedstawili za i przeciw i na podstawie tego podjąłem słuszną jak się okazało decyzję


Przedstawiam swoje kompetencje. A jakie są twoje?


Takie, że nie choruję od 20 lat bo zmieniłem sposób życia na zdrowszy i bardziej wymagający, 20 lat praktyki nad swoim zdrowiem.


Testowanie daje odpowiedź z pewnym (zazwyczaj bardzo wysokim) poziomem ufności, także polecam najpierw poczytać o testach.


Dlatego, że testowanie nie potrafi ocenić czy jesteś chory na grypę czy covid wiele osób było wrzucanych na salę z covidowcami. To wysokie prawdopodobieństwo potrafiło wskazać covid nawet jak nie byłeś na niego chory.


I dlatego(w przeciwieństwie do ciebie) nie wyciągam żadnych wniosków z tego, co mówi jakiś Gut, Szumowski, czy inny pisi urzędnik, ani (w przeciwieństwie do ciebie) niespecjalnie wierzę w polskie statystyki.


A tu wracamy do twojego: Przyjąłem coś, co ogół specjalistów od zdrowia zalecił.

Oni zalecali.


A co to ma do rzeczy?


To, że choroba celebryta wykluczył w tych szpitalach leczenie innych chorób co spowodowało nadmiarowe zgony.


A ja wierzę, że należy szczepić tych, których specjaliści zalecają szczepić. Statystyki mówią, że to słuszna droga.


Czyli znowu robisz fikołka, bo nie wierzysz specjalistom, którzy mówią dokładnie co ty No ładny fikołek. Jeśli chorujesz i masz z tym problem to jak najbardziej powinieneś się szczepić, ja tego nie robię bo mój organizm skutecznie walczy i nie potrzebuję szczepić się preparatami wrobionymi na szybko i dopuszczonymi warunkowo.


Opierasz się wypowiedziach ludzi, których zdanie ja ignoruję. Więc twoi.


Ignorujesz powtarzając je Kolejny fikołek, nie zgadzasz się z Horbanem, który mówi, że trzeba się szczepić ale idziesz się szczepić bo słuchasz specjalistów Nice.


Nie mi „się ubzdurało”, spece od statystyki wyliczyli, że i tak się opłaca takiego gościa zaszczepić. Tyle.


To wierzysz w statystyki czy nie? Zakręciłeś się, spece od statystyki pokazali, że prawdopodobieństwo zgonu dla mojego wieku jest równie niskie jak zgon po zaszczepieniu, skoro prawdopodobieństwio jest podobne wolę nie ryzykować mając na uwadze, że z chorobami mój organizm radzi sobie świetnie.


  1. Nie wiesz, czy sobie poradzi z COVID’em - jest pewne prawdopodobieństwo, że sobie nie poradzi. O ile wiadomo, jest ono rzędy wielkości większe niż to, że szczepionka zrobi ci poważną krzywdę.
  1. Żeby nieco ograniczyć rozprzestrzenianie się chińskiego wirusa i jednocześnie zredukować prawdopodobieństwo, że wyhodujesz jakąś paskudną mutację tegoż.

1.WIem, bo przechodziłem pierwszą, najbardziej zjadliwą i omikrona, w pierwszej twoje testy, którym bardzo wierzysz, wykazały, że mam covid, miałem kwarantannę, drugi raz przechodziłem i także nic.

2.No to widać nie bardzo się orientujesz, że szczepionka nie zapobiegała transmisji, baa nie była nawet badana pod tym kontem, co pokazują dokumenty pfizera, szczepionka potrafi zabić, czego dowodem są zgony po tzw zakrzepicy, po co miałbym ryzykować swoje życie, od tego są tacy jak ty.


Bierzesz udział w eksperymencie, już pisałem - trochę jak w Tuskegee, tylko sam się zgłosiłeś.


Jeśli już to biorę jako ktoś kto się nie zaszczepił w tej skali, a nie ktoś kto przyjął preparat mRNA.


Nikt się nie chwali, że go odkrył przed Chińczykami i nie na terenie Chin, więc jest chiński. Trochę tak, jak chińskie twierdzenie o resztach jest chińskie.


coś jak polskie obozy śmierci


Nie mam pojęcia, czy został stworzony przez kogoś, czy przez ewolucję (to drugie wydaje mi się znacznie bardziej prawdopodobne). Chociaż szurskie strony pewnie znają odpowiedź


No właśnie, nikt nie ma, dlatego decyzja o tym czy się szczepić powinna być podejmowana przez ludzi a nie instytucje, które poprzez swoje nieudolne działania doprowadziły do śmierci niewinnych ludzi. Ci którzy się nie zaszczepili a powinni zapłacili życiem a co z tymi co się zaszczepili i zakrzepica zrobiła swoje? Dlatego zawsze jestem za tym, by decyzje o tym podejmowali ludzie a nie firmy farmaceutyczne. Jeszcze trochę i mielibyśmy abonament na wolność bo szury chciały by paszport szczepionkowy był przepustką do wszystkiego. Czy wcześniej ktoś chciał karać ludzi za brak szczepień na grypę? Nie, więc szurom niewiele wystarczy żeby pokazali prawdziwą twarz zamordysty. Ja nikomu nie nakazuję szczepić się bo wiem jak zadbać o swoje zdrowie ale szury mają to do siebie, że nie dość, że o swoje nie potrafią zadbać to wymagają tego od innych. Może jakby ich wyciągali o 6 rano, żeby pobiegali z 20km w różnej pogodzie to ja w ramach rewanżu mógł się zaszczepić ale wiadomo, szury wolały szczepionkę zamiast pracować nad sobą.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Też posłuchałem specjalistów, którzy przedstawili za i przeciw i na podstawie tego podjąłem słuszną jak się okazało decyzję


Posłuchałeś szurów i podjąłeś bardzo złą decyzję.


nie choruję od 20 lat bo zmieniłem sposób życia na zdrowszy i bardziej wymagający

(…)

WIem, bo przechodziłem pierwszą, najbardziej zjadliwą i omikrona

<br />

I pięknie wyszło, jakim jesteś kłamcą.


Dlatego, że testowanie nie potrafi ocenić czy jesteś chory na grypę czy covid wiele osób było wrzucanych na salę z covidowcami


Potrafi, z odpowiednim poziomem ufności. Kłamiesz.


To, że choroba celebryta wykluczył w tych szpitalach leczenie innych chorób co spowodowało nadmiarowe zgony.


Jaki znowu celebryta? Nie mam pojęcia, o kim piszesz.


Czyli znowu robisz fikołka, bo nie wierzysz specjalistom, którzy mówią dokładnie co ty No ładny fikołek.


Wierzę ogółowi specjalistów. To, że nie-specjalista się w czymś ze mną zgodzi nie oznacza, że będe mu od teraz we wszystkim wierzył. Tak trudno to zrozumieć?


Ignorujesz powtarzając je Kolejny fikołek, nie zgadzasz się z Horbanem, który mówi, że trzeba się szczepić ale idziesz się szczepić bo słuchasz specjalistów Nice.


Ignoruję zdanie Horbana. Jak ci Trynkiewicz powie, że przydałoby się co najmniej dwa razy dziennie myc zęby, otyłośc szkodzi zdrowiu, a 2+2=4, to poprosisz go o radę w postępowaniu z dziećmi?


To wierzysz w statystyki czy nie?


W statystyki zebrane przez szanowanych speców wierzę. W „statystyki” podawane przez PiS, Orbana, Putina, Kim Dzong Una, Xi PingPonga, itd. - nie wierzę.


No to widać nie bardzo się orientujesz, że szczepionka nie zapobiegała transmisji


Zmniejszała prawdopodobieństwo, jak chyba prawie każda szczepionka. Znowu kłamiesz.


coś jak polskie obozy śmierci


Bereza Kartuska…


No właśnie, nikt nie ma, dlatego decyzja o tym czy się szczepić powinna być podejmowana przez ludzi a nie instytucje


Decyzja „należy jak najwięcej ludzi zaszczepić” została podjęta przez ludzi, specjalistów. Instytucje, niestety, nie posłuchały…


Ci którzy się nie zaszczepili a powinni zapłacili życiem a co z tymi co się zaszczepili i zakrzepica zrobiła swoje?


To samo, co z ludźmi, których zabiła np. szczepionka na czarną ospę. Do piachu.


Dlatego zawsze jestem za tym, by decyzje o tym podejmowali ludzie a nie firmy farmaceutyczne. Jeszcze trochę i mielibyśmy abonament na wolność bo szury chciały by paszport szczepionkowy był przepustką do wszystkiego


Tez nie rozumiem, po co te „paszporty szczepionkowe” miałyby być co chwilę sprawdzane. Skoro COVID to pandemia, to należało zaszczepić wszystkich kwalifikujących się do zaszczepienia, i tyle. Jedyne miejsce, gdzie należałoby sprawdzać szczepienia, to granice państw, a i to nie wszystkie (obowiązek szczepień w całej UE, egzekwowany => nie trzeba niczego sprawdzać pomiędzy państwami UE).


Ja nikomu nie nakazuję szczepić się bo wiem jak zadbać o swoje zdrowie


Tak o nie zadbałeś, że dwa razy złapałeś COVID’a, a podobno nie chorujesz od 20 lat

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Posłuchałeś szurów i podjąłeś bardzo złą decyzję.


