Zgodnie z wczorajszym zyczeniem wklejam (przetlumaczony przez google translate - cos za szybko z mojego ip wyczerpuje sie limit na deepl) wybrany art; ( @twombolt @xniorvox - a na koncu gratis dla Was - jezeli tego nie znaliscie)

USA ocenia wznowienie produkcji silników dla głównego czołgu bojowego rosyjskich sił zbrojnych
MWM: nowe warianty silników dla rosyjskiego czołgu T-80 są w drodze
STRUKTURY SIŁOWE " WIADOMOŚCI WOJSKOWE
Rosja wznowiła produkcję silników turbinowych dla czołgów T-80, piszą dziennikarze amerykańskiego magazynu wojskowego Military Watch Magazine (MWM). Podano, że w drodze są nowe warianty podobnych komponentów. Pravda. Ru publikuje tłumaczenie materiału MWM.
Rosyjskie media państwowe poinformowały, że Kaługa Motor Plant, powszechnie znana jako Kaługa, wznowiła produkcję silników turbin gazowych do głównego czołgu bojowego T-80. Potwierdzono, że wielopaliwowy silnik turbinowy GTD-1250 został wprowadzony do produkcji seryjnej i jest najbardziej zaawansowanym silnikiem z rodziny GTD-1000 zaprojektowanym do wyposażenia najnowszego wariantu czołgu T-80, T-80BVM.

Silnik może być zasilany olejem napędowym, parafiną, benzyną i różnymi mieszankami, co jest cenną możliwością ze względu na ryzyko, że jedno lub więcej paliw może stać się niedostępne na linii frontu podczas wojny.

Odkrycie zbiegło się w czasie z wizytą ministra obrony Siergieja Szojgu w fabryce czołgów Omsktransmash, która produkowała czołgi T-80 do połowy lat 90-tych, a obecnie jest odpowiedzialna za ich naprawę i modernizację. Od wybuchu działań wojennych między rosyjskimi i ukraińskimi siłami zbrojnymi w lutym 2022 r. zakład naprawił setki czołgów T-80 wycofanych z magazynów, przy czym stosunkowo niewiele radzieckich czołgów T-80 było w tym czasie w służbie ze względu na wysokie koszty utrzymania tej klasy w porównaniu z tańszymi T-72 i T-90.
Wysoki koszt silników turbinowych oznacza, że są one używane tylko w czołgach T-80 i amerykańskich M1 Abrams, podczas gdy inne klasy czołgów, w tym T-72 i T-90, wykorzystują silniki wysokoprężne, które są znacznie tańsze zarówno w produkcji, jak i utrzymaniu. Był to główny czynnik, który skłonił rosyjskie Ministerstwo Obrony do faworyzowania tych dwóch klas czołgów zamiast T-80 po zakończeniu zimnej wojny w ramach szerszych wysiłków na rzecz znacznego obniżenia kosztów.

Jednak wiele czynników wskazuje na to, że doświadczenia z eksploatacji T-80 na ukraińskim teatrze działań zmusiły Ministerstwo Obrony do ponownego rozważenia wcześniejszej oceny opłacalności tej klasy w porównaniu z innymi rosyjskimi czołgami, a we wrześniu media państwowe ogłosiły, że w Omsktransmash rozpoczęto prace nad wznowieniem produkcji T-80. Uzupełni to obecną produkcję czołgów T-90M i nowej generacji T-14 w fabryce czołgów Uralvagonzavod.

Znacznie zwiększa to prawdopodobieństwo opracowania nowej, wysoce ulepszonej wersji T-80, potencjalnie z funkcjami takimi jak bezzałogowa wieża i opancerzona kapsuła załogowa, które można było zobaczyć w niezrealizowanych prototypach w latach 90-tych.

