@Vreal jeżdżę od trzech lat. Co roku pojawia się jakieś wyzwanie, w sensie jakaś nowinka, ale w zasadzie od dwóch lat mam podobną strategię treningu, algorytm PPO, pod wirtualne wyścigi asymetryczna przestrzeń akcji i funkcja nagrody z trzonem opartym na (tajemnica) i tzw. Shaping reward gdzie obserwuję coś jeszcze i porównuję między dwoma uruchomieniami nagrody, jeśli jest lepiej niż ostatnio to dodaję punkty, a jeśli gorzej to odejmuję. Działa zaskakująco dobrze na wyścigi z botami lub pudełkami. W tym roku dołożyłem jeszcze shaping na uśrednione wyniki w takich małych sektorach toru i to bardzo pomogło, bo pierwszy tydzień trenowania był mierny bardzo. Dobrze że zacząłem się szykować na miesiąc przed więc tydzień stresu a potem było już luźno. Tydzień temu mi zgasł komputer i to był koniec treningów bo uznałem że lepiej nie musi być, a i tak osiągnąłem okolice moich możliwości. 9 sekund by starczyło (pomogło też że połowa uczestników nie dołączyła), a tyle to ja miałem jak tylko zacząłem robić pełne okrążenia.
Do tego regularna analiza logów żeby obserwować co działa i czy są postępy
@Xianth kiedy zacząłem moja ówczesna firma nie była zainteresowana. Znaczy się nie przeszkadzali ale marketing uważał engineering za tę gorszą acz konieczną cześć firmy technologicznej i na linkedin nawet nie chcieli wspomnieć. Obecna firma widzi tego wartość więc co jakiś czas ląduję na profilu, miesiąc temu mieliśmy tor w biurze i wszyscy się ścigali, takie tam. Ale to mała firma i takie nie zrobią takiej akcji jak Accenture czy JPMC że 15 torów w biurach to jak pierdnięcie i 3000 pracowników na ligę. A jednak na starcie trzeba w to troszkę włożyć. Potem jest lepiej i przy odrobinie szczęścia można jechać bezkosztowo
Ja w zasadzie teraz bardziej czerpię niż wkładam. Byłem na konferencji w Toronto, co roku latam do Vegas na reinvent, jak się nie dało to wypłacali ekwiwalent, dostaję kredyty, poznałem pełno super ludzi, zbudowałem społeczność przez którą przeszło ponad 40K ludzi. Ściganie jest jakby na drugim planie dla mnie teraz, chcę być w gronie finałowym ale mam za dużo innych rzeczy, które mnie kręcą, a i tak przyjedzie pewnie student z Tajwanu (trzech) i przytuli kasę z podium. I na zdrowie.