42 813,94 + 4,2 = 42 818,14


Ostatnie bieganie w grudniu. Podsumowanie tego roku:


  • Zacząłem biegać od początku listopada i udało mi się każdego tygodnia (poza ostatnim - chorobowym) wyskakiwać trzy razy. Może to głupie, ale jednak wrzucanie dystansów na tym tagu dodaje mi motywacji

  • Jeszcze nie do końca polubiłem się z bieganiem i do tej pory były może cztery razy, kiedy autentycznie czułem z niego przyjemność. Mam zamiar kontynuować, bo świetnie działa jako podtrzymanie kondycji do wychodzenia w góry, co jest dla mnie o wiele fajniejsze

  • W ciągu najbliższych dwóch miesięcy będę musiał sobie kupić nowe buty, bo moje sześcioletnie Adasie z Decathlona powoli się rozwalają.


Dzięki wszystkim za motywację i życzę świetnych wyników i wytrwałości w Nowym Roku


#sztafeta #bieganie

Komentarze (4)

sleep-devir

Niby piechur a jednak biegacz ;-)

Wolniej ale dłużej to jest to czego nam wszystkim potrzeba 😀

Zioman

@Piechur oj tak, bieganko fajnie robi kondycję na górki, sam to po sobie wiem

pluszowy_zergling

@Piechur Jeszcze może kiedyś odkryjesz grupowe treningi biegowe

Trochę to dziwne, wydolność po kilku miesiącach regularnych treningów osiąga zupełnie inny poziom, fajna sprawa, polecam i niech Ci wyjdzie to wszystko na zdrowie ^_^

Zaloguj się aby komentować