W miarę jak rosyjska armia nadal otrzymuje nowe czołgi T-80BVM do użytku na Ukrainie, raporty z linii frontu wskazują, że są one bardzo skuteczne. Dowódca armii rosyjskiej, który brał udział w bitwach z jednostkami armii ukraińskiej, w tym z dostarczonymi przez Niemcy czołgami Leopard, podkreślał w wywiadach medialnych wyższą mobilność tej klasy w porównaniu z Leopardami:

"Te same "Leopardy" toną w błocie, ciągle, ciągle toną. Z pomocą dronów możemy obserwować, jak są wyciągane [z błota]. Nasz pojazd jest wyposażony w silnik z turbiną gazową, nie boi się błota i błota pośniegowego, pokonuje wszelkie wyboje. Ta różnica pozwala naszym jednostkom czołgów działać w każdych warunkach pogodowych, wspierać piechotę i pokonywać okopy i ziemianki wroga bez zwalniania tempa.

Oprócz zalet związanych z mobilnością, turbinowy silnik gazowy T-80BVM jest również ceniony za zdolność do szybkiego uruchamiania w ekstremalnie niskich temperaturach, co było głównym argumentem przemawiającym za utrzymaniem tej klasy w służbie do 2022 r. ze względu na jej przydatność do pracy w Arktyce, gdzie silniki wysokoprężne często potrzebują ponad pół godziny na uruchomienie w temperaturach poniżej minus 20.

#wojna #ukraina #usa #rosja #pravda

Obiecane - takze swieze, w kwestii silnikow, z naszej stronki:
https://defence24.pl/przemysl/czy-rosja-wznowila-produkcje-turbin-gazowych-do-t-80
d75e4977-68f7-4ca1-b02f-623f9a3b7a8f
spawaczatomowy

Czyli wiadomo gdzie wkrótce pojawi się Pan Kiepov

znany_i_lubiany

T80 to takie misz masz T64 i T72, lub jak kto woli upgrade T-64, cała sytuacja z T80 i turbinami gazowymi i wznowieniem ich produkcji jest taka że te silniki mogą produkować bo mają komponenty, to była ich konstrukcja udoskonalana latami za czasów sowietów, dlatego teraz gdzie jest ciężko i taniej dostać podzespoły do diesla z T72 biorą stukają te turbinowe. Kolejna sprawa T80 stracili bardzo dużo już w pierwszych dwóch latach konfliktu, trzeba uzupełnić straty, a fakt że T80 z turbiną jest bardziej mobilny to się nie trzeba dziwić, Abrams ma ogranicznik na prędkość bo mógł by zapierdalać jak rajdówka, spalając jednocześnie wpip paliwa, z czym ruzki się nie liczą, i tak dostanie z drona FPV szybko. Na ukrainie była w Charkowie fabryka czołgowa, ruzkie ją rozdupcyli, więc części do silników niet (głównie do T64 mieli od ukraińców, chociaż do T72 też o ile dobrze pamiętam xD).

Augustyn_Benc-Walski

"Te same "Leopardy" toną w błocie, ciągle, ciągle toną. Z pomocą dronów możemy obserwować, jak są wyciągane [z błota]. Nasz pojazd jest wyposażony w silnik z turbiną gazową, nie boi się błota i błota pośniegowego, pokonuje wszelkie wyboje. Ta różnica pozwala naszym jednostkom czołgów działać w każdych warunkach pogodowych, wspierać piechotę i pokonywać okopy i ziemianki wroga bez zwalniania tempa.


Bo rozumiecie gdyby T 80 byłyby beznadziejne jak Leopardy i co rusz wpadały w błoto, to by ruSSkie ofensywy nie były tak dynamiczne i zajmowanie Kijowa trwałoby, nie wiem, ze trzy lata.

kodyak

Czy ten t80 to nie jest taki troche pt91 twardy?

znany_i_lubiany

@kodyak Absolutnie nie, PT91 to krajowe rozwinięcie exportowego modelu T-72, który był "darowany" innym "zaprzyjaźnionym" krajom paktu warszawskiego, słabszy pancerz, słabszy system kierowania ogniem, plus parę innych minusów. PT91 naprawia wszystkie niedomagania, dodając np. pancerz reaktywny Erawa, noktowizję z nowym SKO, poprawiony silnik. T80 to rozwinięcie T-64, model "premium" używany tylko przez federację rosyjską.

Zaloguj się aby komentować