XD Zdanie szczochów o aparycji wsiowego głupka oglądających tv i wierzących, że choroba z IFR<0,3% jest w stanie zabić zdrowego faceta w sile wieku, nie bardzo mnie interesuje XD


I pięknie wyszło, jakim jesteś kłamcą.


A gdzie tu widzisz kłamstwo?!


Potrafi, z odpowiednim poziomem ufności. Kłamiesz.


Nie potrafi, twój "odpowiedni poziom" jest zbliżony do błędu statystycznego, dlatego czas jaki poświęcono był na tyle mały, że każdy, nawet z grypą traktowany był zarażony covidem nawet jeśli przechodził grypę.


Jaki znowu celebryta? Nie mam pojęcia, o kim piszesz.


Dlatego wziąłeś udział w tym cyrku covidowym.


Wierzę ogółowi specjalistów. To, że nie-specjalista się w czymś ze mną zgodzi nie oznacza, że będe mu od teraz we wszystkim wierzył. Tak trudno to zrozumieć?


Tylko, że wszystko co tu piszesz jest kalką z tamtych czasów. Ci nie-specjaliści jak ich określasz, podawali dokładnie te same covidowe brednie.


Ignoruję zdanie Horbana. Jak ci Trynkiewicz powie, że przydałoby się co najmniej dwa razy dziennie myc zęby, otyłośc szkodzi zdrowiu, a 2+2=4, to poprosisz go o radę w postępowaniu z dziećmi?


Oo kolejny fikołek, nie znudziło ci się upadać na głowę? A gdyby tu było przedszkole w przyszłości... Polecam ci jednak zaznajomić się z dokumentacją medyczną firmy, która potrafiła zrobić "skuteczną" szczepionkę ale potrzebuje ponad 70 lat żeby przetłumaczyć dokumentację na temat tej szczepionki XD


W statystyki zebrane przez szanowanych speców wierzę. W „statystyki” podawane przez PiS, Orbana, Putina, Kim Dzong Una, Xi PingPonga, itd. - nie wierzę.


Czyli wierzysz, że ponad 99% ofiar covida to ludzie, którzy przekroczyli średnią wieku umieralności w kraju. Trzeba było tak od razu.


Zmniejszała prawdopodobieństwo, jak chyba prawie każda szczepionka. Znowu kłamiesz.


Według ekspertów, którzy ujawnili dane, szczepionka zmniejsza prawdopodobieństwo mniej więcej na takim poziomie jak noszenie maseczki, czyli tak jak siatka ogrodzeniowa zapobiega wlatywaniu komarom. Nice.


Bereza Kartuska…


Rzeczywiście macie coś z tymi obozami, zamykaniem ludzi, którzy myślą inaczej od was i jak się okazało mieli rację.


Decyzja „należy jak najwięcej ludzi zaszczepić” została podjęta przez ludzi, specjalistów. Instytucje, niestety, nie posłuchały…


To fajnie, ci sami ludzie nigdy nie odpowiedzieli za swoje błędne decyzje, np spadek odporności poprzez zamykanie w domach i wzrost zachorowań na inne choroby.


To samo, co z ludźmi, których zabiła np. szczepionka na czarną ospę. Do piachu.


Że ci się nie znudzi upadanie na głowę. Daj jeszcze polio bo przecież to jest to samo XD


Tez nie rozumiem, po co te „paszporty szczepionkowe” miałyby być co chwilę sprawdzane. Skoro COVID to pandemia, to należało zaszczepić wszystkich kwalifikujących się do zaszczepienia, i tyle. Jedyne miejsce, gdzie należałoby sprawdzać szczepienia, to granice państw, a i to nie wszystkie (obowiązek szczepień w całej UE, egzekwowany => nie trzeba niczego sprawdzać pomiędzy państwami UE).


Bo nie rozumiesz, że celem nie było wyeliminowanie covida. Ten paszport covidowy jest dziś cyfrowym portfelem i prace nad nim nadal trwają. Oprócz historii medycznej będzie tam cyfrowy portfel podłączony do banku centralnego i ogólnie cała wiedza dotycząca twojej osoby.


Tak o nie zadbałeś, że dwa razy złapałeś COVID’a, a podobno nie chorujesz od 20 lat


Bo dla mnie spadek formy nie jest chorobą jeśli nie eliminuje mnie z moich codziennych obowiązków. Dlatego nie szczepię się na choroby, które nie mają wpływu na mój organizm.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas Jaja sobie robisz, czy uczyłeś się w ruskiej szkole propagandy? W jednym poście piszesz, że od 20 lat nie chorowałeś, i że już dwa razy przechodziłeś COVID.


Jesteś KŁAMCĄ, i to najlepiej podsumowuje twoje wypociny o rzekomo nieszkodliwym COVIDzie i danych branych chyba z Instytutu Danych z Dupy.


Polecam ci jednak zaznajomić się z dokumentacją medyczną firmy, która potrafiła zrobić "skuteczną" szczepionkę ale potrzebuje ponad 70 lat żeby przetłumaczyć dokumentację na temat tej szczepionki XD


I kolejne kłamstwo…


Rzeczywiście macie coś z tymi obozami, zamykaniem ludzi, którzy myślą inaczej od was i jak się okazało mieli rację.


To ty zacząłeś o obozach, więc mi tu takich rzeczy nie wmawiaj.


Że ci się nie znudzi upadanie na głowę. Daj jeszcze polio bo przecież to jest to samo XD


A wiesz, że polio i COVID to zbliżony poziom śmiertelności? Tyle tylko, że powłóczącą nogą ofiarę polio dobrze widać, a ofiara COVID, która ma problem z wejściem na czwarte piętro, na ulicy niewiele się różni od innych.


Bo dla mnie spadek formy nie jest chorobą jeśli nie eliminuje mnie z moich codziennych obowiązków


I to niby ja robię fikołki?


Bo nie rozumiesz, że celem nie było wyeliminowanie covida. Ten paszport covidowy jest dziś cyfrowym portfelem i prace nad nim nadal trwają. Oprócz historii medycznej będzie tam cyfrowy portfel podłączony do banku centralnego i ogólnie cała wiedza dotycząca twojej osoby.


I kolejne kłamstwo… „Paszport szczepionkowy” to funkcjonuje już chyba od dekad, sam mam taką książeczkę w szufladzie. Na umieszczenie w paszporcie całej wiedzy dotyczącej obywatela żaden normalny kraj nigdy nie pozwoli - zbyt duże ryzyko, że jakiś potencjalnie nieprzyjazny kraj pozna dane podróżników i do czegoś je wykorzysta. Myśl.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp XD Zabawny z ciebie nieborak. Przecież to ty poleciałeś się zaszczepić na chorobę z IFR<0,3% a nie ja, ja się nie boję takich chorób, których przejście jest dla mnie praktycznie niezauważalne. Jak myślisz, dlaczego ludzie nabierają odporności? Bo mają styczność z wirusem badum tssss


I kolejne kłamstwo…


Nie, to jest prawda.


To ty zacząłeś o obozach, więc mi tu takich rzeczy nie wmawiaj.


XD brakuje ci tylko czerwonego noska, już pisałeś, Bereza Kartuska… Masz krótką pamięć.


A wiesz, że polio i COVID to zbliżony poziom śmiertelności? Tyle tylko, że powłóczącą nogą ofiarę polio dobrze widać, a ofiara COVID, która ma problem z wejściem na czwarte piętro, na ulicy niewiele się różni od innych.


Bzdury, piszesz takie głupoty, że zaczynasz porównywać dwie różne choroby, dwie różne charakterystyki Masz problem z wejściem na 4 piętro? Ile trwa taki skutek uboczny? Mój teść zapominał swój pesel, trwało to miesiąc, bo rzeczywiście polio jak nic. Jeszcze porównaj szczepionki i możesz zakładać czerwony nosek.


I to niby ja robię fikołki?


Cały czas robisz fikołki.


I kolejne kłamstwo… „Paszport szczepionkowy” to funkcjonuje już chyba od dekad, sam mam taką książeczkę w szufladzie. Na umieszczenie w paszporcie całej wiedzy dotyczącej obywatela żaden normalny kraj nigdy nie pozwoli - zbyt duże ryzyko, że jakiś potencjalnie nieprzyjazny kraj pozna dane podróżników i do czegoś je wykorzysta. Myśl.


Oo kolejny fikołek masz paszport szczepionkowy, bez którego nie wejdziesz do restauracji bo musisz go pokazać przy wejściu Tak tak, od dekad, jakoś nie przypominam sobie żeby książeczka szczepień wymagana była przy wejściu do restauracji a niedawno jeszcze paszport szczepionkowy właśnie do tego służył i politycy łącznie z grupą debili covidowych nawoływali by pokazywanie paszportu szczepionkowego było normą wszędzie.

