Dokładnie rok temu śmiertelnym atakiem
dobiłem grubasa, choć nie był łajdakiem
Rozniosły go kruki, nie spoczął w kaplicy
fragmenty czasem znajdują leśnicy
Czemu więc to zrobiłem? Dziwicie się zgoła
Żeby od żarcia odciągnąć matoła!
Sam by się zabił, więc nic to nie zmienia
W sądzie tak powiem, uniknę więzienia!
Zabiłem z miłości, nie wznosząc się gniewem
Ten leń już nie żyje - świętujmy pogrzebem!
A żył on wręcz w sposób iście żałosny
Bywa śmierć wybawieniem, więc jestem radosny!
Tłuszcz jego obmierzły wchłonęła gleba
Może na nim wyrosną piękne te drzewa?
#nasonety #zafirewallem #morderstwo