Z takich ciekawostek z życia #frondeusbezjaja .


Miałem trzecią dawkę chemii BEP (Tym samym 33% terapii za mną!) i wyjebało mi kubki smakowe. Tzn czuję 30-50% smaku tego co przed.

I odkryłem to tradycyjnie - żona mnie opierdoliła że od paru dni przesalam obiad XD I się okazało że to nie jest ch⁎⁎⁎wa sól co kupiliśmy, tylko ja jej nie czuję xDDD


W efekcie czego nagle Pepsi Maks smakuje mi lepiej niż Cola Zero (a takie gazowane dobrze mi robią, sprawiają że nie muli mnie po szpitalu + maskują ohydny metaliczny posmak platyny). Bo wiecie, już nie jest za słodkie xDD


Z innych upierdliwych efektów ubocznych - pisk w uchu, tzw tinnitus. Niestety cisplatyna potrafi zepsuć słuch W moim przypadku póki co oberwało prawe ucho, które z dwa lata temu leczyłem ze względu na zapalenie nerwu.


No I z racji tego nerwu jednej nocy miałem niezły helikopter, zmysł równowagi poszedł kaput. Jak zamykałem oczy to była jazda bez trzymanki xD Całe szczęście incydent jednorazowy. Zalecenie doktora - laryngolog i audiograf.


A co do samych "dolewek" to jeden wielki kabaret - dolewka trwa 30 min + 10 min leków przed. Czyli w szpitalu teoretycznie jesteś tylko 1h-2h co nie? No bo jakby się uprzeć od pobrania krwi do wyników morfologii (które potwierdzą czy mogę dostać lek) musi trochę minąć czasu.


Błąd!


Zapomniałeś o 7 godzinach stania w kolejce bo system niewydolny!

Za drugim razem był sukces - całość zajęła jedynie 5h


W efekcie czego za drugim razem się nie pi⁎⁎⁎⁎⁎iłem, wziąłem laptopa ze sobą i napierdalałem pracę. Przynajmniej miałem czym myśli zająć a nie słuchać starych bab.


Tak więc walka z rakiem to takie 3/10. Nie polecam. Ale z drugiej strony mogło być znacznie gorzej.


#chemioterapia #rakjadra #nfz #szpital

Komentarze (7)

bori

@frondeus Powodzenia!

yoowki

Ducha nie gaś! A żeby Co trochę humor poprawić to opowiem Ci ulubiony kawał mojego ojca, wędkarza, jak się chemią faszerował.

Przychodzi żaba do lekarza i mówi:

-Panie doktorze. Coś mnie j⁎⁎ie w stawie...

A doktor odpowiada:

-To pewnie rak.

jenot

@frondeus Powodzenia !

Loginus07

@frondeus zdrowia i powodzenia w walce z tym systemem!

sireplama

@frondeus trzymamy kciuki Tomku! (づ•﹏•)づ

pierdonauta_kosmolony

U mnie poszło szybko. Cyk, operacja, rana na połowę brzucha i z boku. Za to rekonwalescencja była udręką, i jeszcze po zdjęciu zszywek rana się trochę rozeszła i o ile reszta blizny jest elegancka, to początek, na brzuchu właśnie, to wielka gruba blizna jakby mnie ktoś przypalał.


Z tego co rozumiem to chemia jest tak uporczywa, nieznośna i dezorganizująca że chyba wolę wyglądać jak walizka z suwakiem niż się męczyć łykając te wiedźmińskie eliksiry zdrowia.


Powodzenia

Zaloguj się aby komentować