300km pękło. Wiatr nie pomagał, spalanie wywalone w kosmos i głupek w kijance który mnie prawie skasował w okolicy węzła Nałęczów na S17.

Nie lubię tej trasy, zawsze mocno wieje w twarz.

Pasikonik dał radę, ale dalej uważam że jest za lekki i odrobinę za słaby na dłuższą trasę.

Prezenty dla bratanic dotarły, kawa i miła rozmowa z @cebulaZrosolu była świetnym pitstopem. Pszemo nawet pozwolił zaparkować moto na swoim VIP-owskim miejscu pod blokiem xD

Fajnie ( ͡o ͜ʖ ͡o)

#motocykle #podrozujzhejto

bbc4fe03-7526-4e07-9be0-ad0b29aa0cc2
ae780f5c-6b65-4ca4-9098-1dad27dd0bf4
Yes_Man userbar

Komentarze (8)

AndrzejZupa

Za Letki?! Mój kibel ma w pełnym pakiecie jakieś 220kg i to jest dopiero letkie…nie narzekaj (że cię kładzie od wiatru, nie wierzę). Kibla trochę buja przy autostradowych, ale Ty leciałeś „normą” więc co z tą masą?!


eLWuGie…albo jakoś to szło!( ͡° ͜ʖ ͡°)

Yes_Man

@AndrzejZupa 220 na sucho, ale jest dosyć wysoka w siodle - 82cm. Niestety buja i to mocno. FJ waży 270 i te parę kg robi różnicę

szczekoscisk

Ogólnie jazda motocyklem po ekspresówce/autostradzie to udręka, nuda i większe zagrożenie trafienia na jakiegoś Gersdorf czy Majtczak. Obcje tą wybieram tylko jak nie chce mi się jeździć a trzeba się przemieścić i oszczędzić czas. Plus korku w uszach must have.

Zakładam że jechałeś z Warszawy w stronę Lublina, polecam jechać przy Wiśle do Dęblina. Trzeba się trochę przemęczać do 50 ale później trasa zaczyna być kręta i zazwyczaj mało ruchliwa. W Dęblinie są trzy opcje: wrócić na S17, na Puławy (nudna trasa, odcinkowy pomiar prędkości) lub po drugiej stronie Wisły przez Gniewoszów do Puław (więcej kilometrów ale przyjemna kręta droga). Będąc w Puławach ma się chyba tylko trzy opcje na Lublin: powrot na ekspresówkę, na Konskowole (ruchwila, nudna droga) lub Parchatka też ruchliwa z masą wysepek ale później po drodze jest Nałęczów przez który lubię przejeżdżać.

Teraz se tak myślę, że w okolicy Puław można też spróbować na chwilę wjechac na S12 by minąć uciążliwe fragmenty jak skrzyżowanie w Górze Pulawskiej czy odcinek Puławy - Końskowola.

Yes_Man

@szczekoscisk w drodze powrotnej jechałem starą nadwiślanką i było bardzo przyjemnie, pomimo okresowych opadów deszczu

WysokiTrzmiel

Pasikonik dał radę, ale dalej uważam że jest za lekki i odrobinę za słaby na dłuższą trasę.


Eeeeeee, albo nie umiesz jeździć, albo masz niesprawny motor. Ponad dwieście kilo to można latać cały dzień z prędkościami typu 130, 140.

Coś musi być nie tak.

Man_of_Gx

Masz coś nie tak z zawiasem, może z łożyskiem główki ramy, gixer waży 180 suchy i nie jest za lekki przy żadnej prędkości a poza tym diva to był kiedyś turystyczny motocykl, znajomi tym długie trasy łoili, nikt nie narzekał:)


Gx

Yes_Man

@Man_of_Gx ja mam 190cm więc robię za żagiel. To nie jest problem moto, tylko jego długości, masy i różnicy w owiewkach. FJ1200 to inna klasa niż XJ600 ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować