Wspominalem juz, ze malezja to kraj urzedniczych absurdow i debilizmow pelna para?
Biuro imigracyjne. Gosc mnie wola zebym podpisal sie na jakis papierkach. Pytam o dlugopis.
- wez od agenta (xD, urzad bez dlugopisu)
Potem wskazuje mi gdzie podpisac, a tam pole w tabelce o rozmiarze 0,5x1cm xD2
Cos tam pierdzieli po swojemu z agentem i wkoncu mowi do mnie, wskazujac na kopie paszportu:
- jak przyjechales to miales czarne wlosy
Ja ledwo wytrzymujac ze smiechu, tylko sie usmiechnalem i mowi, przeciez to czarno biala kopia xD555
Potem jeszcze agent mowil, ze typ powiedzial, ze na zdjeciu nie wygladam jak ja, bo mialem okraglejsza buzie.
No k⁎⁎wa szok, niedowierzanie, ludzia zmienia sie owal twarzy wraz z wiekiem, w zaleznosci od swiatla, samego zdjecia itp.
CO
ZA
K⁎⁎WA
DEBILE Xdd
#barteknamorzu #podroze #malezja