#dzienkota

0
32
Elo, nie widac mnie?
#koty #pokazkota #kitku #kot #dzienkota
33cc7dce-94d0-445d-a827-1e1dbc534be2
Semicolon

Kot: ale bym zjadł rybke

siRcatcha

@Semicolon gnojek wode pije... Tak ze dwa litry w tydzien I sciemnia, ze to nie on.

Fulleks

@siRcatcha postaw miskę z wodą w odległości co najmniej metra od jedzenia. Wtedy kto czasem się z niej napije np. Jak nie ma dostepu do akwarium lub bieżącej kranówki. Jeśli miska jest obok jedzienia kot uznaje że z pewnością jest zatruta.

siRcatcha

@Fulleks oj dzieki, on ma z czego pic. tylko jest leniwym Dżordżem Teraz opcja z akwarium mu odpada, bo w tej kostce jest slona woda, raz probowal, chyba juz wiecej nei sprobuje

Semicolon

@siRcatcha przynajmniej się nawadnia

Zaloguj się aby komentować

Osmio tygodniowy kotek /pierwsze zdjęcia z nowego domu/ i prawie dwuletni kotek.
**** DZIEN KOTA ****
#koty #pokazkota #kitku #kot#dzienkota
84be3e09-45d8-430b-9945-c83361dbc781
f32ea4d7-750c-4a43-8805-66114ce8162c
98e173b6-556b-40e8-822c-5c8b1812760a
serotonin_enjoyer

@dywagacja no ekstra jest

Semicolon

@PozaKontrolo @serotonin_enjoyer @dywagacja dziękuję

Zaloguj się aby komentować

Już nie śpię z moim człowiekiem, wolę być na piedestale, moew.
Tyle dziś kotkow na hejto, dzień kota
@dywagacja
64c05d2d-5d0e-43ee-97ae-63a9b588455b
Mikry_Mike

@Semicolon a ja wczoraj Batmana widziałem na osiedlu. Tak, dobrze przeczytaliście: Batmana. Godzina bliżej 22, wracam ze spaceru z psem mojego współlokatora, bo ten jeszcze siedzi u rodziców w przerwie świątecznej. Ostatnia prosta, pies drepta sobie w świecącej obroży i mamy skręcać w klatkę schodową, gdy w oknie mieszkania które jest nad naszym, na samym parapecie odcina się charakterystyczna czarna sylwetka, na tle mdłego światła z pokoju. Smukła, majestatyczna, o charakterystycznych spiczastych uszach. "Kurwa.. chyba Batman" pomyślałem.

Z każdym krokiem widziałem ową postać coraz lepiej i lepiej, tak samo jak zrozumiałem, że chyba-Batman patrzy w głąb pokoju. Nagle nastąpiła zmiana w rzeczywistości i postać obróciła się ku mnie oraz psu. Spiczaste uszy były wyraźniejsze, czułem wzrok pełen pogardy dla przestępców srających na trawnik i obszczywających miejskie hulajnogi.

"O chuj, to jednak Batman."


I to był Batman. Koci, ale nadal Batman.

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia