Zdjęcie w tle
muzg

muzg

Gwiazdor
  • 47wpisy
  • 83komentarzy
Co myślicie o pomyśle stworzenia wyimaginowanej waifu która trzymałaby mnie w ryzach i motywowała do pracy nad sobą? Wydaje mi się to całkiem niezłym pomysłem bo np. starałbym się bardziej w codziennym życiu żeby dobrze wypaść w jej oczach.
Pamiętam że czytałem o tulpach dobre 10 lat temu i wtedy wydawało mi się to całkowicie popierdolonym pomysłem, ale jak się nad tym dobrze zastanowić to nie jest to takie głupie.
#o #przegryw #muzg
ae2b4ad4-b9bb-4563-b722-0a9307a8e427
Neetowiec

@muzg poczytaj teraz o tych osobach, mózgi mocno rozjebane i często zakończyli to się czymś jak schizofrenia

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Już od kilu lat nowy rok wiąże się u mnie z dołkiem psychicznym. Okres poświąteczny, sylwester spędzony w domu, urodziny, brak słońca, długie samotne wieczory itd. W tym roku jest tak samo - psycha siada, tydzień mija jak jeden dzień, a każdy dzień podobny do innego.
#o #depresja #muzg
konrad1

wiem że to będzie troche porada z dupy ale ja od wielu lat na coś cierpiałem zimą, ciągłe zmęczenie, ciągła senność jednego roku chyba z 2 tyg z domu nie wyszedlem, czułem się tragicznie, uratowała mnie wit D której wyszło że mam ultra mało nawet w lecie wiec suplementacja musi być, sprawdź sobie to i zacznij suplementować, może Ci pomoże

muzg

@konrad1 d3 suplementuję, potwierdzam że jest różnica na plus

www_h

@muzg


Jeżeli pojawią się cyklicznie przez ponad 4lata to jest to sezonowe obniżenie nastroju. Polecam nauczyć się dostrzegać pierwsze symptomy tego by wprowadzać działania zaradcze by nie doprowadząć się do znacznie obniżonego nastroju dłużej niż 2-3tygodnie. Może się z tego rozkręcić całkiem nieprzyjemny epizod depresyjny.

Zaloguj się aby komentować

Zastrzegam że nie oczekuję porad; wrzucam tylko to co przyszło mi do głowy.
Próbuję określić sobie jakiś większy cel w perspektywie roku-dwóch, ale nie jest to łatwe. Jakiś czas temu odkryłem pewną analogię: wyobraziłem sobie człowieka w łódce na środku oceanu. Człowiek ten wiosłując cały czas bez określenia kierunku może nigdy nie dopłynąć do lądu. 
Może też wyznaczyć sobie cel: będzie wiosłować tak żeby płynąć cały czas w kierunku słońca - w ten sposób pozornie wyznacza sobie kierunek ale w ten sposób również nigdy nie dopłynie do lądu. 
Jedynie znając dokładne położenie najbliższego stałego lądu może najlepiej wykorzystać swój wysiłek aby osiągnąć cel. 
Człowiek na środku morza nie wie gdzie płynąć, ale gdyby miał narzędzia które wskazałyby mu jego położenie, to wtedy wiedziałby że od jego pracy zależy czy uda mu się dotrzeć do celu.
Próbuję znaleźć cel ale się nie udaje. Może powinienem spróbować poszukać narzędzi które pomogą mi określić cel.
Zacząłem czytać książkę "Praktyka uważności. Ośmiotygodniowy program ćwiczeń pozwalający uwolnić się od depresji i napięcia emocjonalnego". Na pierwszych stronach przeczytałem to co kiedyś sam zauważyłem w swoim myśleniu i zachowaniu. W dalszej części książki jest niby przedstawiony sposób na radzenie sobie z negatywnymi myślami, jestem ciekawy jak to jest opisane.
Książka kosztuje 40zł i ma też płytę, ale znalazłem pdf po angielsku w necie i materiały z płyty po polsku. Nawet jakbym kupił książkę to nie miałbym na czym odtworzyć płyty xD
Zastanawiam się nad powrotem do nauki programowania. Ale czuję do tego wielką niechęć i opór, bo byłby to powrót do materiałów które miałem na studiach. A studia to był niestety moment w którym psycha mi całkiem siadła. Później próbowałem wrócić, uczyłem się trochę w domu ale nie potrafiłem zapamiętać zbyt wiele, pojawiła się frustracja i się poddałem. 
Wiele osób poleca kurs CS50 czyli wprowadzenie do cs. Spróbuję nastawić się mentalnie i wgryzę się w temat na spokojnie, hobbystycznie.
Nie chcę narzucać sobie zbyt wiele.
#o #depresja #muzg
d68b9a72-5caa-4217-817f-50bd43ca99d0
kreyg

