I z tych 250 tysięcy żołnierzy, w większości doświadczonych i ostrzelanych którzy zaczynali pozostało niewielu, na ich miejsce weszli osiemnastolatkowie co wojnę widzieli w Modern Warfare i na Zwieździe albo menele z polineuropatią którzy nie przejdą kilometra

@Ragnarokk to wychodzi na to, że wszyscy są wybici już dwa razy

@Ragnarokk popatrz na to z innej strony.

1. Ruskie kolonie karne były przeładowane, tak że szpilki nie wciśniesz, a przy zerowej resocjalizacji, koszty ich utrzymania wysokie. Szacuję że 150 tys z tego to właśnie "prigozinowi" barbarzyńcy i później też barbarzyńcy wysyłani przez samą władze moskiewską (po wypadku samolotu z łysym rebeliantem). Znikają koszty utrzymania i nie ma tyle więźniów.

2. Pozbywasz się nacji "nieeuropejskich". Mieszkańców Kaukazu, tzn czarnych, Syberii i wszystkich tych zacofanych zakątków. W ten sposób eliminujesz ryzyko secesji albo fali niezadowolenia, bo nie będzie miał kto na ciebie podnieść dłoni.

3. Niekorzystna sytuacja demograficzna poprawia się w kwestii ludności "niesłowiańskich". Do 2022 szacowano, że ludność np muzułmanska ma do 2028r. przegonić słowiańską, a tu taki wyskok.

4. Ci niepowołani siedzą cicho, bo boją się mobilizacji pod byle pretekstem. Przejdzie i 5 kadencja Putina i dalsze ograniczanie praw obywatelskich i coraz gorsza sytuacja gospodarcza

5. Ruskich ubywa, ale to przecież jest oczywiste, że w biedzie rodzi się więcej dzieci, więc Rosja się odrodzi bardzo szybko.

Same pozytywy.

@Ragnarokk wszyscy tam myśleli ze to będzie akcja z buta i nikt nie podejmie rękawicy. Co mądrzejsi oficerowie mówili że to nie będzie spacer ale ich nikt nie słuchał. Jak to w rosji.