#adhd #metylofenidat #elvanse Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem, jako że opinie są mieszane. Brałem kiedyś dużo oraz piłem też nie mało. Nie mam umiaru. Medikinet działał dla mnie zbyt fajnie. Poprawiał humor i podnosił pewność siebie, więc ciągnęło mnie do brania go garściami. Szybko przestał być lekiem na ADHD a używką. Elvanse nie ma widocznego mocno wjazdu jak Medi. Czuje, że już działa ale zwyczajnie pomaga się wewnętrznie wyciszyć. Wstaje o 8, biorę Elvanse i zaczyna działać około 9:40, nawet jeśli o 11 mam pomysł "fajnie by było wziąć więcej" to szybko sobie kalkuluje, że wjedzie o 12:40, a trzyma 13-14h to do d⁎⁎y będzie zasnąć
Więc w przypadku osób, które nie znają słowa "limit" zdecydowanie polecam Elvanse