20 stycznia wrzuciłem swój jak to wtedy określiłem "Pierwszy zaplanowany bieg w życiu" na dystansie 4km. Teraz po dwóch miesiącach mogę z dumną powiedzieć że przebiegłem swój pierwszy Półmaraton!
Dzięki za wszystkie grzmoty i słowa wsparcia pod moimi wpisami Sztafetowymi! (✿❦ ͜ʖ ❦)
6658,17+21,1=6679,27
#bieganie #sztafeta
36c8a5ef-d1ca-42d9-82e1-2b2e650a5326
mulek10d

@Seneka_Sredni szacun za progres

scorp

@Seneka_Sredni Piękne bieganie, moje gratulacje!

no-name

Ja bym uważał żeby nie przesadzić i nie zwiększać dystansu za szybko. Lepiej zwolnić progress niż pauzować z powodu kontuzji.

motokate

@Seneka_Sredni Kurła, ludzie, jak wy to robicie. Jeśli nie trenuję, to mogę przebiec góra 2 km na pierwszy raz, przy czym wyprzedzają mnie dzieci, psy i emeryci o balkoniku. Będąc 10 lat młodszą po całym lecie biegania doszłam jedynie do 9 km i prawie przy tym umarłam. Tempo poniżej ~8 min/km też powoduje zgon po niedługim czasie. Teraz nie mogę przebić głupich 4 km dystansu.


Z sercem nic nie mam, bo badałam. Astma jest, ale nie przeszkadza specjalnie. BMI normalne. Co robię źle (prócz najwyraźniej bycia niewydarzonym egzemplarzem)?

GazelkaFarelka

@motokate Nie wiem ale ja też tak mam. Nie to że brak kondycji, bo tamtego czasu robiłam 100+ km rowerem, podjazdy rowerem w Karkonoszach, ale 5 km biegiem to 40 minut spokojnym świńskim truchtem a potem długo jeszcze kręci mi się w głowie i Helena mam zawał. W tym samym czasie zrobiłabym ten dystans nawet dziś, po kilku latach przerwy, po prostu szybkim marszem np. z wózkiem z dzieckiem i oczywiście byłoby ok. No ale bieganie to weźcie mnie dobijcie.


Dwa razy wylądowałam na SOR z podejrzeniem zawału ale oczywiście EKG i wszelkie wyniki w normie i bardzo dobrze, elektrolity w porządku, RBC, HGB wtedy w górnej granicy normy.


Po tym wszystkim odpuściłam sobie jakiekolwiek bieganie.

lexico

@motokate

Co robię źle


zły trening

mulek10d

@motokate no cóż regularność i nic na siłę.

Ja tam się przekonałem wielokrotnie, że nie mogę za szybko zwiększać dystansów/intensywności, bo się połamię. Dlatego teraz w sumie więcej czasu spędzam na siłce mimo że priorytetem jest bieganie ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

7d2374f3-2052-4ddd-9d43-04d7052863f2
powodzenia

@Seneka_Sredni zazdro, jednak chyba musisz być smukłej budowy ciała. Ja miesiącami potrafię trenowax, ale moje max to było 13 km

no-name

@motokate proste, biegasz za szybko. Też kiedyś nie mogłem złamać 3 km, bo w szkole nauczyli mnie, że na biegu trzeba zap...ć i po prostu nie dawałem rady bieg więcej. Potem nauczyłem się, że to nie ma sensu, bo żeby mieć progress to trzeba dłużej trenować niż 15 minut. Dlatego zacząłem biegać na przedział czasu, na przykład 45 minut, bo jeżeli za cel miałem kilometry to znowu przyspieszałem żeby szybciej dobiec. A jeśli wiedziałem, że mam biegać jeszcze na przykład przez pół godziny to biegłem tak żeby móc wytrzymać te pół godziny.

Możesz też biegać na tętno ustawiając sobie limit na strefę Z2-Z3, jeśli masz coś do monitorowania. Lub na "rozmowę", czyli tak szybko, że możesz rozmawiać. Potem tylko zwiększać czas biegu i można dodać interwały.

motokate

proste, biegasz za szybko


@no-name Hmmm, "wyprzedzają mnie dzieci, psy i emeryci o balkoniku".


Możesz też biegać na tętno ustawiając sobie limit na strefę Z2-Z3, jeśli masz coś do monitorowania. Lub na "rozmowę", czyli tak szybko, że możesz rozmawiać.


Właściwie nie ma takiego tempa, musiałabym iść.


Wydaje mi się, że ogólnie coś jest ze mną nie tak. Normalny, nieulany człowiek jest w stanie bez treningu przebiec więcej i szybciej niż ja po tygodniach przygotowań. Z reguły biegam, jak mówisz, na określony czas, a nie dystans, ale kurna, to jest żałosne, żeby się zmęczyć po pół godzinie, "biegnąc" tempem > 9/km.

no-name

Ja bym się nie przejmował prędkością, najważniejsze jest to żeby systematycznie trenować. Brak przygotowań wygląda inaczej u każdego i wystarczy chodzić do pracy zamiast jeździć lub stać przy biurku zamiast siedzieć żeby zrobić dużą różnicę dla kogoś nie trenującego. Mogę tylko zgadywać co może być przyczyną. Na przykład słaby metabolizm w mięśniach, który musi się przestawić na inny tryb. Ale jeżeli będziesz kontynuować spokojne biegi to będzie tylko lepiej - trochę czasu zajmuje namnożenie się mitochondriów w komórkach. Najważniejsze jest żeby się nie poddawać.

motokate

@no-name Dzięki, dajesz mi trochę nadziei.

Sorokawojcie.ch

@motokate Wg. mnie dla progresu dobrze biegać wg Maffetona (w uproszczeniu na tętno = 180 - wiek +- modyfikatory). Takie bieganie buduje bazę do dalszego rozwoju.

motokate

@Sorokawojcie.ch Nie słyszałam o tym systemie, dziękuję, poczytam, co to za magia.

Zaloguj się aby komentować