No i znowu pokazujesz swoją niewiedzę, bo politycy w EU już to ustalili i prace trwają. Jeszcze napisz, że nie będzie cyfrowego pieniądze bo to zagrożenie dla wolności ludzi....a nie ty byś nazwał to teorią spiskową Myśl... żartuję, wiem, że to dla ciebie za trudne. Polio i covid, książeczka zdrowia i paszport covidowy, no ciekawe jeszcze jakie fikołki zrobisz.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


XD Zabawny z ciebie nieborak (…)


Nie odwracaj kora ogonem. Kłamiesz cały czas. Jak można w jednym poście napisać, że nie chorujesz od 20 lat, i jednocześnie że już 2 razy miałeś COVID? Do tego podajesz dane z dupy, starannie wyselekcjonowane pod swoje tezy, pomijając wszystkie inne. IFR w okolicach 0.3 to bzdura - wartość zmieniała si w czasie (cały czas się zmienia), do tego jest bardzo trudna do oszacowania. Na jakiej podstawie uznałeś, że to akurat tyle - oczywiście nie chcesz napisać.

Pomijając już fakt, że śmiertelność to nie wszystko.


Bereza Kartuska… Masz krótką pamięć.


Nie, to ty masz braki we wiedzy. Bereza Kartuska jest faktem. Obozy śmierci prowadzone po wojnie przez polskich komunistów też są faktem.


Bzdury, piszesz takie głupoty, że zaczynasz porównywać dwie różne choroby, dwie różne charakterystyki


Tak, tak, zupełnie różne To poczytaj tutaj: https://www.cdc.gov/vaccines/pubs/pinkbook/polio.html#:~:text=The%20case%20fatality%20ratio%20for,30%25%20among%20adolescents%20and%20adults.


Approximately 70% of all polio infections in children are asymptomatic (…)

Approximately 24% of polio infections in children consist of a minor, nonspecific illness without clinical or laboratory evidence of central nervous system invasion (…)

Nonparalytic aseptic meningitis occurs in 1% to 5% of polio infections in children. (…) Typically, symptoms last 2 to 10 days and are followed by complete recovery.


To chyba ta śmiertelność dzieciaków na polio nie jest zbyt duża?


Masz problem z wejściem na 4 piętro? Ile trwa taki skutek uboczny?


Nie mam. Nic mi nie wiadomo o tym, żeby mnie dopadł chiński wirusek (jeśli dopadł, to co najwyżej kilkudniowym kaszelkiem się u mnie objawił - no ale ja się zaszczepiłem). Ale wujek po przejściu COVID’a męczy się byle czym, i trwa to od jakichś dwóch czy trzech lat. Wcale mi go zresztą nie żal, jak się jeździło w odwiedziny w szczycie pandemii, zanim szczepionki były dostępne, to się skończyło jak się skończyło.


Oo kolejny fikołek masz paszport szczepionkowy, bez którego nie wejdziesz do restauracji bo musisz go pokazać przy wejściu


Pokaż mi restaurację, do której nie wpuszczą mnie bez paszportu szczepionkowego. Gdzie ona niby jest, w środku jakiejś specyficznej chińskiej prowincji?


Tak tak, od dekad, jakoś nie przypominam sobie żeby książeczka szczepień wymagana była przy wejściu do restauracji


Poczytaj o czarnej ospie we Wrocławiu. Jak się pojawia epidemia, to pojawiają się też restrykcje, zależne od charakteru tej epidemii i poziomu technologii medycznych (czytaj: szczegóły są w zasadzie niepowtarzalne). Tak jest od chyba tysięcy lat.


No i znowu pokazujesz swoją niewiedzę, bo politycy w EU już to ustalili i prace trwają


Dowód proszę.


będzie cyfrowego pieniądze bo to zagrożenie dla wolności ludzi...


Cyfrowy pieniądz to zupełnie inna historia, niż szczepionki na COVID (w przeciwieństwie do szczepionek - jest akurat bardzo realnym zagrożeniem).

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Nie odwracaj kora ogonem. Kłamiesz cały czas.


Nie jesteś bystry, to, że miałem 2 testy pozytywne na covid nie oznacza, że byłem chory, tylko miałem covid bądź go nie miałem. Według twojego świata nauki, byłem chory na covid, testy to wykazały, zrozumiałeś teraz? Jak nie to poproś kogoś dorosłego.


. IFR w okolicach 0.3 to bzdura


Pogrążaj się dalej, to pokaż jaka jest teraz, bo ja pisząc, że ma 0,3 zawyżyłem i to znacznie.


do tego jest bardzo trudna do oszacowania


XD


Na jakiej podstawie uznałeś, że to akurat tyle - oczywiście nie chcesz napisać.


Mój błąd, biorąc średnią wyszło by znacznie niżej a nawet 0,3 to jest bardzo nisko.


Pomijając już fakt, że śmiertelność to nie wszystko.


No nie, są takie dolegliwości jak spadek formy, brak węchu, wpływ na pamięć, tak jak w każdym przypadku koronawirusa ustępują z czasem. Sam byłem świadkiem jak facet w banku nie potrafił podać swojego peselu i się mylił już na początku a to przecież data urodzenia, więc jak najbardziej rozumiem, że są tylko co to zmienia?


Bereza Kartuska


Ależ ja wiem czym była, przecież nie o tym pisałem XD


To chyba ta śmiertelność dzieciaków na polio nie jest zbyt duża?


Weź najpierw zacznij od podstaw, jak się zarażają ludzie na polio, jaka jest charakterystyka przebiegu choroby, jakie szczepionki podawano, od tego zacznij.


(jeśli dopadł, to co najwyżej kilkudniowym kaszelkiem się u mnie objawił - no ale ja się zaszczepiłem)


a ja się nie szczepiłem i nie dopadł mnie żaden kaszelek bo cała choroba, jeśli była, była dla mnie nieodczuwalna, tzw bezobjawowa.


Ale wujek po przejściu COVID’a męczy się byle czym


Też mam takiego wujka, nigdy o siebie nie dba, bęben ma taki, że musi maksymalnie fotel w aucie odsuwać, pali fajki i ogólnie ma problem ze wszystkim. Im ktoś bardziej o siebie nie dbam tym covid szybciej go sprowadza na ziemię. Tak to już jest ale ja nigdy szczepionek mu nie wciskałem.


Pokaż mi restaurację, do której nie wpuszczą mnie bez paszportu szczepionkowego. Gdzie ona niby jest, w środku jakiejś specyficznej chińskiej prowincji?


Powstała nawet taka lista, gdzie ludzie wpisywali lokale, które dzieliły ludzi na szczepionych i nieszczepionych, paszport szczepionkowy był praktykowany także. Lewica z KO swego czasu nawet naciskała na rząd żeby paszport szczepionkowy był dokumentem uprawniających do wchodzenia w publiczne miejsca. Paranoja ale tak było, już zapomniałeś przez ten covid, że pomysły i próby wprowadzania miały już miejsce.


Poczytaj o czarnej ospie we Wrocławiu. Jak się pojawia epidemia, to pojawiają się też restrykcje, zależne od charakteru tej epidemii i poziomu technologii medycznych (czytaj: szczegóły są w zasadzie niepowtarzalne). Tak jest od chyba tysięcy lat.


No czytałem i zamykano miasta ale poczytaj jaki to ma związek z covidem w którym po pół roku wiadomo było, że szczepionki nie działają jak zakładano, że wcale maseczki nie działają, że niepotrzebnie zamyka się szpitale na inne choroby itd. Przecież to co się działo przez większość czasu to była paranoja. Nieadekwatne działania do zagrożenia powodujące jeszcze większe zniszczenie, np zamykanie w domach.


Dowód proszę.


Poczytaj sobie o cyfrowym identyfikatorze id2020


Cyfrowy pieniądz to zupełnie inna historia, niż szczepionki na COVID (w przeciwieństwie do szczepionek - jest akurat bardzo realnym zagrożeniem).


No nie, bo wszystko się ze sobą wiąże. Szczepionki na covid nie są mi potrzebne i nie jest dla mnie zagrożeniem ale cyfrowy identyfikator przy wycofaniu gotówki jest już zagrożeniem dużo poważniejszym.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Nie jesteś bystry, to, że miałem 2 testy pozytywne na covid nie oznacza, że byłem chory, tylko miałem covid bądź go nie miałem

nie dopadł mnie żaden kaszelek bo cała choroba, jeśli była, była dla mnie nieodczuwalna, tzw bezobjawowa.


O, już zmiana narracji? Pisałeś wyraźnie „przechodziłem pierwszą, najbardziej zjadliwą i omikrona” - a teraz już, że może miałeś COVID’a, może nie miałeś?


Kłamiesz.


Pogrążaj się dalej, to pokaż jaka jest teraz, bo ja pisząc, że ma 0,3 zawyżyłem i to znacznie.


Nie, to ty pakaż, skąd wziąłeś te swoje znacznie mniej, niż 0,3. I nie zmieniaj narracji - pisałeś o szczepieniu na chorobę z IFR < 0,3, to pokaż badania z okresu, kiedy mnóstwo ludzi się jeszcze szczepiło.


No nie, są takie dolegliwości jak spadek formy, brak węchu, wpływ na pamięć, tak jak w każdym przypadku koronawirusa ustępują z czasem


Czasami ustępują z czasem, czasami nie. https://www.sport.pl/tenis/7,64987,29039427,konczy-kariere-w-wieku-21-lat-proste-rzeczy-staly-sie-prawie.html


Też mam takiego wujka, nigdy o siebie nie dba, bęben ma taki, że musi maksymalnie fotel w aucie odsuwać, pali fajki i ogólnie ma problem ze wszystkim


No widzisz, mój nie palił, a i brzucha jakiegoś wielkiego nie miał.


