5174,73 + 15,08 = 5189,81
#sztafeta #bieganie
Zaspałem - wyjście o 6.33 to dość pozna pora. Ale spialem się na bieganie - dzieci nie idą do przedszkola więc mogłem i tak wrócić później niż zwykle. Kiepsko rozplanowalem trasę, bo w głowie bieganie od 6 i spokojne 18km miało wyjść, a tak musiałem się spieszyć i ucialem trochę treningu.
Wyszło mi 11km w tempie 5.20 -5.35 i potem 3km w tempie 4.20-4.35, 1km schłodzenia co by po bułki zasapany nie wpadać.
Za dwa tygodnie pierwsze zawody na 10km w tym roku, chciałbym się zakręcić koło 43min.
Jak u Was wygląda kadencja? Z tego co czytam w necie, to ja mam dość niska jednak. Ale w te tematy się zgłębiam dopiero i może nie wiem za wiele


