Zbieram se, będzie pyszny syrop na kaszel.

#ziololecznictwo #ciekawostki #niewiemjaktootagowac #gownowpis
28bad62d-0dcc-4451-b6de-80762315d49e
a4f9f97e-cd15-4016-8dbc-6d3a66ff14a5
cebulaZrosolu

@starebabyjebacpradem syrop czy nalewka? :)

starebabyjebacpradem

@cebulaZrosolu syrop ale zalany spirolem

Lubiepatrzec

@starebabyjebacpradem zalanie spirytusem niszczy materiał. Należy najpierw zalać wódką a potem spirytusem w równych proporcjach. Wychodzi około 70%. Tak kiedyś robiło się nalewki lecznicze.

starebabyjebacpradem

@Lubiepatrzec dobrze wiedzieć, to rozcieńcze spirol przed zalaniem

s_____

@starebabyjebacpradem Przede wszystkim za młode, zbieraj takie 15 cm długości. Drugie to nie zalewaj spirytem, bo się wszystko skrystalizuje, 60-70% będzie ok.

starebabyjebacpradem

@s_____ babcia moja śp zawsze mi pokazywała takie jak na zdjęciu więc korzystam z jej porad

@Wilk86 zebrane pędy wrzucam warstwami do słoika i ubijam z cukrem tak jak się ubija kapustę kiszoną. Czyli warstwa sosny, warstwa cukru, tłuczenie i tak powtarzam do wypełnienia słoja.

Pan_Buk

@starebabyjebacpradem Ja to zalewam miodem a nie cukrem. Kiedyś dolewałem alkoholu ale to zupełnie niepotrzebne IMO.

Stosowałem kilka lat, wszelkie przeziębienia zniknęły bezpowrotnie, zostały mi jeszcze dwa słoje kwiatów sosny.

Niedawno kolega poinformował mnie, że w medycynie ludowej kwiaty sosny miały zawsze zastosowanie jako naturalna viagra. Trudno mi to potwierdzić, bo z tymi sprawami nigdy nie miałem problemu, przekazuję jednak tę informację.

Zaloguj się aby komentować