Yess.
W weekend miał być test pieca na 1150, ale okazało się, że nie ma co wypiekać, a na 1250 jest. No i poszło! Znaczy jeszcze nie wiem jak się wypaliło, bo piecyk stygnie, ale wykresik pokazuje, że było bdb, chociaż między 1030 a 1150 piec nie był w stanie grzać 180st/h (widać wypłaszczenie na wykresie) od 1150 do 1250 zadane było 80 stopni na godzinę i to już spokojnie dawał radę.
Na fotkach wykresik i banan dla skali.
#zdun #diy #ceramika

