@myoniwy ja nie wiem czy to dobrze czy to źle ale nawet jak cisnę sprint do odcinki to mi tętna więcej jak 165 nie chce pokazać. W ogóle co chwilę Garmin mi aktualizuje max tętno w dół. Gpt twierdzi, że to ani dobrze ani źle.

@AdelbertVonBimberstein sprintami sie nie dotyrasz do hr max bo sa za krotkie, porob interwaliki 3minutowe na tempie ponizej twojego na 5km to podskoczy powyzej 165

@BoguslawLecina A zrobię. W ogóle muszę beztlenowych dołożyć a mam jutro taki podbieg ponad 200m do zrobienia to się dopierdole.

@myoniwy próg mam wyznaczony dopiero od 180HR, max 198. 201HR widziałem sam z pasa.

To jest bardzo indywidualna sprawa, śledzę gościa z Norwegii, który wygrywa lokalne 5k i maraton ma poniżej 3h bez przygotowania i max wkręca się na 165-170. A są tacy, co i 3h na 180 pobiegną. Raz w tygodniu sobie tak pozwalam, bo to zmęczenie czuć nie tylko w nogach potem. @AdelbertVonBimberstein

@mordaJakZiemniaczek @AdelbertVonBimberstein @myoniwy @BoguslawLecina dokładnie, strefy tętna to dosyć indywidualna sprawa. Dla żywego przykładu, @scorp biegł półmaraton z średnim tętnem 186 bpm xD przez około 1 godzinę i 20 minut. Gdzie ja np połówki biegnę z średnim tętnem 170 bpm. Można się klasyfikować trochę w grupę nisko albo wysokotętnowców, raczej to nie ma większego znaczenia. Kluczowe przy chceniu progresu jest to aby umiejętnie wykorzystać te informacje, bo to że jeden trzaska thresholdy na tętnie 170 nie oznacza że będzie to punkt zaczepienia dla niskotętnowca.