@paddyzab U mnie kwestia rano/wieczorem jest mocno zależna od reszty życia, tego jak mi się trafi z godzinami pracy, czy mam zdalnie czy z biura, do tego przedszkole itd. Nie mam stałej rutyny. Natomiast wybiegi z rana to zwykle jakieś spokojne bazy. Coś nie czuję rano mocy na jakieś mocniejsze jednostki treningowe, do tego dochodzi kwestia czasu więc na aktywację, mocniejszą rozgrzewkę i też porządniejsze rozciąganie też nie mam aż tyle czasu. Więc jakieś specyficzne bloki to zwykle wieczorem, tak minimum 2h po jedzeniu jest optymalnie (chyba że mówimy o jakimś bananie to może być mniej). Lubię też to jaki reset po pracy daje mi bieganie, lubię spuścić parę w ten sposób i to też czas dla mnie w samotności, który sobie cenię.
Swoją drogą widzę że zawodnik z solidną formą tu do nas dołączył, ładne tempo ( ͡° ͜ʖ ͡°)