Weź najpierw zacznij od podstaw, jak się zarażają ludzie na polio, jaka jest charakterystyka przebiegu choroby, jakie szczepionki podawano, od tego zacznij.


Każda choroba jest inna, to normalne. Śmiertelność na polio była tego samego rzędu wielkości, co na COVID.


Powstała nawet taka lista, gdzie ludzie wpisywali lokale, które dzieliły ludzi na szczepionych i nieszczepionych


Nie interesuje mnie, że gdzieś kiedyś sobie szury zrobiły jakąś listę. Pokaż mi restaurację, która nie wpuszcza obecnie bez paszportu szczepionkowego, Chyba potrafisz jakąś wskazać? Czy znowu kłamałeś?


No czytałem i zamykano miasta ale poczytaj jaki to ma związek z covidem w którym po pół roku wiadomo było, że szczepionki nie działają jak zakładano, że wcale maseczki nie działają, że niepotrzebnie zamyka się szpitale na inne choroby itd.


Kłamiesz, szczepionki zadziałały mniej-więcej tak, jak specjaliści zakładali. A i maseczki/lockdowny bardzo pomogły przyhamować szerzenie się chińskiego wirusa, a i inne patogeny przy okazji oberwały.


Poczytaj sobie o cyfrowym identyfikatorze id2020


Poczytałem, i co? Kilka korporacji chciałoby lepiej identyfikować użytkowników, pewnie na potrzeby reklam - też mi sensacja.


No nie, bo wszystko się ze sobą wiąże. Szczepionki na covid nie są mi potrzebne i nie jest dla mnie zagrożeniem ale cyfrowy identyfikator przy wycofaniu gotówki jest już zagrożeniem dużo poważniejszym.


Teraz już zupełnie odleciałeś. Cyfrowy identyfikator masz, i to nie jeden. A Apple/Google już dawno wie, kim jesteś, w ostateczności poczeka na kolejny wyciek numerów telefonów od jakiegoś operatora - no chyba, że nie masz smartfona.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Pisałeś wyraźnie „przechodziłem pierwszą, najbardziej zjadliwą i omikrona”


Ale skąd ja mam wiedzieć czy przechodziłem, skoro miałem pozytywne testy i kwarantanne to chyba przechodziłem, przynajmniej kieruję się twoimi specjalistami naukowymi, którzy twierdzą jak ty, że testy są wiarygodne.

Może nie miałem ani covida ani grypy, całkiem prawdopodobne, skoro przez tyle lat żadna choroba nie usadowiła mnie pod kołdrą to wysoce prawdopodobne, że covid został zniszczony przez mój system immunologiczny lub w ogóle go nie miałem, co mówi tyle, że twoje testy są niewiarygodne.


Nie, to ty pakaż, skąd wziąłeś te swoje znacznie mniej, niż 0,3. I nie zmieniaj narracji


Profesor John Ioannidis, dokładnie <0,3%


Czasami ustępują z czasem, czasami nie.


Bzdura, nie było jeszcze koronawirusa, którego skutki uboczne trwałyby więcej niż 10 lat. Wszystkie skutki uboczne z jakimi mieli do czynienia moi znajomi w postaci utraty węchu, spadku wydajności, szwankującej pamięci ustąpiły w przedziale od kilku tygodni do kilku miesięcy, obecnie nikt nie ma skutków ubocznych, dlatego czytasz o pojedycznych przypadkach gdzie stutki uboczne jeszcze się utrzymują.


Każda choroba jest inna, to normalne. Śmiertelność na polio była tego samego rzędu wielkości, co na COVID.


No a weź pod uwagę same szczepionki, które były lepsze te na polio czy te na covida?


Nie interesuje mnie, że gdzieś kiedyś sobie szury zrobiły jakąś listę. Pokaż mi restaurację, która nie wpuszcza obecnie bez paszportu szczepionkowego, Chyba potrafisz jakąś wskazać? Czy znowu kłamałeś?


Ooo mgła covidowa spowodowała, że zapomniałeś iż takie lokale istniały i w mediach była wrzawa czy to ok czy nie ok, że lokale dzielą ludzi na tych z paszportami i tych bez. Fajnie, że znowu robisz fikołka i pytasz mnie o czasy obecne No nie nie, nie pisałem o obecnych czasach placku cebulowy, pisałem o czasach w których tacy jak ty wręcz żądali okazywania takich paszportów przy wejściu do lokali.


Kłamiesz, szczepionki zadziałały mniej-więcej tak, jak specjaliści zakładali. A i maseczki/lockdowny bardzo pomogły przyhamować szerzenie się chińskiego wirusa, a i inne patogeny przy okazji oberwały.


Nie działają jak zakładano, piszę tak jak było, ze 100% skuteczności z miesiąca na miesiąc skuteczność spadała. Lockdowny wcale nie pomagały, powiedz to ludziom, którym witamina D spadła bo nie wychodzili na słońce, powiedz to ludziom, których telewizja straszyła codziennie i stresowała powodując większą podatność na zachorowania.


Poczytałem, i co? Kilka korporacji chciałoby lepiej identyfikować użytkowników, pewnie na potrzeby reklam - też mi sensacja.


XD No dlatego nie rozumiesz o czym pisałem, nie ma czegoś takiego jak kilka korporacji chce lepiej identyfikować dla reklam, tylko kilka korporacji a w zasadzie spora grupa z doliny krzemowej, chce uwiązać ludzi do systemu cyfrowego dokumentu pozbywając się na zawsze gotówki, a to spora różnica robaczku.


Teraz już zupełnie odleciałeś. Cyfrowy identyfikator masz, i to nie jeden. A Apple/Google już dawno wie, kim jesteś, w ostateczności poczeka na kolejny wyciek numerów telefonów od jakiegoś operatora - no chyba, że nie masz smartfona.


Dlatego właśnie piszę, że nie jesteś bystry, ja telefon mogę wyrzucić, nie korzystać z systemu googla, apple i być praktycznie niewidzialny dla systemu i nie trzeba wiele, to o czym pisze powoduje jest dużo groźniejsze ale dla takiego laika jak ty, który się na tym nie zna i nie rozumie, zagrożenia nie widzi. Czy jak idziesz kupić flaszkę wódki bo masz urodziny albo grilla to chciałbyś by system, który się zatroszczy o twoje zdrowie nie sprzedał ci tej flaszki? A może być chciał żyć w świecie gdzie robiąc zakupy masz limit na ślad węglowy i nie kupisz wszystkiego? A może byś chciał, żeby twój identyfikator miał ustawione jedynie specjalne miejsca gdzie możesz robić zakupy bo produkujesz za dużo co2 jeżdżąc 20km do dobrej wędzarni? Widzisz, dlatego na samym początku wiedziałem, ze jesteś plackiem cebulowym o znikomej wiedzy, po prostu nie wiesz co się wokół ciebie dzieje.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Ale skąd ja mam wiedzieć czy przechodziłem, skoro miałem pozytywne testy i kwarantanne to chyba przechodziłem


Ale kręcisz.


Profesor John Ioannidis, dokładnie <0,3%


A profesor Alexander Rubinsteyn jak to przeczytał, to stwierdził „My quick take is that something really odd is going on with Ioannidis”. I co teraz?


Bzdura, nie było jeszcze koronawirusa, którego skutki uboczne trwałyby więcej niż 10 lat


Nawet jeśli to prawda, jaki to dowód na to, że skutki uboczne obecnego nie mogą trwać dłużej? No i 10 lat obniżonej sprawności to nie w kij dmuchał.


Wszystkie skutki uboczne z jakimi mieli do czynienia moi znajomi (…) ustąpiły w przedziale od kilku tygodni do kilku miesięcy


A ja znam taki przypadek, gdzie nie ustąpiły w ciągu kilku miesięcy, i co teraz? Nie mówiąc już o przypadkach śmiertelnych - zakładam, że tu skutki są trwałe


No a weź pod uwagę same szczepionki, które były lepsze te na polio czy te na covida?


To zależy, jak patrzeć. Co do skuteczności - pewnie te na polio. Co do bezpieczeństwa - pewnie te na COVID, zwłaszcza w porównaniu do szczepionki Sabina. I co z tego niby wynika?


Ooo mgła covidowa spowodowała, że zapomniałeś iż takie lokale istniały


Nie pytam o lokale, które istniały, tylko o lokale, które obecnie tego wymagają. Narracja szurów była taka, że to permanentne odebranie wolności, sam pisałeś „masz paszport szczepionkowy, bez którego nie wejdziesz do restauracji bo musisz go pokazać przy wejściu” - to ja się pytam, gdzie jest taka restauracja? Może gdzieś w Chinach taka jest, nie wiem.


Nie działają jak zakładano, piszę tak jak było, ze 100% skuteczności z miesiąca na miesiąc skuteczność spadała


Nie działają tak, jak szury sobie umyśliły. Żaden producent nie obiecywał 100% skuteczności. Jeśli dobrze pamiętam, to w komunikacie giełdowym Pfizer wyraźnie wspominał o ryzyku spadku skuteczności szczepionki wraz z kolejnymi mutacjami wirusa.


kilka korporacji a w zasadzie spora grupa z doliny krzemowej, chce uwiązać ludzi do systemu cyfrowego dokumentu pozbywając się na zawsze gotówki, a to spora różnica robaczku


Robaczku, porównujesz jabłka i pomarańcze. Wycofanie gotówki to jest realne ryzyko i realne zagrożenia. Śledzenie ludzi przez paszporty szczepionkowe to wymysł szurów.

Do śledzenia ludzi służy smartfon w ich kieszeniach, konto Microsoft/Google/Apple/…, numer telefonu przypisany do dowodu osobistego, rozpoznawanie twarzy przez kamery monitoringu, karta kredytowa i robione nią zakupy. Nikt nie będzie opierał śledzenia na paszporcie szczepionkowym, zbyt dużo z tym zachodu, do tego od dawna są wygodniejsze i bardziej dyskretne sposoby.


ja telefon mogę wyrzucić, nie korzystać z systemu googla, apple i być praktycznie niewidzialny dla systemu (…)


Musisz jeszcze unikać kamer monitoringu. A te się nawet w lesie zdarzają, bo leśnicy walczą ze złodziejami drewna. A i z telefonu komórkowego lepiej byłoby nie korzystać, w ogóle - bo operator też ma możliwości śledzenia. Jeśli myślisz o numerze na słupa - to musieliby go mieć wszyscy twoi znajomi. To wszystko teoretycznie jest możliwe do zrealizowania - w praktyce niesłychanie upierdliwe i wymagające olbrzymiej determinacji, nawet nie wszystkich przestępców ukrywających się przed policją na to mentalnie stać.


Czy jak idziesz kupić flaszkę wódki bo masz urodziny albo grilla to chciałbyś by system, który się zatroszczy o twoje zdrowie nie sprzedał ci tej flaszki? A może być chciał żyć w świecie gdzie robiąc zakupy masz limit na ślad węglowy i nie kupisz wszystkiego?


To są realne zagrożenia, ale nie mające nic wspólnego z paszportem szczepionkowym. Takie systemy to by były powiązane raczej z kartą płatniczą, albo dowodem osobistym. No i z alkoholem byłby problem, bo bardzo łatwo go zrobić samemu, nawet słonie w zoo to potrafią

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Ale kręcisz.


Ale masz jeszcze jakiś problem ze zrozumieniem tego co napisałem? Skąd mam to wiedzieć, jeśli sam nie czułem się chory a testy pokazywały, że jestem chory.


A profesor Alexander Rubinsteyn jak to przeczytał, to stwierdził „My quick take is that something really odd is going on with Ioannidis”. I co teraz?


Najlepiej jak przejrzysz sam ile wynosiło IFR dla Polski w co kilka miesięcy to zrozumiesz.


Nawet jeśli to prawda, jaki to dowód na to, że skutki uboczne obecnego nie mogą trwać dłużej? No i 10 lat obniżonej sprawności to nie w kij dmuchał.


Ale ile masz takich ludzi u których skutki uboczne trwają jak na razie rok/2 lata? To już skutki uboczne grypy są dużo poważniejsze bo zwiększają wielokrotnie ryzyko zawałów.


A ja znam taki przypadek, gdzie nie ustąpiły w ciągu kilku miesięcy, i co teraz? Nie mówiąc już o przypadkach śmiertelnych - zakładam, że tu skutki są trwałe


No właśnie, znasz przypadek ale nie każdy kogo spotykasz ma skutki uboczne, jest to jakiś odsetek i tyle. No tak samo jak ci, którzy się zaszczepili a zakrzepica pomogła im przenieść się na tamten świat.


To zależy, jak patrzeć. Co do skuteczności - pewnie te na polio. Co do bezpieczeństwa - pewnie te na COVID, zwłaszcza w porównaniu do szczepionki Sabina. I co z tego niby wynika?


Jeśli chodzi o skuteczność to polio. Co masz na myśli pisząc bezpieczeństwo, przecież covidowe szczepionki nie chroniły przed zarażeniem. To wynika, że masz dwie różne szczepionki, w której jedna działa a druga może działać ale nie musi.


Nie pytam o lokale, które istniały, tylko o lokale, które obecnie tego wymagają. Narracja szurów była taka, że to permanentne odebranie wolności, sam pisałeś „masz paszport szczepionkowy, bez którego nie wejdziesz do restauracji bo musisz go pokazać przy wejściu” - to ja się pytam, gdzie jest taka restauracja? Może gdzieś w Chinach taka jest, nie wiem.


Ale piszemy o czasach w których stosowano takie praktyki, tzn próbowano je wprowadzać na stałe. Tak samo jako pompowano w mediach, że szczepionki trzeba brać dożywotnio bo organizm nie pamięta i trzeba mu przypominać. Dokładnie tak to przedstawiano. Ludzie o ktróych piszesz "szury" mieli dużo większą świadomość tego co się dzieje, bo na wykopie pisali, że będziecie szczepieni wielokrotnie i byli wyzywani od szurów a następnie kiedy to już się stało to tacy jak ty, pisali, że to było przecież wiadomo Dlatego jak piszesz szury to wiem, że piszesz o ludziach, którzy byli bardziej zorientowani od ciebie i tobie podobnych.

Dziś takich miejsc nie ma bo ludzie w porę zaczęli się sprzeciwiać takim praktykom rodem z hitlerowskich Niemiec i bardzo słusznie. Dziś żadna z tych restauracji nie odważy się segregować ludzi bo wiedzą, że spadną im przychody tak jak im spadły wtedy. Dlatego warto wam przypominać bo próbujecie manipulować, że to się nigdy nie stało.


Nie działają tak, jak szury sobie umyśliły. Żaden producent nie obiecywał 100% skuteczności. Jeśli dobrze pamiętam, to w komunikacie giełdowym Pfizer wyraźnie wspominał o ryzyku spadku skuteczności szczepionki wraz z kolejnymi mutacjami wirusa.


Zabawne a tu zonk bo nie tylko rządowi "eksperci" mówili o takiej skuteczności, mało tego, twierdzili, że niemożliwe będzie rozprzestrzenianie się wirusa przez osoby zaszczepione. Hahaha spadek skuteczności nie żartuj sobie, w czasach gdy szczepionki wchodziły, nie było mowy o zniechęcaniu ludzi do szczepionek, nic takiego nie padło a pfizer pompował skuteczność swoich produktów terapii genowej. To co piszesz było duuużo później, jak informacje o kłamstwach pfizera zaczęły wychodzić.


Robaczku, porównujesz jabłka i pomarańcze. Wycofanie gotówki to jest realne ryzyko i realne zagrożenia. Śledzenie ludzi przez paszporty szczepionkowe to wymysł szurów.

Do śledzenia ludzi służy smartfon w ich kieszeniach, konto Microsoft/Google/Apple/…, numer telefonu przypisany do dowodu osobistego, rozpoznawanie twarzy przez kamery monitoringu, karta kredytowa i robione nią zakupy. Nikt nie będzie opierał śledzenia na paszporcie szczepionkowym, zbyt dużo z tym zachodu, do tego od dawna są wygodniejsze i bardziej dyskretne sposoby.


Robaczku, nie rozumiesz jak zwykle. Nikt nie mówi o kontroli przez paszporty szczepionkowe czy śledzenie, mowa jest o podwalinach pod to co jest opracowywano jako cyfrowy dokument tożsamości a to jest głównie po to, by całkowita kontrola tego co robisz, kupujesz, przemieszczasz się była zależna od tych, którzy będą kontrolować twój dokument tożsamości. Jeśli dziś można protestującym wyłączyć możliwość korzystania ze swoich kont bankowych to wyobraź sobie, że wyłączają ci możliwość płacenia za jedzenie w sklepie Jeszcze raz, nie chodzi o śledzenie.

5bc52ee3-a4c6-44e8-9ef8-5336f87e1e76
Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Musisz jeszcze unikać kamer monitoringu. A te się nawet w lesie zdarzają, bo leśnicy walczą ze złodziejami drewna. A i z telefonu komórkowego lepiej byłoby nie korzystać, w ogóle - bo operator też ma możliwości śledzenia. Jeśli myślisz o numerze na słupa - to musieliby go mieć wszyscy twoi znajomi. To wszystko teoretycznie jest możliwe do zrealizowania - w praktyce niesłychanie upierdliwe i wymagające olbrzymiej determinacji, nawet nie wszystkich przestępców ukrywających się przed policją na to mentalnie stać.


Ale nadal masz wybór a z CDT nie będziesz tego miał. Poza tym jak koło mnie gość idąc ulicą rozbijał metalową pałą witryny w sklepach i szyby w samochodach to mimo monitoringu w centrum miasta nie potrafili ustalić tożsamości, więc u nas to jest jeszcze w powijakach. Na aucie masz rejestrację po której mogą dojść kto wyrzuca śmieci ale gwarantuję ci, że jak ktoś przyjedzie rowerem to nie ustalą, to nie CSI gdzie gość robi przybliżenie i z pikselozy pokazuje mu się czysty obraz.


