Wreszcie nie tsundere!!!
Sono Bisque Doll wa Koi wo Suru to romansidło pełną gębą. Głównym bohaterem jest Gojo (nie mylić z innym Gojo, tamten nie był głównym bohaterem) który pasjonuje się lalkami Hina. Tworzeniem ich zajmuje się razem z dziadkiem, którego bardzo podziwia. Jako, że jest to mało popularne hobby a dziewczyna powiedziała mu kiedyś, że jest dziwakiem, to jest zamknięty w sobie i nie ma znajomych.
No i wtedy, jak to schemat zawsze działa, trafia na super turbo dynamiczną Marin, gyaru pełną gębą z zamiłowaniem do cosplayu, którego za jasny c⁎⁎j nie potrafi zrobić, bo nie zna się na szyciu. Tak się składa, że Gojo jest w nim fenomenalny.
Tak oto nasza para rusza razem w świat anime, gier, kostiumów i przede wszystkim romansu.
Anime nówka blaszka nieśmigane, bo z 2022 roku (i w tym roku wychodzi nowy sezon), jest wizualnie fenomenalne. Fabuła i postaci też, zwłaszcza dwie główne. Tak jak w dwóch ostatnich wpisach chwaliłem głównych bohaterów, tak tutaj ukłony ślę w stronę naszej Marin, która się w tańcu nie pi⁎⁎⁎⁎li i pewnie idzie po swoje, jednocześnie będąc kumatą, otwartą i wspierającą główną bohaterką.
K⁎⁎wa jaka to jest dobra seria. W sam raz na walentynki.
To już ostatni wpis o anime na dzisiaj i raczej w tym tygodniu, dam społeczności trochę odpocząć XD
#animedyskusja #anime


