15 270,58 + 0,68 + 21,37 = 15 292,63
Dwa biegi dzisiaj, z jednego jestem szczególnie dumny a drugi to po prostu #papaton
1. "Tata, tata mieliśmy biegać!"- ja już ubrany na swoją aktywność i proponuje jutro- "Tata, noooo... Obiecałeś"- mówi moja sześciolatka.
To-Dawaj!
Przebiegła 680m w często 5:30min/km- dla niej sprint i to ona narzucała tempo. Słyszałem wysiłek na końcu ale jak zobaczyła nasz blok to jeszcze chciała się ścigać. Kondycja lepsza niż u ojca! Duma rozpiera. Obiecałem następny bieg.
2. #papaton w końcu, a bo czemu by nie.
Do tego najszybsze
10 km w czasie 48:38
5 km w czasie 23:50
A pobiegłem tylko po czapkę z daszkiem do Decathlona xd
Wszystko pod patronatem napędzanego masłem uśmiechniętego robota @enron - dziękuję za bycie wzorem.
https://music.youtube.com/watch?v=HAQQUDbuudY&si=mWhgxcRNUjrFjbqF
W rytmie Iron Maiden Hallowed Be Thy Name- bo jak na 19 km weszło na słuchawkach to aż ciarki mnie przeszły, napłynęła nowa energia i wrażenie, że mógłbym biec w nieskończoność. Nie ukrywam, że prawie się popłakałem bo coś mi w umyśle pękło. Kolejna bariera.
Najszczersze przeprosiny dla mojej żony @Jaskolka96 bo obiecałem półtorej godziny przed biegiem a nie było mnie prawie dwie. Proszę społeczność sportowych świrów hejto o modlitwę za małżeńskie wybaczenie i wstawiennictwo św. Davida Gogginsa- patrona znoszenia ograniczeń.
A no i wiadomo, półmaraton zaliczony. Nowy cel to nie pobiec papaton, tylko biegać papaton. W przyszłości kto wie? Może maraton?
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