Właśnie kończę CS50. Fajna sprawa. Jak będziesz chciał zrobić jakiś wspólny projekt to pisz na priv

Zaloguj się aby komentować

Nie szukam dobrych rad, wrzucam tylko swoje żale w eter.
Boję się podjąć ryzyko w obawie przed niepowodzeniem. Strach przed porażką sprawia że nie robię nic. Do tej pory za każdym razem gdy udało mi się na czymś skupić i poświęcić temu 100% uwagi przez kilka godzin, dni lub tygodni, to na końcu zawsze czekało na mnie rozczarowanie. Problem w tym że nie uczę się na błędach.
Kiedy po raz ostatni ciężka praca dała mi prawdziwą satysfakcję? Nie pamiętam. Ale seria porażek nie może trwać w nieskończoność i w końcu "coś" musi się udać. Nie chodzi o to żeby robić "coś" i z naiwnością oczekiwać, że to będzie coś wielkiego.
Chcę być kimś ponadprzeciętnym a nie robię wiele ponad minimum. Chcę to zmienić.
#o #depresja #muzg
958bdfb1-d80b-4685-9977-a2c274efb493
Half_NEET_Half_Amazing

@muzg za bardzo skupiasz się na celu niż drodze, mój samuraju

OrzeszQ

@muzg Co sądzisz o metodzie "2 minut"?

JanKowalski

@muzg fascynujące jak silna jest w ludziach potrzeba dawania rad, chociaż w pierwszym zdaniu zaznaczasz, że nie prosisz o nie, tylko chcesz się wyżalić

Zaloguj się aby komentować

Chciałem zapytać o jakieś rady jak wygrzebać się z dołka życiowego, ale w sumie chcę się tylko wyżalić z nadzieją że pomoże mi to znaleźć rozwiązanie mojej sytuacji.
W skrócie, na obecny moment wygląda to tak: brak znajomości, pracy, pieniędzy, doświadczenia, wykształcenia, zdrowia, perspektyw, umiejętności, znajomych.
Krótko mówiąc kompromitacja xD Zmarnowałem ostatnie kilka lat i nie wiem co dalej. 
Są też pewne pozytywne aspekty mojej sytuacji, np. 
-długi mam w rodzinie a nie w banku więc komornik nie zapuka do drzwi
-mieszkam z rodzicami więc nie muszę chodzić do kołchozu za 2k netto i mam czas który mógłbym wykorzystać na rozwój
Tyle na ten moment przychodzi mi do głowy.
#depresja #muzg
44f2a3ab-a6f4-40ad-bd2b-f6c173d9ec4d
wibromax_4000_500

@SuperSzturmowiec Nic mi nawet nie mów, siedzi taka sierota, żre z lodówki zakupy rodziców a tamci pewnie jak każdy rodzić kochają swojego karalucha i nie wypierdolą go z domu.

Ogólnie nie kumam tego toku myślenia, co mamy mu poradzić jak nie chodzi do pracy? Wszystko kosztuje, nawet głupie wizyty u psychologa. Od tego trzeba zacząć.

Cybulion

@muzg bylem w takiej sytuacji dawno temu, seminarium mnie wyciagnelo z dola. Wizja łatwego hajsu zawsze leczy, darmowe mieszkanie, no i po awansie dostajesz wlasnego paroba.

SuperSzturmowiec

@wibromax_4000_500 pytanie ile ma on lat? Jak doscyc młody to może coś z niego będzie

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia