Zdjęcie w tle
Stefan_Badyl

Stefan_Badyl

Zawodowiec
  • 26wpisy
  • 87komentarzy
A teraz opowiem wam cześć historii mojego ojca
Tldr; mój ojciec od roku prawie neetuje
Ojciec mój, lat obecnie 56, od lutego tamtego roku neetuje i wychodzi na to, że prędzej się przekręci niż pójdzie do jakiejś pracy.
Z poprzedniej roboty (jeździł jako kurier paletowy w hurtowni budowlanej) wyleciał z hukiem, bo prowadził będąc pijanym (2.5 promila).
A z czego żyje? Najpierw z oszczędności, teraz już tylko z renty rodzinnej po swojej żonie a mojej matce. No i chleje. Z przerwami. Najpierw potrafił nie pić 3 miesiące, wpadł w cug, pił trzy tygodnie, potem nie pił dwa miesiące, pił dwa tygodnie, znowu nie pił dwa miesiące, znowu wpadł w cug. Ostatnio wytrzymał chyba z miesiąc, a teraz pije od tamtego tygodnia.
A pije mniej albo więcej odkąd pamiętam. Fakt, że w domu nie było nigdy awantur z tym związanych, ale też nie można było nigdy z nim poważnie porozmawiać, bo jak rozmawiać z kimś po 3/4 piwach.
A no i w związku z tym piciem już trzy razy wylądował na SOR i miał dwie operacje na trzustkę. Raz to ledwo go odratowali.
#polskiedrogi #patologia #alkoholizm
Stefan_Badyl

@marcel-zet 30, na szczęście nie mieszkam już z ojcem ładnych parę lat.

@kamlor siłą na odwyk go nie zaprowadzę, musiałbym go ubezwłasnowolnić, ale sąd na to nie pójdzie. Problem jest dodatkowo taki, że on nie widzi w tym żadnego problemu i twierdzi, że nie jest alkoholikiem. Co mówi każdy alkus.

kamlor

@Stefan_Badyl Alkoholik prawdziwie chory nawet po wiadomości od lekarza, że czeka go przeszczep wątroby lub śmierć, i tak wybiera alkohol. Tacy ludzie nigdy nie powinni być uznawani za świadomych i poczytalnych. Mój wuj miał wybór i czas. Wybrał spisanie testamentu i maraton alkoholowy do mety. Miał 59 lat i 1,5 roku do emerytury.

Atarax

Próbowałeś go "zachęcić" na wizytę w AA albo np do psychoterapeuty?


Pewnie tak(wybacz głupie pytanie), ale się nie dawał co nie?

Zaloguj się aby komentować

Ale się zdenerwowałem.
Teściu stara się o emeryturę pomostową, spoko, chłop się napracował, niech coś ma z życia i odpocznie jak ma możliwość.
Złożył wniosek do ZUSu, dostał odmowę, tego nie uznali, tego zabrakło, okej, zdarza się. Prosi - napisz odwołanie. Napisałem, ładnie, pięknie. Pojechał dzisiaj tam i zamiast je złożyć, to zaczął rozmawiać tam z nimi i oni (no urzędnik ZUSu) odradził je składać, bo i tak by nie poskutkowało.
Nie zadzwonił, nie zapytał, nic.
No kurwa, eureka. Też bym tak powiedział na ich miejscu. Nieważne, że jeżeli ZUS nie uzna odwołania, to sąd rozpatruje sprawę, nieważne. Ech, niektórych to można rozgrywać jak się chce.
Ale ja go jeszcze zmuszę do złożenia tego odwołania. Żeby nie było, trochę znam się na przepisach i postępowaniu, zresztą nic nie trafił składając odwołanie. Kurwa.
#gorzkiezale #zalesie
Stefan_Badyl

@samuraj-jack zgadzam się, że wszystko jest uzasadnione. Pozostaje jeszcze kwestia interpretacji przepisów, która może się różnić pomiędzy dwoma oddziałami ZUSu, a jak do gry wchodzi sąd i jego orzecznictwo to sprawa jest otwarta. No i przede wszystkim - nic to nie kosztuje, niech więc machina urzędnicza się kręci.

samuraj-jack

@Stefan_Badyl Oczywiście, dlatego też uważam, że nalezy złożyć odwołanie. Jednakże z drugiej strony nie ma co demonizować pań z zusu.

Stefan_Badyl

@samuraj-jack i bez tego nie mają lekko

Zaloguj się aby komentować

Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać przed wejściem.
- Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesująca propozycja - mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
- To jest świeże - mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
- Odważne - mówi.
- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.
- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.
- Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.
Jedna z moich ulubionych #pasta #byloaledobre
Artur

Nie wiem czemu mnie ta pasta ominęła xD ale jest tak bardzo podobna do prac mojego znajomego z ASP https://www.facebook.com/galerianaprzeciwko polecam pełne historyjki w albumach. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

YSL Rive Gauche 41/80 ml 270 zł
Alfred Sung Sung Homme 99/100 ml 90 zł wersja z 2021
Rasasi Daarej 99/100 ml 60 zł wersja z 2021
Nautica Voyage zafoliowana 100 ml 90 zł wersja z 2021
Alain Deloin Iquitos 7 ml 15 złotych sztuka
Ceny do negocjacji ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Kupcie, zbieram żonie na prezent ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
#perfumy

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia