21 799,07 + 11,0 + 2,2 + 6,4 + 20,1 + 6,4 = 21 845,17

Powolny powrót do biegania po chorobie i kuracji antybiotykowej. Niestety przez chorobę nie udało się wystartować w biegu ultra w zeszły piątek. Bieg na który czekałem cały rok... Nic to, czasami tak bywa - nie miałem na to żadnego wpływu. Najważniejsze teraz to pozbierać się do kupy i rozpocząć przygotowania pod maraton w Lizbonie. W tym tygodniu planuję same rozruchowe biegi, mam nadzieję że od przyszłego tygodnia będę mógł już ruszyć z kopyta z blokiem treningowym.

Pomimo czasowego wyłączenia z treningów udało się natrzaskać 260km w tym miesiącu. Całkiem nieźle.


FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

<br />

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

8445aefd-a07d-4354-b4a1-54156b714cdb

Komentarze (6)

Rozpierpapierduchacz

@scorp któraś z tras przez mój las szła, nie pierwszy to zresztą raz i jak zawsze było to dla mnie zaskoczeniem XD

Tylko tasiemki znajduję XD.


Ale przez takie błoto ich przepuścili w jednym miejscu, że szkoda gadać XD

pluszowy_zergling

@scorp O jejku współczuję Ci bardzo

scorp

@pluszowy_zergling Czasem tak to już bywa, nie dołuję się tym jakoś zbytnio Najważniejsze to szybko wrócić na dobre tory!

pluszowy_zergling

@scorp O w Ciebie wierzę, masz potężną kondycję \o/

mkbiega

@scorp będzie co odbijać w Lizbonie, kiedy start? Planujesz dłuższą aklimatyzację?

scorp

@mkbiega 25 października. Kwestii aklimatyzacji w ogóle nie rozważam xd Wystarczy że biegam w okresie letnim regularnie, nawet w parówę. Poza tym z tego co czytałem to w tym okresie w Lizbonie mamy temp. na poziomie 17-22 st. Nie ma dramatu Zakładam że nie wypadłem z założeń na maraton i poprawię życiówkę. Początkowo celowałem w 2:42 ale teraz to wszystko poniżej 2:48 biorę w ciemno.

Zaloguj się aby komentować