224 + 1 = 225
Tytuł: Wszyscy tak jeżdżą
Autor: Bartosz Józefiak
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
Format: e-book
ISBN: 9788381917124
Liczba stron: 392
Ocena: 5/10
Książka zaczyna się naprawdę mocno. Opisy śmiertelnych wypadków, konsekwencje zbyt szybkiej, niebezpiecznej jazdy. Przez pierwszych kilka rozdziałów stałem na stanowisku, że być może jest to jedna z takich pozycji, które powinny być na liście obowiązkowych lektur osób, wsiadających za kierownicę.
Później jednak zrobiło się trochę słabiej - momentami bardziej monotonnie, a częściowo zbyt politycznie. Dominuje pogląd w stylu "z mieszkańcami konsultować się należy, jest jednak jeden warunek - krytykami nie wolno się przejmować". Irytował mnie też brak logiki we fragmentach takich jak ten:
"Synówka jest społecznikiem, tysiące godzin poświęcił na dbanie o bezpieczeństwo w rodzinnym mieście i chwała mu za to. Ale jednocześnie jego akcje to część problemu, bo znów wbijają nam do głów: to piesi muszą uważać. A dlaczego kierowcy nie muszą?"
Zupełnie nie rozumiem w jaki sposób ze stwierdzenia że piesi muszą uważać, autor wyciąga wniosek, że kierowcy już nie muszą tego robić. Jako pieszy rozglądam się przy przechodzeniu przez jezdnie nawet na zielonym świetle - najzwyczajniej w swoim własnym interesie, a nie dlatego, że uważam, iż kierowcy nie muszą uważać. I jeśli ja akurat będę roztargniony i tego nie zrobię, to liczę, że właśnie uważność kierowcy uratuje sytuację. Podobnie z drugiej strony - jako kierowca staram się mieć oczy dokoła głowy, zwłaszcza w okolicach przejść dla pieszych, ale równocześnie mam nadzieję, że piesi też będą się rozglądać i nie wtargną np. w momencie, kiedy oślepi mnie słońce, albo w ciemności kogoś nie wypatrzę odpowiednio wcześniej.
Druga część książki była dla mnie zatem sporym rozczarowaniem, jednak na szczęście końcówka trochę ratuje sytuację. Są to reportaże, dotyczące pracy kierowców - dostawców jedzenia, kurierów, taksówkarzy - a także firm zajmujących się sprawami odszkodowawczymi po wypadkach. Z przykrością trzeba stwierdzić, że jeśli chociaż część z opisanych tu praktyk jest faktem, to patologia pracodawców w tych branżach jest zatrważająca, zwłaszcza, że w oczywisty sposób rzutuje ona na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego.
--
(...) tam jest taka długa, prosta trasa, mam taką chęć przyspieszyć, ale potem znowu myślę sobie: "Co to zmieni w moim życiu, że dojadę trzy minuty szybciej? No nic."
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #literatura