To są realne zagrożenia, ale nie mające nic wspólnego z paszportem szczepionkowym. Takie systemy to by były powiązane raczej z kartą płatniczą, albo dowodem osobistym. No i z alkoholem byłby problem, bo bardzo łatwo go zrobić samemu, nawet słonie w zoo to potrafią


Właśnie pokazałeś, że nic nie zrozumiałeś

Nie z kartą płatniczą a CDT, który będzie także twoim portfelem, wszystkie dane w jednym miejscu, tak jak to robią w Chinach, myślisz, że Tusk w 2019roku mówiący o modelu chińskim i zagrożeniach jaka niesie ta technologia sobie żartował?

Jak wyżej sam napisałeś,

". To wszystko teoretycznie jest możliwe do zrealizowania - w praktyce niesłychanie upierdliwe i wymagające olbrzymiej determinacji,"

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Ale masz jeszcze jakiś problem ze zrozumieniem tego co napisałem? Skąd mam to wiedzieć, jeśli sam nie czułem się chory a testy pokazywały, że jestem chory.


Ale teraz kręcisz. Nakłamałeś i nie wiesz, jak się wykręcić.


Najlepiej jak przejrzysz sam ile wynosiło IFR dla Polski w co kilka miesięcy to zrozumiesz.


Wciąż nie rozumiesz, że tego twojego IFR zwyczajnie nie da się łatwo oszacować, zbyt wiele niewiadomych?


Ale ile masz takich ludzi u których skutki uboczne trwają jak na razie rok/2 lata? To już skutki uboczne grypy są dużo poważniejsze bo zwiększają wielokrotnie ryzyko zawałów.

znasz przypadek ale nie każdy kogo spotykasz ma skutki uboczne, jest to jakiś odsetek i tyle


Zbieranie danych wciąż trwa, ale potencjalnie sporo https://www.ons.gov.uk/peoplepopulationandcommunity/healthandsocialcare/conditionsanddiseases/bulletins/prevalenceofongoingsymptomsfollowingcoronaviruscovid19infectionintheuk/3november2022


COVID również zwiększa ryzyko zawału, a także udaru - prawdziwy obraz poznamy pewnie po latach.


Co masz na myśli pisząc bezpieczeństwo, przecież covidowe szczepionki nie chroniły przed zarażeniem. To wynika, że masz dwie różne szczepionki, w której jedna działa a druga może działać ale nie musi.


Co ty wygadujesz? Jest całkiem sporo szczepionek na COVID (różnych). Niektóre działają całkiem skutecznie (Pfizer, Moderna, Astra Zeneca), inne słabiej (Johnson&Johnson, chińskie wynalazki). Są co najmniej 3 szczepionki na polio: Koprowskiego, Salka, i Sabina. Wirusek z tej ostatniej może zacząć rozrabiać w populacji, i czasami to robi. A jako że dzikie polio występuje już tylko w dwóch krajach, to wiele krajów obecnie rezygnuje ze szczepionki Sabina, używając tylko szczepionki Salka - spada skuteczność szczepień, ale rośnie bezpieczeństwo.


Nie masz zielonego pojęcia o szczepionkach, a się kłócisz.


Ale piszemy o czasach w których stosowano takie praktyki, tzn próbowano je wprowadzać na stałe


Użyłeś czasu teraźniejszego, więc pytam się, gdzie są takie restauracje. Nikt nie zamierzał tego wprowadzać na stałe; prawdę mówiąc, format certyfikatu jak dla mnie wyglądał na wymyślony raczej naprędce.


Tak samo jako pompowano w mediach, że szczepionki trzeba brać dożywotnio bo organizm nie pamięta i trzeba mu przypominać. Dokładnie tak to przedstawiano. Ludzie o ktróych piszesz "szury" mieli dużo większą świadomość tego co się dzieje, bo na wykopie pisali, że będziecie szczepieni wielokrotnie i byli wyzywani od szurów a następnie kiedy to już się stało to tacy jak ty, pisali, że to było przecież wiadomo

Hahaha spadek skuteczności nie żartuj sobie, w czasach gdy szczepionki wchodziły, nie było mowy o zniechęcaniu ludzi do szczepionek, nic takiego nie padło


Było wiadomo, wszystkie poważniejsze źródła tak twierdziły - nie było tylko wiadomo, jak często trzeba będzie te przypominające dawki brać, zgadywano tylko:


https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/najczestsze-pytania,szczepionki-przeciw-covid-19--moderna--jak-dlugo-trwa-ochrona-,artykul,39898292.html

https://www.termedia.pl/mz/Czy-szczepionki-wyprzedza-wirusa-,40698.html

https://www.umcs.pl/pl/aktualnosci,4622,rozmowa-z-prof-dr-hab-agnieszka-szuster-ciesielska,97873.chtm

https://www.dw.com/pl/słabe-szczepienia-sprzyjają-niebezpiecznym-mutacjom/a-56342917


ale szuria pali teraz frana, bo im to do narracji nie pasuje.


Robaczku, nie rozumiesz jak zwykle. Nikt nie mówi o kontroli przez paszporty szczepionkowe czy śledzenie, mowa jest o podwalinach pod to co jest opracowywano jako cyfrowy dokument tożsamości


Robaczku, prace nad cyfrowym dokumentem tożsamości trwają od lat (od lat pi części juź funkcjonują), są dużo starsze od epidemii COVID. Paszporty szczepionkowe nie mają z tym nic wspólnego, do tego są strasznie prymitywne.


Ale nadal masz wybór a z CDT nie będziesz tego miał. Poza tym jak koło mnie gość idąc ulicą rozbijał metalową pałą witryny w sklepach i szyby w samochodach to mimo monitoringu w centrum miasta nie potrafili ustalić tożsamości, więc u nas to jest jeszcze w powijakach


Nie masz wyboru, kamerki są wszędzie, nawet w lesie. W Chinach pewnie ściągnęło by mu automatycznie karę z konta, u nas musiałby uszkodzić pomnik kremówkowego poplecznika pedofili, żeby kulsony ruszyły tyłki.


Nie z kartą płatniczą a CDT, który będzie także twoim portfelem, wszystkie dane w jednym miejscu, tak jak to robią w Chinach


Nie będzie wszystkich danych w jednym miejscu, w Chinach też nie ma - zbyt duże ryzyko, że dane o obywatelach państwa X wpadną w łapy państwa Y, które się z państwem X nie lubi.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Ale teraz kręcisz. Nakłamałeś i nie wiesz, jak się wykręcić.


Ja po prostu myślałem, że jesteś inteligentny a tu zonk, nawet jak tłumaczę udajesz, że nie rozumiesz choć to bardzo proste do zrozumienia, poproś mamusię albo tatusia i ci wytłumaczą. Jak mam powiedzieć, że nie jestem chory ale testy pokazują, że mam covida, to jestem chory czy nie? Weź mi odpowiedz bo może ty wiesz lepiej.


Wciąż nie rozumiesz, że tego twojego IFR zwyczajnie nie da się łatwo oszacować, zbyt wiele niewiadomych?


Ale można obliczać na podstawie tego co podawały szpitale, to co piszesz to kolejna manipulacja, po prostu zderzysz się z argumentem, który mówi, że śmiertelność w 99% to ludzie starzy, po średniej wieku umieralności a 1% to ludzie z niską odpornością ale nadal w średnim wieku, ludzie młodzi stanowią promil, dlatego jest to argument, który podawali lekarze, Basiukiewicz, Kuna, Martyka, nie dlatego, że się nie znali, tylko dlatego, że dobrze wiedzieli jaka jest charakterystyka tego wirusa w przeciwieństwie do tzw "ekspertów" rządowych, bo strach musiał być.


Zbieranie danych wciąż trwa, ale potencjalnie sporo


Potencjalnie to nadal za mało, jak za 5 lat ponad milion ludzi będzie miało skutki uboczne to przyznam rację, jak na razie nic na to nie wskazuje, że trend się utrzyma, wiele koronawirusów przeszło, wiele z nich wiązało się ze skutkami ubocznymi i wiele z tych skutków utrzymywało się przez różny okres czasu, to jest właśnie ta niedogodność.


COVID również zwiększa ryzyko zawału, a także udaru - prawdziwy obraz poznamy pewnie po latach.


No właśnie, poznamy po latach a nie rok od końca tego cyrku, na razie po grypie skutki są dużo poważniejsze, jak się zmieni to przyznam rację ale na razie na to się nie zanosi, minie trochę czasu, spłyną dane a może będzie to ciężkie z racji manipulacji szczególnie tam gdzie, pacjenci, którzy umierali od czegoś innego ale testy na covid mieli dodatnie, więc w kartotekach wpisywano im covid jako przyczynę zgonu.


Wirusek z tej ostatniej może zacząć rozrabiać w populacji, i czasami to robi.


No np po otworzeniu granic dla nieszczepionych Ukraińców mieliśmy nagle wybuch epidemii....a nie czekaj... Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca, nie było wzrostu zachorowań, wszystko trzymało się w normie a przecież wirus był bardziej zaraźliwy i mniej śmiertelny....


Nie masz zielonego pojęcia o szczepionkach, a się kłócisz.


Może dlatego, że lepiej znam swój organizm i swoje zdrowie nie ryzykowałem jak ty. Nie pajacuj, ty brałeś coś co było w trakcie badań a ja nie brałem w tym udziału, ja dziś żyję, cieszę się dalej zdrowiem i tyle, ty brałeś i nie wiadomo co ci będzie za kilka lat, może ta szczepionka, która jednak potrafi krążyć po ciele da o sobie znać.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Użyłeś czasu teraźniejszego, więc pytam się, gdzie są takie restauracje. Nikt nie zamierzał tego wprowadzać na stałe; prawdę mówiąc, format certyfikatu jak dla mnie wyglądał na wymyślony raczej naprędce.


Użyłem argumentu, który odwoływał się do czasów w którym próbowano wprowadzić zależność szczepienia -> prawa obywatelski. Nie bez kozery wielu się śmiało, że teraz trzeba szczepić się u pfizera, żeby mieć prawa obywatelskie i to jeszcze abonamentowo. Ty nie wiesz czy nie chcieli tego wprowadzić na stałe, bo zdanie polityków było jasne, już nie wrócimy do starych czasów, zaszczep się a wrócimy do normalności, jednocześnie wprowadzając zakazy i nakazy, które nie miały pokrycia w statystykach i rzeczywistości.

No nie, bo ten format certyfikatu i prace nad nim rozpoczęły się jeszcze przed pandemią.


Było wiadomo, wszystkie poważniejsze źródła tak twierdziły - nie było tylko wiadomo, jak często trzeba będzie te przypominające dawki brać, zgadywano tylko:


XD jakbym nie żył w tamtych czasach to pewnie bym ci przyznał rację, ale pamiętam jak "specjaliści" pompowali narrację, że ludzie muszą brać kolejne dawki przypominające a dlaczego tak się nazywały, bo według nich, organizm nie pamięta i trzeba mu przypominać jak ma walczyć z covidem, o dziwo mój pamięta bez szczepionek ale pewnie jakbym miał 60+ to bym się zastanowił nad szczepionką.


Robaczku, prace nad cyfrowym dokumentem tożsamości trwają od lat (od lat pi części juź funkcjonują), są dużo starsze od epidemii COVID. Paszporty szczepionkowe nie mają z tym nic wspólnego, do tego są strasznie prymitywne.


XD Czyli piszesz, że raz trwają a raz nie. Przecież próbowano na podstawie danych medycznych wprowadzić obowiązek w całym kraju To czego tu nie rozumiesz. Jak firma wypuszcza prototyp to też zazwyczaj jest prymitywny, okrojony zanim wejdzie wersja masowa. Dlatego bardzo mądrze część Polaków się nie zgodziła na takie traktowanie i bardzo fajnie pokazywali to w necie, że sprzeciwiają się takiemu traktowaniu i bardzo słusznie.


Nie masz wyboru, kamerki są wszędzie, nawet w lesie. W Chinach pewnie ściągnęło by mu automatycznie karę z konta, u nas musiałby uszkodzić pomnik kremówkowego poplecznika pedofili, żeby kulsony ruszyły tyłki.


A to się jeszcze okaże, na szczęście ludzie zaczynają rozumieć jak gotówka jest potrzebna a kamery są spoko jeśli odstraszają złodziei i element społeczny, ale u nas moralność jest na niskim poziomie więc monitoring może być wykorzystywany przez władzę. Model chiński to akurat fajny przykład, żeby każdy mógł zobaczyć, że to nie tylko kwestia kontroli ale nawet ludzie tam mieszkający stają się dla siebie wrogami.


Nie będzie wszystkich danych w jednym miejscu, w Chinach też nie ma - zbyt duże ryzyko, że dane o obywatelach państwa X wpadną w łapy państwa Y, które się z państwem X nie lubi.


Myślisz, że elita będzie się tym przejmować? Przecież chińskie telefony od dawna już to robią, tik toki zbierają masę informacji, amerykański facebook także. Dane będą znajdować się w banku centralnym i tam będą informacje na temat twojego życia. Może nie wprowadzą tego od razu i po to są te paszporty szczepionkowe żeby mogli sprawdzić jak to będzie działać z 5g. W Chinach dzięki covidowi sprawdzili i udoskonalili system do tego stopnia, że tam nawet zamaskowani protestanci nie będą już anonimowi. Po prostu jest to realne zagrożenie i nie bagatelizowałbym paszportów szczepionkowych bo jeśli ktoś zaczyna to wprowadzać nie mówiąc nic, czy jest to tylko na czas pandemii to jest to realne zagrożenie.

sierzant_armii_12_malp

@Piotr_Chlopas


Jak mam powiedzieć, że nie jestem chory ale testy pokazują, że mam covida, to jestem chory czy nie?


Jak masz COVID’a, to znaczy, że jesteś chory. Co jest w tym dziwnego?


Ale można obliczać na podstawie tego co podawały szpitale


Jak niby chcesz to zrobić? Jakiego aparatu matematycznego chcesz użyć? Konkretnie proszę.


zderzysz się z argumentem, który mówi, że śmiertelność w 99% to ludzie starzy, po średniej wieku umieralności a 1% to ludzie z niską odpornością ale nadal w średnim wieku, ludzie młodzi stanowią promil


Nawet abstrahując od odsetka, ci młodzi ludzie wciąż są narażeni na śmierć lub groźne powikłania, do tego jest pewne prawdopodobieństwo, że kogoś zarażą, lub że w ich organizmach chiński wirusek zmutuje do groźniejszej postaci.


Potencjalnie to nadal za mało, jak za 5 lat ponad milion ludzi będzie miało skutki uboczne to przyznam rację


Tu szacują, że obecnie mamy co najmniej 65 milionów ludzi z long COVID: https://www.nature.com/articles/s41579-022-00846-2


No np po otworzeniu granic dla nieszczepionych Ukraińców mieliśmy nagle wybuch epidemii....a nie czekaj...


Przyjechało ich ze 4 miliony do 40-milionowego kraju, który też sam nie błyszczał w kwestii wyszczepialności. Więc nie wiem, dlaczego oczekujesz niewiadomo jakiego skoku zachorowań.


Może dlatego, że lepiej znam swój organizm i swoje zdrowie nie ryzykowałem jak ty


O swoim organizmie, to co najwyżej wiesz, czy po mleku dostajesz sraczki.


Użyłem argumentu, który odwoływał się do czasów w którym próbowano wprowadzić zależność szczepienia -> prawa obywatelski


To chyba normalne, że jak podczas epidemii nie chcesz się szczepić na krążący patogen, to w ten czy inny sposób dostaniesz od społeczeństwa po głowie? Nienormalne jest, że tak łagodnie szurów potraktowano.


Ty nie wiesz czy nie chcieli tego wprowadzić na stałe


Gdyby ogół polityków chciał wprowadzić sprawdzanie certyfikatów szczepień w restauracjach na stałe, to mielibyśmy obecnie sprawdzanie certyfikatów szczepień w restauracjach. Co niby miałoby ich powstrzymać?

Tylko zupełnie nie wiadomo, po co niby mieliby coś takiego zrobić.


XD jakbym nie żył w tamtych czasach to pewnie bym ci przyznał rację, ale pamiętam jak "specjaliści" pompowali narrację, że (…)


Jak czytałeś wyłącznie szurskie źródła, wybierające tylko rozmaite kwiatki z wypowiedzi niedouczonych urzędników, polityków, czy ludzi przekraczających swoje kompetencje - to pamiętasz, co pamiętasz. Ja pamiętam, że w kwestii kolejnych dawek narracja ludzi sprawiajacych wrażenie rozsądnych była „na 99% będą potrzebne kolejne dawki, nie bardzo jeszcze wiemy, jak często”. Kilka linków już przytoczyłem.


XD Czyli piszesz, że raz trwają a raz nie. Przecież próbowano na podstawie danych medycznych wprowadzić obowiązek w całym kraju


Piszę o czym, że raz trwają, a raz nie? Cyfrowy dokument tożsamości (czytaj: smartfon zastępuje dowód osobisty) to koncepcja opracowywana od dawna, całkiem jawnie. Nie rozumiem, z czym masz tu problem - że nie będzie ci potrzebny dowód osobisty w urzędzie?


Śledzenie na podstawie tego, co nosisz w kieszeni, już się dokonało. Numery telefonu rejestrowane na osobę, konto Google, płatności kartą, itd. Śledzenie na podstawie twojej facjaty lub tablicy rejestracyjnej samochodu widocznej w monitoringu gdzieniegdzie też już się dokonało.


Śledzenie na podstawie dokumentu medycznego? Pytanie jest proste: po co, skoro mamy powyższe?


Myślisz, że elita będzie się tym przejmować? Przecież chińskie telefony od dawna już to robią, tik toki zbierają masę informacji, amerykański facebook także


Elita się przejmuję, stąd ochrona danych osobowych, stąd te zakazy/blokady TikToka, które się już gdzieniegdzie pojawiają.


Może nie wprowadzą tego od razu i po to są te paszporty szczepionkowe żeby mogli sprawdzić jak to będzie działać z 5g


Chyba z piątą gęstością. Łączenie paszportów szczepionkowych z 5G, ROTFL.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp


Jak masz COVID’a, to znaczy, że jesteś chory. Co jest w tym dziwnego?


