widzę że na wykop/hejto takie praktyki, to coś normalnego. Jak ja byłem jeszcze w związku 2 miesiące temu, to moja ex mogła robić wszystko, ograniczało ją własne sumienie. Np jechała z koleżanką w podróż autostopem i normalnie spala w domach u obcych ludzi, poznanych w drodze.
Tylko niepewny siebie facet/kobieta, widzi zagrożenie w innych randomowych osobach.
Trzeba myśleć o sobie dobrze, że jest się najlepszą opcją dla drugiej osoby i tak k⁎⁎wa będzie.
A jeżeli twoja połówka puści się z kimś, to wtedy lejesz ją w pysk na do widzenia i mówisz sobie "to był wadliwy egzemplarz, to nie we mnie był problem"
Trzymajcie się tam
#zwiazki #rady #tinder #rozowepaski
@Randy_Robinson mam nadzieję, że mówisz w jakiejś przenośni, bo lać kobietę po "pysku", to trochę słabo. Zwłaszcza, jeśli znalazła sobie lepszy egzemplarz od Ciebie. Okazaniem klasy, jest to, że po takich akcjach podnosisz się i układasz wszystko na nowo. ZAPOMINAJĄC. Zemsta zawsze najlepiej smakuje na zimno, a uleganie emocjom jest mierne i do niczego nie prowadzące. Możesz być alfą i omegą, samcem alfa, ale i tak będzie lepszy, zawsze. I na koniec, z takim podejściem, to w Tobie jest problem. Wiesz czasem wystarczy rozmowa, jedna, druga, dziesiąta...ale rozmowa. Nie jesteśmy małpami i umiemy odróżniać, co dla naszej przyszłości jest dobre, a co złe. Źle wybierasz, źle kończysz - ludzie są różni. I nie ma to nic wspólnego z własną samooceną...