Aktualnie mój setup to linux na głównym dysku SSD i do tego Windows na zewnętrznym SSD (dual boot często mi się pieprzył przez jebanego windowsa i ich update-y, więc ta opcja odpada).

Problemy z tym mam takie:

  1. zewnętrzny SSD ma jedynie 250gb, więc co chwile muszę odinstalowywać gierki
  2. głównie jednak w wolnym czasie gram więc bardzo rzadko bootuje w ogóle linuxa
  3. chętnie bym coś poprogramował, ale jak myślę o restarcie kompa aby się zbootować na linuxa to mi się odechciewa
  4. na windzie nie jestem w stanie ogarnąć WSL oraz NeoVima aby mi działał, podejrzewam, że to przez ten nieszczęsny customowy setup na zewnętrznym SSD
  5. Winda zawiesza się tak dwa razy w tygodniu gdzie muszę resetować całego kompa

Więc chce w końcu to kurwa ogarnąć bo mnie niesie, za miesiąc złożę nowego kompa i stanę przed wyborem jak chce aby to działało. Chce to zrobić raz a porządnie a nie potem się męczyć z wybraną opcją jak aktualnie

Co byłoby lepsze dla gracza który też programuje:

31 Głosów
ElegantiaGallia

Oczywiście jestem retardem i nie dodałem opcji aby mieć podgląd bez głosowania ehh

koszotorobur

@ElegantiaGallia - mam kompa gdzie na osobnych wewnętrznych dyskach jest Linux i Windows i od lat żadnych problemów gdyż Windows nigdy przy aktualizacja nie dotknął dysku gdzie jest Linux.

Problemy są zawsze gdy Windows i Linux są na jednym dysku (osobnych partycjach) - bo Windows grzebie przy bootloaderze/boot sektorze/partycji gdzie są pliki do bootowania.

Jeśli przez zewnętrzny dyski masz na myśli dysk podpięty przez USB to nie jest to idealny setup i spodziewałby się problemów oraz spadków prędkości i krótszego życia dysku gdy stoi na nim OS.

Polecam więc w nowym kompie mieć całkiem osobne wewnętrzne dyski z osobnymi systemami a nie bawienie się w jakiekolwiek wirtualki (bo WSL to też maszyna wirtualna). Do tego Linux z wewnętrznego dysku startuje w 5 sekund

ElegantiaGallia

@koszotorobur ja dual boota robiłem zawsze na jednym dysku z prostego powodu, miałem tylko jeden dysk wewnętrzny


aktualnie windę mam na zewnętrznym dysku SSD na USB, zrobiłem to specjalnie bo chciałem w prosty sposób móc sobie odłączyć ten dysk i planem było to, aby nie grać tak dużo i żeby za każdym razem odłączać dysk i chować go do szafki w innym pokoju. Oczywiście nie wypaliło i sobie jest podpięty tak już od paru lat...


Zależy mi aby wszystko śmigało na jednym systemie aby móc na przysłowiowym alt-tabie mieć gierkę gdzie bym sobie chwile mógł pograć albo np. czekając na matchmaking popisać coś w IDE. Wiem, że to dziwne ale ten zoomerski context-switching działa u mnie najlepiej, pogram z 30 minut a potem od razu alt-tab i programuje przez 30 i tak to się kręci

koszotorobur

@ElegantiaGallia - no jak masz takie specyficzne wymagania to lepiej natywny Windows do grania, IDE też instalowanie na Windowsie a Linux na WSL do którego IDE się łączy - Visual Studio Code ma to całkiem nieźle zaimplementowane: https://code.visualstudio.com/docs/remote/wsl - i inne IDE też da radę tak ustawić.

A do tego VSC może działać jak Neovim: https://github.com/vscode-neovim/vscode-neovim

ElegantiaGallia

@koszotorobur mam już ogarnięty setup na neovimie na którym pracuje od lat i nie chce się z niego przesiadać na vscode. Też nie chce mi się wierzyć, że jest to dobry zastępca i że będę w stanie wszystko obsłużyć klawiaturą łącznie z eksploratorem plików i klientem do GITa

koszotorobur

@ElegantiaGallia - jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz

Do tego alternatywnie możesz mieć wirtualkę z GUI i tam mieć swoje IDE.