To w tym dziwnego, że testy nie dają 100% pewności a ja nie czułem się chory ani nawet osłabiony. Rozumiem, że ty wiesz lepiej czy byłem chory


Jak niby chcesz to zrobić? Jakiego aparatu matematycznego chcesz użyć? Konkretnie proszę.


O swoim organizmie, to co najwyżej wiesz, czy po mleku dostajesz sraczki.


O swoim organizmie wiem wystarczająco dużo by przez rok cieszyć się zdrowiem. Wiem jak budować swoją odporność, wiem jak się odżywiać, wiem po prostu więcej od przeciętnego Polaka, tym bardziej tego, który wystraszył się covida i poleciał z resztą się zaszczepić i na dodatek próbuje innych pouczać, że oni też powinni być tacy ułomni jak on To dobrze, że wiesz jak uniknąć sraczki ale nie wiesz jak działa twój organizm więc o swoim zdrowiu wiesz tyle ile ci lekarz w tv powie.


Jak niby chcesz to zrobić? Jakiego aparatu matematycznego chcesz użyć? Konkretnie proszę.


Według metody jaką liczono do tej pory, czyli biorąc pod uwagę testy. Są od tego odpowiednie modele matematyczne, które IFR precyzują.


https://www.who.int/news-room/commentaries/detail/estimating-mortality-from-covid-19


Przyjechało ich ze 4 miliony do 40-milionowego kraju, który też sam nie błyszczał w kwestii wyszczepialności. Więc nie wiem, dlaczego oczekujesz niewiadomo jakiego skoku zachorowań.


No właśnie, więc twoje pierdololo o tych co się nie szczepili i sprowadzają choroby w kraju w którym także nie szczepią nie ma sensu. Idąc logiką proszczepów, w kraju w którym nie szczepią powinien być wybuch epidemii i nawrót chorób a tu zonk, nic takiego nie miało miejsca.


To chyba normalne, że jak podczas epidemii nie chcesz się szczepić na krążący patogen, to w ten czy inny sposób dostaniesz od społeczeństwa po głowie? Nienormalne jest, że tak łagodnie szurów potraktowano.


Chłopie, takie rzeczy działy się wcześniej a co roku mieliśmy straszenie epidemią grypy i tak co roku i co roku Brydak z resztą patafianów zamiast nawoływać do odpowiedniego i zdrowego stylu życia trąbiła o szczepionkach. To samo mieliśmy teraz i co? I nic, 99% starych ludzi, zareagowało jak w 2018 roku we Włoszech gdzie grypa zdziesiątkowała domy pomocy społecznej i domy starości.

Szur to ten co krzyczy do wszystkich, że mają się szczepić bo on przyjął szczepionkę ale się boi bo jego nie zadziała jak inny nie weźmie Parodia.


Jak czytałeś wyłącznie szurskie źródła, wybierające tylko rozmaite kwiatki z wypowiedzi niedouczonych urzędników, polityków, czy ludzi przekraczających swoje kompetencje - to pamiętasz, co pamiętasz. Ja pamiętam, że w kwestii kolejnych dawek narracja ludzi sprawiajacych wrażenie rozsądnych była „na 99% będą potrzebne kolejne dawki, nie bardzo jeszcze wiemy, jak często”. Kilka linków już przytoczyłem.


No dziś są uważane za szurskie ale wtedy nie były i takie gremium składające się z lekarzy przy rządzie nawoływało do coraz większych restrykcji z zamykaniem lasów włącznie, wtedy ludzie myśli, że ci ludzi mają coś do powiedzenia, ale kiedy się okazało, że są opłacani przez koncerny i konfa chciała ich prześwietlić tak szybko się towarzystwo rozpierzchło.

Brałem to co media podawały jako opinie ekspertów, którzy twierdzili, że trzeba się szczepić i co roku przypominać. Przypomnij sobie co Horban mówił o szczepionkach, że każdy kto przyjmie nie będzie zarażał kolejnego. Chyba, że jego uważasz za szura, bo wam narracja zmienia się co chwilę. Prawda była taka, jak mówili to rzetelni lekarze, wirus zmieni się do poziomu mniej śmiertelnego ale bardziej zaraźliwego.

Piotr_Chlopas

@sierzant_armii_12_malp

Cyfrowy dokument tożsamości (czytaj: smartfon zastępuje dowód osobisty) to koncepcja opracowywana od dawna, całkiem jawnie. Nie rozumiem, z czym masz tu problem - że nie będzie ci potrzebny dowód osobisty w urzędzie?


Jak zwykle masz problem mimo, że powtarzam tyle razy Powiedz tak szczerze, nie zarabiasz za dużo Od tego twojego pisania głupot zrozumiałem, że jesteś co najwyżej jakimś podrzędnym programistą 10k bo po tym co piszesz nie oczekuję, że w ogóle zadałeś sobie trud poszukania informacji, ponieważ powtarzasz te same bzdury.


Napiszę to tylko raz bo nie chcę mi się kolejny raz tłumaczyć. Śledzenie nie jest problemem, można tego uniknąć tak jak kamer, są na to sposoby i jeśli ktoś chce być anonimowy w sieci to może być. Problemem jest cyfrowy pieniądz, który jest zupełnie czymś innym niż pieniądz, który znamy. Ponieważ jest inny i podłączony do systemu informatycznego, który aktualnie jest modernizowany pod szybsze prędkości pozwalające na identyfikację od razu, taką siecią jest 5g. Spytam wprost, czy ty mieszkasz na wsi, czy twój zawód związany jest z elektroniką bo brzmisz jak jakiś student AGH, który nie potrafi znaleźć informacji na ten temat i powtarza głupoty...szczególnie te o śledzeniu, choć nie jest to tematem.

Cyfrowy pieniądz to pieniądz z datą ważności i śladem węglowym zaprojektowany w taki sposób byś nie mógł robić zakupów tam gdzie chcesz tylko tam gdzie będziesz miał pozwolenie a to wykracza dużo dużo dalej niż twoje 5zł w portfelu. Dlatego pytałem czy rozumiesz na czym problem polega ale po tym co piszesz wygląda, że nie.


Rządy zbierają informacje więc dlaczego nie miałyby stworzyć bazy połączonej, skoro od dawną ją mają To, że tik tok jest zabroniony w niektórych miejscach nie przeszkadza rządowi zbierać info za pomocą facebooka. Dlatego, że nie rozumiesz na czym polega ta różnica to ciężko ci jest zrozumieć projekt budowany i powoli wdrażany bo nie widzisz szerszego kontekstu a skupiasz się na pierdołach.


Dlatego pytałem o twoje zarobki bo już wiem, że firmy nie masz, jesteś etatowcem i powyżej 10k raczej też nie zarabiasz bo masz spore problemy z szukaniem informacji. Nie pisz więcej bo już się powtarzasz a mi się nie chce odpisywać kolejny raz na twoje głupoty i brak zrozumienia tematu mimo, że masz dostęp do informacji.

dropsiaktcp

Lewica i wszystko jasne, tam nie ma logiki

Quake

@Nighthuntero zapomniał dodać, że normalni chorowici ludzie z 3 dawkami na koncie już zapomnieli o temacie, a przeszłość rozgrzebują jedynie foliowe szury

Nighthuntero

@Quake Ale wiesz, że jest już piąta dawka?

Quake

@Nighthuntero przestałem liczyć po 3

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

A gdy powiem, że do polityków powinno się strzelać i ciągać ich za samochodami i o 6.00 z tego tytułu wjedzie mi do domu ABW pod pozorem nawoływania do nienawiści i zabójstw polityków i powiem im, że to było błędem to też będzie wszystko spoko?

tegie

@Nighthuntero słuchałem Mazurka przez jakiś czas regularnie na Spotify. Przestałem, bo jego wywiady nie są w żaden sposób opiniotwórcze czy obiektywne.

To show, w którym bryluje sam Mazurek, łapie za słowa swoich rozmówców, przerywa im w połowie zdania, nie daje skończyć myśli i generalnie robi szopkę. O ile doceniam czasami dociekliwość, wbijanie szpilki i pokazywanie hipokryzji, tak lekko chamowata forma jaką przyjął redaktor na dłuższą metę jest męcząca.

Da się również zauważyć dysproporcje i wyraźne proPiSowskie sympatie. O ile można odnieść wrażenie, że Mazurek „grilluje” wszystkich po równo, to przedstawiciele obecnej władzy dostają sporo forów i są w stanie w miarę swobodnie się wypowiedzieć.


Czasami jeszcze sporadycznie słucham Mazurka, ale tylko utwierdza mnie to w przekonaniu, że jednak jego audycji nie lubię.


Za to bardzo dobrze mi się słucha Rymanowskiego w „Gościu Radia ZET”, też dostępne na Spotify. Tez jest dociekliwy, też ma trafne i trudne pytania, za to kultura i poziom o niebo wyższe.

parapet-inferno

@tegie mam podobne odczucia. Jednak pasuje on do profilu odbiorców rozgłośni - nie spodziewałbym się czegoś na wyższym poziome.

Pan_Buk

Ach, to przecież był tylko błąd, tylko emocje, było minęło. A to, że dzieci siedziały pozamykane w domach na lockdownach, miały zakaz wychodzenia po 16 z domów, to też spoko? Ja tym skurwysynom tego nie zapomnę.

Zaloguj się aby komentować