Ale mi się fajna Pani anestezjolog trafiła xD Gadka mniej więcej wyglądała tak: - dostanę narkozę? - ale do narkozy to musisz nie mieć brody bo z brodą trochę kiepsko z tą maseczką z tlenem, ale uspie cię byś nic nie pamiętał i dam znieczulenie w kręgosłup. - ooo a dostanę morfinkę? - lepiej, dam ci coś 100 razy mocniejszego - fentanylu, próbowałeś? (I tu słyszę taką radość w głosie) - no to dajesz - hehe - hehehe - a jak masz na imię? - było trzeba słuchać jak ci się przedstawiałam

No i jeb odpływam powoli...

- Znajdę cię na fejsie i będziemy tym handlować Heisenberg - hehehe lepiej nie...

No i kolejne przebudzenie miałem śpiewając melodyjkę z Mario Bros i opowiadając jak grzybki zbierałem xD Niestety już poza salą więc nie zdążyłem Pani anestezjolog za tripa podziękować. #owncontent #szpital #narkotykizawszespoko

Komentarze (13)

cebulaZrosolu

@rm-rf pewnie pani anestezjolog to też wytwór Twojej podświadomości po narkotykach.


Przykro mi

rm-rf

@cebulaZrosolu wszystko na legalu, ale młoda babka była więc można było trochę w #heheszki

Barcol

@rm-rf chciałem Cie zawołać a usunąłem system, dzięki

rm-rf

Komentarz usunięty

rm-rf

@Barcol no to się nauczysz backupy robić ;p

MJB

@rm-rf avatar pasuje do historii

PanNiepoprawny

Ja się zastanawiałem czy piękna pielęgniarka, którą widziałem po wybudzeniu była prawdziwa. Po tym wpisie już wiem że nie :D

rm-rf

@PanNiepoprawny to chyba zależy od tego z jakim nastawieniem odlatujesz. Ja ostatnio jakiś serial widziałem o podświadomości i coś jej po jednej dawce bredzilem i otwieraniu kolejnej czakry xD

Catharsis

@rm-rf Tylko raz miałem narkozę, jako dziecko. To był jedyny raz w życiu, kiedy "urwał mi się film", zawsze po alkoholu nie ważne ile wypiłem to wszystko pamiętam, ale po tej narkozie to po obudzeniu się miałem kilka godzin pustki. Dopiero dzień później rodzice opowiadali mi, że odpierdalałem jakiś szajs po obudzeniu się i cały czas musiał ktoś przy mnie siedzieć i mnie trzymać bo chciałem wstawać i gdzieś iść, gadałem od rzeczy itp, a ja tego totalnie nie pamiętałem.

rm-rf

@Catharsis ja akurat po narkozie wszystko pamiętałem a po fentanylu nie bardzo. Izi może kiedyś będę miał tolerke

Zjedzon

@rm-rf ta, mi też dali standard fentanylu do operacji. Tylko w wywiadzie anestezjologicznym napisałem im, że rano brałem 160 mg oksykodonu, więc tego fentanylu równie dobrze mogło nie być. Więc była wesoła operacja na pacjencie który miał tylko paraliż lekami i propofol. Znaczy się ten oksykodon wziąłem do szpitala i po operacji przez te kilka dni, które byłem w szpitalu dalej się tym żywiłem. Pielęgniarki były bardzo zdziwione tym, że na następny dzień po wycięciu wyrostka ja o 10 rano byłem w stanie samodzielnie przejść do toalety xDDDDD

W wypisie nic o tym nie było i nam wrażenie, że anestezjolodzy też sobie nic nie zrobili z tego, co wpisałem xD

rm-rf

@Zjedzon może być, wiesz ogólnie ja przez ostatnie 8 lat zwiedziłem pewnie ponad 200 lekarzy z żoną i po prostu już przywykłem, że pacjentów często traktuje się jak odpad nie wart pochylenia się. Dlatego też bardzo było mi miło, że mogliśmy się pośmiać i ktoś nie patrzył na mnie jak na wroga bo śmiem chorować. Ja rozumiem ilość przypadków jaką widują pracownicy służby zdrowia, ale czasem trochę empatii i heheszki są po prostu potrzebne dla obu stron

nyszom

@rm-rf też dostałem fentanyl do artroskopii i po prostu urwał mi się po nim film. Do dzisiaj się zastanawiam po co ludzie to biorą w celach rekreacyjnych.

Zaloguj się aby komentować