ZohanTSW

Próbowałeś grać na Linuksie? To naprawdę dobrze działa. Chyba że grasz w jakieś lole których antycheaty z automatu banują Linuksy

ElegantiaGallia

@ZohanTSW Próbowałem, zazwyczaj działa super (steam + proton) za wyjątkiem właśnie LoL'a i też w Path of Exile miałem gorszą wydajność a to niestety boli jak już postać dochodzi do endgame. Czasem jednak pojawiają się gierki które nie ma bata nie chcą działać na linuchu a jednak nie chce być tym ograniczony

Iknifeburncat

@ElegantiaGallia po tylu godzinach w PoE ile miałem przyjemność rozegrać, dochodzę do wniosku, że ten spaghetti code jest po prostu do zaorania i tylko high endowe setupy ciągną endgame na 60 klatkach. Na rzęsach stawałem, żeby poprawić wydajność na moim sprzęcie i IMO najlepiej zrobisz jak zrobisz to co ja - zaakceptuj, że chodzi średnio albo nie graj.

ElegantiaGallia

@Iknifeburncat u mnie performance jest bardzo zadowalający na windowsie ale niestety na linuxie mi w endgame po prostu tnie

markxvyarov

@ElegantiaGallia A jaki masz sprzęt?

ElegantiaGallia

@markxvyarov RTX 2060 i Ryzen 5 3600, ale to nie istotne bo i tak robię niedługo upgrade

markxvyarov

@ElegantiaGallia skoro masz pceta to dwa dyski r różnymi systemami rozwiąże ten problem. Jak nie to podtrzymuję rozwiązanie zaproponowane przez @koszotorobur z wsl. Tylko nie zapomnij wsl --upgrade zrobić.

VonTrupka

Co i pod co programujesz?

Bo jeśli tego pieca składasz pod granie a nie priorytetowo pod np. inżynierię bazodanową, to kup jakiegoś poleasingtopa do programowania za kilka stów. Do linuxa jak znalazł, bo chrzanienie się z VM jest dobre tylko przy cli, bo z gui to niepotrzebne szarganie sobie nerwów.

ElegantiaGallia

@VonTrupka różnie, głównie web (BE + FE), gówno małe skrypty pod Linuxa i maca, ale czasem też jakiś gamedev w Godot.


Z lapkiem to nie jest taki zły pomysł, wypróbuję na firmowym z jakimś hubem aby przełączać peryferia do obu kompów jednym przyciskiem

VonTrupka

@ElegantiaGallia jakiś kvm na pewno się przyda, żeby lap sobie stał gdzieś na boku, czy nawet jeśli monitor by na to pozwolił lub stojak do niego, to domontować jakiś uchwyt i podwiesić go za nim. Ot chociażby nawet na scianie, jeśli masz takie nowomodne zacięcie do wieszania elektroniki zamiast stawiania na biurku

Tu akurat w 12 czy 13" można spokojnie celować.

Rozważałbym ewentualnie jakiś terminal dodatkowo, ale to już może być za mało mocy obliczeniowej, choć tak naprawdę to ja nie wiem jak wymagające jest IDE godota. W tym wypadku to już bardziej minipc, ale to jakby bez sensu. Laptoka zawsze można odpiąć i pójść na kreatywną nasiadówę. Dopóki tylko udka nie zdrętwieją ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Catharsis

@ElegantiaGallia Mam Dual Boot Win + Linux rozwalony łącznie na 3 dyskach i nie mam z nim żadnego problemu. Przecież z SSD system startuje w parę sec wiec co to za problem zrestartować jak chcesz robić jedno albo drugie. Dosłownie system zmienia mi się szybciej niż np robi aktualizacja Steama przed włączeniem więc naprawdę nie wiem w czym problem. Windowsa używam do paru gierek które nie da rady na Linuxie takich jak np LoL a Linuxa do wszystkiego innego.

ElegantiaGallia

@Catharsis no to polecę przykładem z Lola:

Ja lubię na alt tabie mieć IDE i programować kiedy czekam aż znajdzie mi mecz, albo wiem że gra już jest stompem i nie ma jak tego odwrócić. Wtedy opalam sobie np. jakiś kurs na drugim ekranie i od razu piszę kod bo tak mi lepiej się uczy.


Restart kompa w takim wypadku nie zadziała

Zaloguj się aby komentować