
Ciekawy filmik, opisuje jakie problemy występują przy dalekiej podróży elektrykiem. Elektryk to ślepa uliczka. Przejeżdżając w niedzielę przez granicę w Zgorzelcu, stacje paliw są zakorkowane, a tankowanie paliwa idzie szybciej niż elektryka.
To co jakby były tylko elektryki?
Co z migracją zarobkową? Jak Polacy, Rumunii, Bułgarzy nie pojadą do Europy zachodniej, to tam wszystko padnie na pysk.
Mimo późnej pory, zapraszam do dyskusji.